|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: przeładowanie |
|
|
jak wiecie nie boję się pracy
byłem już tragarzem, zbieraczem warzyw
sprzedawcą, barmanem
wziętym mechanikiem samochodowym
robota jest dobra, kiedy się znajdzie
ostatnio jednak coś pękło
zamelinowałem kasę dla lubej
a nie mamy, kiedy jej wydać
złamię w końcu żebra harując
nie mogę się doczekać fajrantu
powiedziała, że zostawi światło
na ganku dla mnie; chociaż
jestem zwykłym furiatem, co bywa bolesne
lecz ten znój w pocie czoła
zajmuje mnie należycie tej nocy
wylewam swoją złość na miotłę
przestaw to, przynieś tamto, nie ruszaj tamtego
policz forsę, wyczyść piec, wyrzuć śmieci
jak księżycowy ćpun
rozglądam się za zegarem
trudno być romantykiem
podczas polerowania automatu
do napojów
za nic nie mogę się doczekać
kiedy wykonam fajt w lewo i pobiegnę do domu
żeby popieścić się ze swoją ślicznotką -
będzie czekała czytając w łóżku harlequina
wyszoruj kibel, zrób to dokładnie
jeśli się pośpieszę może skończę
przed świtem
Dodane przez Christos Kargas
dnia 07.03.2009 05:38 ˇ
16 Komentarzy ·
1178 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.03.2009 07:15
Samo życie,robota powinna być dobra kiedy cieszy,wtedy można ją kręcić fachowo,ale kiedy się ją tylko, znajdzie nie jest już tak romantycznie jak w harleguinie ,ładnie,,pozdrawiam |
dnia 07.03.2009 08:00
Fajne :) Humor ładnie siedzi od początku do końca w tej story, troszkę i wzruszającej :)
ona świeci u okna głową łamane na Butcha Coolidge'a z Pulp Fiction :)
a nie mamy, kiedy jej wydać - bez przecinka, średnik w trzeciej też lepszy byłby jako przecinek, ale to nieistotne :)
Pozdrawiam :) |
dnia 07.03.2009 08:33
Christosie, dzisiejszego smutnego poranka Twój wiersz jest dla mnie najpiękniejszym prezentem! czasem czyta się jak opowiadanie (niekoniecznie wiersz), czasem odwrotnie...
no i cholernie przemówił do mnie.... nie wiem na ile peel ma wspólnego z Tobą (i nie chcę wiedzieć); dość powiedzieć, że przechodziłem w życiu przez podobne klimaty, podobne wątpliwości targały serduchem, podobne odczucia....
cały tekst jest mi niezwykle bliski i choćby za to dziękuję!
co do spraw warsztatowych nie ma (msz) czego się czepiać, a może jestem po prostu nieobiektywny ze względów przytoczonych powyżej....
pozdrawiam serdecznie, kukor :) |
dnia 07.03.2009 10:09
Refleksje poety z krwi i kości. Jestem pod wrażeniem. |
dnia 07.03.2009 10:51
Czytając ten wiersz człowiek umacnia swoją wiarę w życie, i dostrzega w nim największy potencjał poezji. Autor potrafi czerpać z tego źródła i potrafi też pisać w sposób, prosty, w swoim stylu wyszukany, pozostawiając trwały ślad w odbiorze. Pozdrawiam.
JBZ. |
dnia 07.03.2009 11:22
Ciekawa opowieść - niewesołe refleksje i przemyślenia - z życia wzięte.
Dobra puenta i trzeci wers od końca - dosadny - który się z nią zazębia.
Nie taki prosty wiersz, jakby mogło się wydawać na pierwszy rzut oka ;-).
Najbliższa poetycko jest mi druga,trzecia i piąta cząstka.No i końcówka jak już wspomniałem.
Dobry wiersz.
PS.
Jeszcze raz dzięki Christosie za zasugerowanie pewnych korekt i ocenę.
Pozdrawiam. |
dnia 07.03.2009 14:03
Faktycznie, samo życie i pokazane wcale nie tak wesoło, a ostatnie trzy wersy nie brzmią obiecująco dla peela:) Wiersz wartościowy i przeczytał mi się dobrze. Pozdrawiam. et. |
dnia 07.03.2009 16:46
bardzo dobry, prawdziwy wiersz... ale ani peelowi, ani autorowi nie życzę takiego życia, a może raczej "trwania"?... tytuł bardzo dobrze dobrany do treści, w smutny sposób ją dopełnia. płońta mocna, zamykająca dosadnie całą opowieść.
pozdrawiam serdecznie :-). |
dnia 07.03.2009 17:04
Nic mnie tu nie zaskakuje, jakbym znała ten tekst i to nie od dziś.
Swoją prostą wymową trafia do czytelnika jak chleb powszedni ze smalcem.
Mamy to na co się godzimy, choć czasem to "przeładowanie" kieruje nasz palec w stronę spustu. Pociągnięcie jest tylko kwestią czasu.
pozdrawiam |
dnia 07.03.2009 18:56
I Kwiatkowska z serialu "Czterdziestolatek" mawiała: "Jestem kobietą pracującą i żadnej pracy się nie boję" jakże to aktualne:)
Tak na marginesie "do napojów" przeczytało mi się "do nabojów":)
i poszło w odczycie lekko w stronę jaką zaprezentowała poprzedniczka w komentarzu powyżej, bo z punktu do jakiego doszedł peel istotnie blisko już do buntu.
