|
dnia 10.05.2009 08:09
KROPKU, piękny wiersz, bliski mi duchem. To prawda, że nie losujemy miejsca, żalu, a nawet zapomnienia. Jest- jak jest. Ale całe nasze szczęście, że istnieje kowalstwo artystyczne. To takie małe człowiecze pocieszenie. Pozdrawiam cieplutko :) |
dnia 10.05.2009 08:10
Bardzo dobry wiersz .Pozdrawiam:) |
dnia 10.05.2009 10:50
"oddaleni o pół nieba
a oddechem jedno"to najbardziej,chociaż reszta też ok.pozdrawiam,B. |
dnia 10.05.2009 10:57
A jak można się oddalić "na pół nieba", sciakając w dłoni połówki
obola?
wypełniłem skrupulatnie
wszystkie przykazania
byłem posłusznym kowalem
swego losu -
Nie ma jak samozadowole z siebie wersy, tekst wyjątkowo dla mnie
straszliwie koturnowy, a zatem nie czuję tu szczerosci, pewnie dlatego, że wczoraj oglądałam film Pedro Almodóvara i jeszcze raz upewniłam się, że w sztuce, szczególnie poezji doszukuję się przede wszystkim prawdy. W tekście Autora zauważyłam jedynie żonglerkę utarymi i zdartymi symbolami, żonglerkę, żeby nie być gołosłowną, nieudaną i nudną, bardzo pretensjonalny ton przekazu.
Pozdrawiam. |
dnia 10.05.2009 11:31
kropek,
mam wrażenie, że wiersz jest bardzo osobisty. Jednak dostrzegam wiele elementów, które mogą dotyczyć każdego mężczyzny. Pewnie to tak już jest, że patrzy się na nas pod względem terminu przydatności. Wielu udaje, ze nie wie, dlaczego mężczyżni wcześniej
dostają obola (zapewne przez nieróbstwo :)). Wtedy ich kobiety zaczynają "jaśnieć", "odrabiając stracone lata".
Na marginesie; jak można komuś zarzucić, że jest z siebie zadowolony ? Jaka jest więc alternatywa ? Być z siebie niezadowolonym ? Żyć w depresji i wciągać w ten stan innych ?
Wszystko, corobimy w życiu, jest dla NASZEGO dobrego samopoczucia; pieniądze, domy, samochody, mają nam dawać komfort psychiczny.
Tu się dowiaduję, że "samozadowolenie", to coś złego.
Jeśli ktoś uczciwie przeżył życie, to może ma czekać aż go doceni ten, który żyje w wiecznej depresji ?
Prawda, to pojęcie bardzo względne. Czasem mam ochotę komuś powiedzieć, że jest stary i brzydki (bo to prawda), ale ROZUM każe mi tę PRAWDĘ przemilczeć.
Rozgadałem się trochę, przepraszam,
To dobry wiersz,
pozdrawiam wiosennie |
dnia 10.05.2009 12:45
Autor pisze swoje przemyślenia. Uważam, że dobry wiersz, ale bez - byłem posłusznym kowalem swego losu. A tak w nawiasie, interesujące są trzy pierwsze wersy komentarza Henryka0, od - Jednak dostrzegam... Ciekawe ;) Pozdrawiam :) |
dnia 10.05.2009 12:45
pani Fenrir, można!
z tym obolem wcale nie aż tak trudno. wystarczy trochę dopowiedzieć sobie do symbolu, powiązać z czymś np z wiekiem, staniem u progu czegoś, np śmierci; tyle możliwości różnych. na pewno dotyczy dorosłej, zdecydowanie dojrzałej osoby.
nie pisałem o samozadowoleniu, w ogóle nie wiem co to jest, termin ten dla mnie abstrakcją. pisałem natomiast o miłości, oddaniu [znowu, nie cielesnym], wierze w sens czynienia dobra, także sens służenia temu dobru. proszę pani, cztery cnoty kardynalne są od wielu lat rzeczywistym wyznacznikiem mojego życia.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 10.05.2009 12:48
panie HenrykuO, obol z wiersza, to nie 'ten' obol, to obol 'tamten'.
przepraszam za drobną subtelność.
serdeczności :) |
dnia 10.05.2009 14:51
kropek,
obol, to obol, jego znaczenie jest jednoznaczne. Kiedy napisałem:
"dlaczego mężczyżni wcześniej
dostają obola ", miałem na myśli dlaczego wcześniej umierają.
Jeśli o inne znaczenie chodziło, znaczy, że nie zrozumiałem wątku.
pozdrawiam ciepło |
dnia 10.05.2009 14:52
Elżbieta Tylenda,
Ciekawe, powiadasz ?
Ciekawe.
Pozdrawiam |
dnia 10.05.2009 19:40
jasna strona księżyca, że się tak wyrażę, to dziś tak rzadko spotykane obiekty zainteresowania poetów /znak czasu?/, to dobrze, że są jednak osoby jak Ty kropku, które poruszają się z dużą lekkością pióra i subtelnością również po tych mniej uczęszczanych przestrzeniach...
pozdr.
w. |
dnia 11.05.2009 05:15
Ja kropkowe lubię, wiec i ten :)
Przeszkadza mi niby troszeczkę otwarcie i niektóre słowa (są jakby zbędne), ale sterylność w tym tekście nie byłaby chyba dla niego dobra :) |
dnia 11.05.2009 06:50
Dorotko, miło mi. lubię też, gdy uszczypniesz. mówiąc prawdę, całe życie byłem szczypany, więc i dzisiaj szczypcie, byle bez zbędnej wrogości.
serdeczności ślę :) |
dnia 11.05.2009 06:52
whambam, niezmiernie mi miło. wiesz, prawdziwie skromny jestem, czasami czuję takie zakłopotanie....
dziękuję najpiękniej jak potrafię.
serdecznie pozdrawiam :)) |
dnia 11.05.2009 06:56
pani Elu, Irgo i Jotku27. piękne dzięki. odwzajemniam najlepszym co we mnie.
serdecznie pozdrawiam :) |
|
|