Możesz tak myśleć o mnie
Przyjacielu
Gdyż wiele pragnę
Od Ciebie wymagam
Jednego gestu, uśmiechu,
Spojrzenia
Jednej sekundy
Co serce onieśmiela
Rozmowy długiej co wieczór
Umila
Chwili tak bliskiej co szybko
Przemija
Uścisku ramion, dotyku dłoni
Tego co serce czuje i broni
Nie pragnę tego
Co w nadmiarze bywa
Lecz tego co dusza
Na dnie ukrywa
Więc jeśli tylko zrozumieć
Mnie możesz
Na pewno przede mną
Siebie otworzysz
Oby tak było i pozostało
To co jest piękne
Wyniosłe, by trwało
A co marnością świata się staje
Niech nigdy sensu
Życia nie daje.
|