|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: relacja o spychaniu na pobocze |
|
|
Ulica, Kornacka od zawsze śmierdziała szczynami.
Przeganiając, co bardziej wybrednych. Mówiono na nią
Afryka albo raczej dzika jak Afryka, gdzie namiętność
urosła do rangi kurestwa, ale to napawało mnie dumą.
Byłem niczym kometa w zaciśniętych rękach, wrastając
w bramę na podobieństwo mosiężnej jaszczurki.
Wtedy jeszcze wierzyłem w słowa, które trawą
wychodziły z cegieł. Nawet zdążyłem się zakochać,
przykładając głowę do podłogi. W coś trzeba było wierzyć,
choć obcość już była mi znana. Często w nadgryzionych
wargach lub na wystukanych rytmach, nie swoimi pięściami.
Nieraz też przychodziło marzyć, przechodząc suchą nogą
po zatopionych wyspach. To tak jakby poczuć, że odrywam się
od ciała. By pozostawić po sobie wygniecione miejsca
(gdyż każdy krzyk jest mądrością,
dopóki nie opuści gardła)
i zalotne zacieki.
Dodane przez ozon
dnia 17.03.2007 15:18 ˇ
17 Komentarzy ·
1097 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 17.03.2007 15:50
Ja zawsze Ozonowo i prawdziwe!.Cholernie szczerze i prawdziwie:(.Czyta się tchem jednym!!! |
dnia 17.03.2007 16:11
Dobry wiersz, czytałam z ogromną przyjemnością. W pierwszym wersie przecinek przeszkadza, jeżeli już, to po Kornacka. Tekst kursywą bardzo dobry ale haczy mi razem z ostatnim wersem, może by go tak gdzieś indziej? Albo po prostu wyrzucić ostatni wers "i zalotne zatoki".
Pozdrawiam
:) |
dnia 17.03.2007 16:38
fajnie podana jakaś rzeczywistość albo wyobrażenie o niej - podoba mi się .... bardzo:)
pozdrawiam |
dnia 17.03.2007 16:47
Druga bardzo, wyrafinowane z lekka ale to na plus, fajne zakonczenie.Pozdrawiam:) |
dnia 17.03.2007 17:14
Turpistyczne.
Przeczytałem z ciekawością. Trzyma poziom. Nawet nieprzegadane mimo długich wersów.
mosiężna jaszczrka fajna |
dnia 17.03.2007 17:24
<i>wierzyłem w słowa, które trawą
wychodziły z cegieł</i>
podoba sie |
dnia 17.03.2007 17:55
Ozonie, nawet ze śmierdzącej ulicy wyszła poezja, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam. |
dnia 17.03.2007 18:10
bardzo dobry wiersz, przeczytalam z zainteresowaniem
podoba mi sie zakonczenie
z pozdrowieniami:) |
dnia 17.03.2007 19:10
chyba lepiej brzmiałoby wierzyłem słowom , ale całość spoko. pozdrawiam |
dnia 17.03.2007 20:11
bez zbędnych słów dobiję do tych pięciu głosów poniżej(w tabelce ocen oczywiście). pozdrawiam |
dnia 17.03.2007 20:41
Niezłe! Mimo że smutne to jednak prawdziwe, takie żrące...
pozdr.Aś |
dnia 17.03.2007 20:51
ha bardzo Ozonowo i bardzo fajnie. Wciąż wzdycham do madamme ale cóż :). Tu pierwsza i druga najbardziej chwytają mnie za gardło ale całośc potrząsa. serdecznie. |
dnia 17.03.2007 20:56
Cały ty, mocny , zdecydowany i jednocześnie stęskniony za czułością, bliskością ,czymś nieuchwytnym co między wierszami przemycasz mimo szorstkości obrazu:))Pozdrawiam |
dnia 17.03.2007 21:38
czytałam wcześniej i wróciłam, żeby podzielić się wrażeniami. to mocny, dobry wiersz. w pierwszej, mam wrważenie, żę interpunkcyjnie poplątało się i drobne zmiany bym widziała, gdyby możliwe były. ja po prostu wkleję tutaj, jak sobie czytam:
Ulica Kornacka od zawsze śmierdziała szczynami
przeganiając co bardziej wybrednych. Mówiono na nią
Afryka albo raczej dzika jak Afryka, gdzie namiętność
urosła do rangi kurestwa, ale to napawało mnie dumą.
Byłem kometą w zaciśniętych rękach wrastającą
w bramę na podobieństwo mosiężnej jaszczurki.
Wtedy jeszcze wierzyłem w słowa, które trawą
wychodziły z cegieł. Nawet zdążyłem się zakochać
przykładając głowę do podłogi. W coś trzeba było wierzyć,
choć obcość już była mi znana. Często w nadgryzionych
wargach lub na wystukanych rytmach, nie swoimi pięściami.
Nieraz też przychodziło marzyć, przechodząc suchą nogą
po zatopionych wyspach. Poczuć, że odrywam się
od ciała. By pozostawić po sobie wygniecione miejsca
(gdyż każdy krzyk jest mądrością,
dopóki nie opuści gardła)
i zalotne zacieki.
niech Autor nie bije, jak popsułam. :) |
dnia 17.03.2007 23:17
chyba jeden z lepszych twoich
przynajmniej od drugiej strofy- do której wracam i wracam, bo w pierwszej jakoś albo za dużo słów albo za sucho, nie umiem zdefiniowac co mi przeszkadza (ale tylko troszeczkę), na pewno "mnie"z 4 wersu bym wycięła i to by było to:)
pozdrawiam ciepło
ellena |
dnia 18.03.2007 16:09
Czy to ta jaszczurka potem się zmechaci? |
dnia 18.03.2007 19:18
BARDZO! I bardzo mądra treść kursywą
pozdrawaim |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 33
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|