poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Wiersz - tytuł: Po balu
nawet tak zwane gwiazdy stałe nie są naprawdę stałe

Giuseppe Tomasi di Lampedusa, "Lampart"

Kiedy się skończył, wiesz, że był ostatni
nie tylko dla ciebie; teraz już będą tańczyć
burżuje, nie książęta.
Nie walca, ale tarantellę.
Wyfraczone pokraczne kruki obsiądą twoje ciało
i będą dziobać, szarpać, wyrywać,
aż objedzą do kości.
Jeszcze trochę, a Salina będzie oznaczać
tylko warzelnię soli.
Życie wycieka jak oliwa z dziurawego bukłaka.
Nie czekaj dłużej, umizgi skończone
oblubienica powiedziała "tak".

Dodane przez Elżbieta Lipińska dnia 31.03.2009 20:31 ˇ 19 Komentarzy · 1079 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 31.03.2009 20:38
Życie wycieka jak oliwa z dziurawego buklaka...Dobra ,piekna fgraza. Pozdrawiam :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 31.03.2009 20:38
PS fraza nie fgraza. Wybaczyc prosze literowke:)
konto usunięte 10 dnia 31.03.2009 20:42
Klimat zmiany i odejścia, znanych form cywilizacji. Tarantella to taniec pospólstwa, wiemy, wygrał. Czerń zwyciężyła dyktuje warunki, ale nie do końca. Skoro jest jeszcze ktoś, kto wspomina swój ostatni bal, to znaczy, że ten bal wciąż trwa. Czas jak wiadomo nie ma znaczenia.
To co, że wszyscy czekali na barbarzyńców, na Orcia?
W każdy noworoczny poranek wiedeńscy filharmonicy grają walce!
Elu, gratulacje.
Elżbieta Lipińska dnia 31.03.2009 20:42
Nie ma czego wybaczać, dziękuję.
Elżbieta Lipińska dnia 31.03.2009 20:44
Tak, komentatorze idealny :-) O to idzie właśnie.
A Lancastera w scenie balu nigdy nie zapomnę.
Łucja d dnia 31.03.2009 23:13
Dobry wiersz -niby bal a jakże odmienny, jakże demoniczny, umizgi służące manipulacji

fraza Życie wycieka jak oliwa z dziurawego bukłaka.
również przypadła mi do gustu

Serdecznie pozdrawiam
Dorota Bachmann dnia 01.04.2009 06:26
Elu, dobry wiersz!
I Czekaj, czekaj, Tyliryku! :)
Elżbieta Lipińska dnia 01.04.2009 07:20
Dziękuję, Milady :-)

Doroto, dzięki. Otóż to!
Elżbieta dnia 01.04.2009 10:20
Ciekawy, o "balowaniu", które właściwie się nie kończy, a przybiera różne trendy. Zamknięcie kursywą świetne. Pozdrawiam.
Elżbieta Lipińska dnia 01.04.2009 13:30
Raczej, Pani Elżbieto, o "życiu jak bal" w znaczeniu, jak w piosence Osieckiej.
A zakończenie niestety nie moje, zawdzięczam je Lampedusie. Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 01.04.2009 15:28
To zrozumiałe pani Elu, dlatego u mnie cudzysłów, a zakończenie, chociaż zawdzięczone, to powtarzam - stanowi wg mnie świetne zamknięcie i jeszcze raz serdecznie pozdrawiam:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 01.04.2009 15:51
No to "po balu", powiedział majster rzucając kielnię na ziemię. Albo- "po balu panno lalu" powiedział żigolak, albo aptekarz z Podjebrad. Gdybym poszperał, może jeszcze okoliczności tego powiedzonka by się znalazły. Lat 60-tych nie wspominam, Lancater jako Ostatni Apacz mi pozostał, a walców nie lubię. Jak już filmowo potańczyć to- z Leluchem, On nie pali cygar?
Takie mi nasunęły się refleksje po lekturze Pani wiersza. Pozdrawiam.
JBZ.
Elżbieta Lipińska dnia 01.04.2009 19:48
Ponownie zatem dziękuję, Pani Elu.
Elżbieta Lipińska dnia 01.04.2009 19:50
Ubogie to refleksje, Panie JBZ, bo o Lancasterze wspomniałam tylko ubocznie, źródłem zaś wiersza jest świetna książka di Lampedusy "Lampart". Zaś wydźwięk wiersza idealnie pojął Marek Kołodziejski.
Krzysztof Kleszcz dnia 02.04.2009 09:51
podobałosię ;)
Christos Kargas dnia 02.04.2009 09:56
Zwięźle i dosadnie, jest po balu, a bal trwa, umarł bal, niech żyje bal, bez uwag.
Elżbieta Lipińska dnia 02.04.2009 10:55
Dzięki, Krzysztofie i Christosie.
AngelusVericarita dnia 02.04.2009 21:17
Zadużo nagromadzonych myśli jak na jeden wiersz... Zasztucznie... Brak naturalismu i niedokończenie myśli przewodniej... Tu by mozna było tańczyć i tańczyć... No ale cóz się liczy słowo krytyki literackiej....
Elżbieta Lipińska dnia 03.04.2009 19:29
Mnie się wydaje, że tu jest jedna główna myśl przewodnia tylko. Ale może się nie znam :-)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71911925 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005