Człowiek to nie maszyna, ale glina, muł i żebra. Cena za przeładowany styl życia wysoka, a gdzie właściwe proporcje? czy my sami się nakręcamy czy świat techno, netu i biotechnologii nas do tego zmusza? W moim odbiorze wiersz bardzo dobry, zachęca do przemyśleń a to już sukces. |
dnia 08.03.2009 12:02
no i świetnie, tym razem tak po prostu łyknęłam bez mrugnięcia okiem |
dnia 08.03.2009 13:36
robota jest dobra, kiedy się znajdzie - tak, to bardzo prawdziwa myśl - jak i zresztą całośc, puenta to przynajmniej 40% wiersza. Interesującego.
Pozdrawiam |
dnia 08.03.2009 18:12
Dziękuję ślicznie za tak liczne wyrażanie opinii, przepraszam, że tak późno odpowiadam, ostatnio życie mnie rozpieszcza :(
kozienski8 - ano, zgadza się, jak najbardziej, w ogóle rzadko bywa różowo, ale dajemy radę, dzięki poezji również.
Doroto, uwagi do interpunkcji przyjmuję, też miałem wątpliwości do tych pauz. Humor, który słusznie dostrzegasz w tekście wypływa tu z mentalności podmiotu, który przyjmuje życie takim, jakim mu się ono przytrafia, ale znajduje się już na granicy wytrzymałości i szuka ujścia, dla swoich emocji, z naszego punktu widzenia może to wywołać uśmiech, ale raczej taki stonowany połączony z refleksją nad realiami życiowymi.
kukor - Cieszy mnie trafienie w gust, chociaż uradowany nie jestem, bo wiersz przecież do wesołych nie należy. Wszystkie moje wiersze, mają dużo wspólnego z moimi doświadczeniami i przemyśleniami życiowymi, ale też zawsze są w pewnej mierze kreacjami postaci i ich portretów psychologicznych.
Beato, nie zawstydzaj mnie...
Jerzy, tematy życiowe powinny być przedmiotem poezji i mogą być jej mocną stroną, a twoja opinia umacnia mnie w przekonaniu, że warto je podejmować.
Andrzeju, miło mi, że ci się wiersz podoba, a nie masz za co dziękować, wzajemna pomoc to najjaśniejsza strona takich miejsc.
Elżbieta, to prawda, nie jest to zabawny i rekreacyjny tekst, chociaż napisany z pewną dożą humoru i nie na super poważnie, po to, by lekturą nie przygnębiać. Myślę, że to dobry sposób, by "dać do myślenia" nawet po czasie, więc informacja, że dobrze się przeczytał jest dla mnie cenna.
Kasiu, oczywiście również nikomu nie życzę, przynajmniej na dłuższą metę takiego trwania, ale każda praca przecież jest dla ludzi prawda? byleby człowiek był po ludzku w niej traktowany. To świetnie, że mam taką opinię o wierszu, szczególnie, co do jego prawdziwości.
Fart, właśnie, nie każdy wiersz musi "zaskakiwać", a czasami nawet to jest zaskakujące dla nas piszących, że wiersz zwyczajny, z życia wzięty, może mocno przemówić do czytelnika, jeśli jest napisany bez fałszu i dobrym starannym językiem. Wybuch istotnie często wisi w powietrzu, oby tylko był kon-, a nie de-struktywny.
Arleto, znam oczywiście powiedzenie, jakże inaczej i otwarcie wiersza lekko nawiązuje doń. Jeśli chodzi o "naboje" to ciekawe skojarzenie i nawet pasujące, ale nie chciałbym jednoznacznie pociągnąć przekaz wiersza w takie rejestry, "na marginesie" mogą się one pojawiać, jak najbardziej, ale nie w "głównym nurcie" :)
Wiesz, świat "świat techno, netu i biotechnologii" to również świat ludzi, zatem i tak "sami się nakręcamy" i równocześnie jesteśmy do tego zmuszeni. Dlatego warto się zatrzymywać i podumać nad tym, jak najczęściej :)
Magdo, super! :))
Wojtku, bardzo m i miło, że tak uważasz.
Jeszcze raz dziękuję za komentarze i gorąco zapraszam wszystkich czytelników do wyrażania swoich krytycznych opinii. |
dnia 09.03.2009 18:45
Bardzo dobry wiersz! |
dnia 10.03.2009 08:01
z naszego punktu widzenia może to wywołać uśmiech, ale raczej taki stonowany połączony z refleksją nad realiami życiowymi.
Dokładnie to w wierszu widzę, stąd sygnalizowanie, jakie teksty kultury mi się skojarzyły z Twoim. Oba opisują rozpięcie między marzeniem a mocnymi realiami (tylko drugi ma za tłu humor). |
dnia 10.03.2009 18:56
Jotek27 - Dziękuję za opinię, która cieszy.
Dorota, "rozpięcie" zgadza się :) zrozumiałem intencje z pierwszego komentarza, napisałem to bardziej jako sygnał ogólny i przy okazji dla innych :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 46
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|