|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Księga pierwsza - Gospodarstwo |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.04.2009 09:16
Bardzo dobry wiersz o prowokujacym tytule z Adama naszego epopoei naszej :) i poczatek jak z Herberta i Milosza razem wzietych nigdy o tobie miasto... poezja gotujacych sie jaj, a jednak prowadzenie gospodarstwa jest szalenie poetyckim zajeciem, zwlaszcza kawalerskie cets la vie :) Pozdrawiam, bardzo mi sie spodobal wiersz:) |
dnia 07.04.2009 09:35
świetny - czekam na cdn
koncept kapitalny :) |
dnia 07.04.2009 10:23
Interesujący wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2009 10:33
Podziwiam kunszt; jakby z marszu, cały czas trzymane tempo, szybkie, a nic nie umyka |
dnia 07.04.2009 11:56
Przemek, no sam wiesz. :)
Smakowicie, znaczy. |
dnia 07.04.2009 16:50
fajny pomysł, bardzo udany obraz. chętnie przywędruję tu poczytać kolejne księgi, o ile autor będzie kontynuował... |
dnia 07.04.2009 17:25
nie |
dnia 07.04.2009 19:17
Cieszę się że się Wam spodobało.
pozdrawiam serdecznie wszystkich:) |
dnia 08.04.2009 00:58
Proza życia a jakże może być poetycka, więc i się podoba ;)
Pozdr. |
dnia 08.04.2009 03:59
Mnie najbardziej wątek z kanapą,hej!!przemek |
dnia 08.04.2009 07:36
Bardzo sie podoba. Ta długa fraza świadczy o czystości intencji. Tu żaden fałsz się nie ukryje za pezpłodnym skojarzeniem, czy nietrafioną metaforą. Jasnośc tego wiersza sprawia, że ma on drugie, głebsze dno. |
dnia 08.04.2009 08:16
Wando - dał mi do myślenia Twój komentarz. Dziękuję.
Łucjo i Bronku - fajnie żeście wpadli:) |
dnia 08.04.2009 09:48
Co mają ze sobą wspólnego: jajko, anarchia, kanapa i subwoofer? Po przeczytaniu Twojego wywodu, dostrzegłem i uświadomiłem sobie / w takiej kolejności ;) / pewien wyraźny ciąg przyczynowo -skutkowy, który spina klamrą owe ww filary liryczne w jeden, rzetelnie uprawomocniony logiczny zamknięty obwód. To w nim funkcjonuje sobie, bo chyba nawet, nie ośmielę się napisać, żyje/?/, podmiot liryczny. W swoim "gospodarstwie", domostwie, mikroświecie, który jednocześnie przekłada się również na wymiar makro - społeczny, jest jakby lustrzanym odbiciem współeczesnego społeczeństwa z całym dobrodziejstwem jego inwentarza /w tym władzą - czy może polityką?, imho anarchia to swoiste ukryte pragnienie władzy... ;)/.
Ten tekst odbieram jako zaktualizowany o dobra współczesności przyczynek do rozważań o kondycji moralnej człowieka XXI w., jego wartościach, ...czy też ich braku zastąpionym niejednokrotnie dążeniem przeradzającym się często w obsesję "mania", posiadania jak najwięcej w jak najkrótszym czasie ...
pozdrawiam świątecznie :)
czekam na kolejne księgi...:) |
dnia 08.04.2009 11:56
Czyta się, potoczyście i trafnie, bez pudła :)))) |
dnia 08.04.2009 13:05
no no! jestem pod wrażeniem wiersza :-), dobrze się czytało, tekst to niezły kawałek prawdziwej prozy życia przefiltrowanej przez poetycką wrażliwość, która sprawia, że nawet ot takie sobie zwykłe jajka stają się bardziej subtelne ;-).
pozdrawiam serdecznie :-). |
dnia 08.04.2009 16:09
witam serdecznie, wiersz przeczytałam. według mnie jest dobry, że to tak określę zarówno fragmentarycznie jak i całościowo. z lekka nutką dekadencji. sporo tutaj zwrotów trudnych (jak dla mnie), nie pozwala ot, tak po prostu się przeczytać i już. np. wątpliwości moje wzbudziło słowo hartzów, najpierw czytałam jako hertz, później-jako harce, a w google znalazłam jeszcze coś innego.uff, można połączyć kuchnię z pokojem;)
pozdrawiam |
dnia 08.04.2009 16:36
magmis - co do harców/herców to właśnie tak dwoiście to miało się kojarzyć, nie ma ukrytego dna. Mi się wydaje że piszę prosto, nawet zastanawiam się czy to nie nadużycie takie proste zdania nazywać wierszem, no ale skoro rybka bierze to znaczy że haczyk jest dobry.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za dobre słowa od których woda sodowa uderza do głowa. |
dnia 09.04.2009 12:14
a ja jak zwykle szukam drugiego dna...tam gdzie go nie ma;)
haczyk dobry, tylko dobrze zarzucić...i łapać ile się da;P |
dnia 09.04.2009 12:32
To dobra cecha Magdo dokładnie analizować teksty. Pewnie każdemu kto pisze zależy na uważnym czytelniku. Często jestem zbyt rozproszony by skupić całą uwagę na czytanym tekście; więc jeśli udaje Ci się być uważną, to pilnuj tej umiejętności bo to skarb:) |
dnia 13.04.2009 05:39
już kilkakrotnie byłem tutaj i czytam z prawdziwą przyjemnością!
gratuluję wiersza w klimatach jak najbardziej kukorowych ;)
zamysł (jak sądzę) cyklu pozwala już ostrzyć widelce czytelnicze na następne części. czekam z ciekawością :)
przy pierwszym czytaniu lekko nie pasowała mi wersja sentencji (właściwa, a owszem i poprawna), wolę z końcówką esse puto, ale to żaden zarzut ino takie lekkie kukorowe zboczonko i sentyment do łaciny ;)
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 13.04.2009 10:40
dziękuję Kukor. Cenię sobie Twoje zdanie. |
dnia 14.04.2009 19:08
.. gospodarstwo troszkę szalone i raczej z niego niewiele zostanie , gdy gospodarz będzie tak-sobie domniemał bez żadnego bussines-planu , można je skrytykować , nadać nazwy takie i inne , ale .. wrzucone myśli - jak z nieba - i dobrze , ale fatalnie dla gdspodarstwa , zapis szybki w roztargnieniu i chyba trza brać lekko , bo zdaje się autor tak to pisał , wkleił co wie i co nie wie , ale słyszał i czytał więc nie przeżywajmy zbyt ,a zahaczanie o metafizę boli i udziela się czytającemu i tutaj w tym aspekcie , jestem na tak , bez czepiania się pośrednich obrazów.. hey , pozdrawia , staszek |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|