|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Zwrotnik Skorpiona (6) |
|
|
Jackowi K.
xxx
Trefle pszczele zamienione na dźwięk monety.
Z lekkiej muzyki toczy się powoli koncept,
mrok wyławia postać pochyloną nad rzeczą,
ostre kontury, o które kaleczy się światło.
Nie ma miejsca na ruch. Czytelniejsze
prawdopodobieństwo, że pozostanie muchą
najczulszy nerw. Płyn, we mgle. Kryształki
cierpienia rozpływają się w słuchu. Od rzeczy;
na grającej płytce krwi maszeruje piechota.
Co się wychyli z oka za bardzo? Łza, albo
złudzenie przypięte agrafką do zmysłów?
W istocie, błędne klucze wiszą na gwoździu.
Pozostaje panną, świeca. A ręka wydana klamce.
Gry i zabawy pelikana z otwieraczem do butelek.
28.02.2009
Zębami otwierana butelka pełna brudnej cieczy.
Tuż przed pełnią, księżyc idzie pozbierać swoje
kwadry. Noc ma plecy w parku na ławce. Są, i
poławiacze pereł, łuska noc złodziei i zbiegów.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.03.2009 14:24
zero szczerości |
dnia 01.03.2009 14:31
Może ta łza na agrafce jest i nie szczera,za to złudzenie już tak,zakończenie,rzekłbym,po byku,znaczy super,najbardziej plecy nocy,,pozdrawiam,Br. |
dnia 01.03.2009 14:45
Panie Jerzy - bardzo frapujący wiersz.Hermetyczny i wieloznaczny.
Tym razem odbieram na wpół intuicyjnie.
Czy dobrze odczytałem tekst - nie wiem.Odczytałem po swojemu.
Zaintrygował.Zainteresował.Dobrze wiem,iż w tym hermetyzmie wszystko jest na swoim miejscu,zważywszy na pańskie doświadczenie,jako poety.
Pozdrawiam ciepło.
Będę się w niego wgryzał.Być może następne czytania,co nieco mi rozjaśnią |
dnia 01.03.2009 15:14
Panie Jerzy, czytałem i pozdrawiam jak najserdeczniej :)
wrócę nie raz....
kukor |
dnia 01.03.2009 15:35
Moim zdaniem - najlepszy.
Pozdrawiam |
dnia 01.03.2009 17:43
W moim odczuciu wiersz ten jest bez wątpienia świadectwem bogatej poetyckiej wyobraźni Autora i mówi wiele dobrego o jego twórczych możliwościach. Daleko wszakże posunięty hermetyzm tego utworu powoduje, że jak niektórzy inni czytelnicy, mam trudności z ułożeniem sobie jasnej interpretacyjnej wizji i skonstruowaniem spójnego przekazu. Z tego względu nie jestem w stanie - przynajmniej w tej chwili - wypowiedzieć się merytorycznie i obszernie o całości, ale bardzo pochwalę robiące na mnie spore wrażenie fragmenty:
Nie ma miejsca na ruch. Czytelniejsze
prawdopodobieństwo, że pozostanie muchą
najczulszy nerw.
(...)
Co się wychyli z oka za bardzo? Łza, albo
złudzenie przypięte agrafką do zmysłów?
(...)
Pozostaje panną, świeca. A ręka wydana klamce
(...)
Tuż przed pełnią, księżyc idzie pozbierać swoje
kwadry. Noc ma plecy w parku na ławce
Pozdrawiam. |
dnia 01.03.2009 17:51
ciekawy,ale w istocie do wielokrotnego czytania.
pozdrawiam
:) |
dnia 01.03.2009 18:04
Kluczem jest pierwsza zwrotka a właściwie jej pierwszy wers. Otwarta forma jak wróżenie z kart.Życiowa droga, powtarzające się obrazy:wysiłku, zysku, ryzyko odwrócenia karty. Po prostu wybory.
Z wiersza nauka i siła emocji.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.03.2009 18:11
piękny, bogaty w słowa. obrazy, muzyka. pozdrawiam :) |
dnia 01.03.2009 18:26
Lekka i przezroczysta forma, a treść bardzo zastanawia; coraz bardziej.
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 01.03.2009 19:05
Fart, nie tylko dobrze pisze ale także dobrze czyta!
JBZ. |
dnia 01.03.2009 19:06
Podobają trefle pszczele :) Trefelki - kolorek niewielki , a pszczoła bogaty symbol! Dłubie sobie w tym otwarciu, cieszy :)
Synestezja we frazie
Kryształki
cierpienia rozpływają się w słuchu.
też mi się podoba, choć same kryształki cierpienia mniej :(
Całość na tak :) |
dnia 01.03.2009 19:25
Do wielokrotnego czytania, zainteresował i spodobał się. A swoją drogą, tak w dniu Zjazdu - taka wena?:) Pozdrawiam. |
dnia 01.03.2009 19:28
Elu, Twoja w tym największa zasługa, bo ja na Ciebie liczę. Morze, ach, to morze!!!!
JBZ. |
dnia 01.03.2009 19:37
Zrozumiałam Panie Jerzy;o) piękny wiersz- pełen symboli, dylematów i ukrytych osób. Serdecznie pozdrawiam |
dnia 02.03.2009 07:14
Tak. Pana wiersze trzeba czytać kilkakrotnie. Ale dobre są. Proszę więcej aby JBZ nie znaczyło: jutro będzie zapóźno. |
dnia 02.03.2009 12:47
To chyba jakieś niedopatrzenie, ze do tej pory pod tym wierszem ciekawym zabrakło mojego wpisu :) pozdrawiam |
dnia 02.03.2009 13:14
Panie Jerzy - zgodnie z obietnicą czytam, wczoraj czytałam dziś czytam któryś raz i odpaliłam dekoder i nadal buczy, aż mi się obwody przegrzały. Ale nie poddam się i wrócę jeszcze. |
dnia 02.03.2009 14:34
Magda, jak widać na afiszu- wiersz dla Kukora w intencji Jego zasług! W tym zakresie. Dla Ciebie będzie teksciunio nieodporny na dekodery, pojedzie po serduszku jak skalpel, no i trochę czarnej krwi się pojawi. Ekstra dla Ciebie!!!
JBZ. |
dnia 02.03.2009 14:48
no widać, a dekoder nadal buczy i dymić zaczął nawet jak nie przymierzając dwusuwowy silnik agregatu prądotwórczego ;)
jako wielbicielka Sherlocka Holmesa jeszcze się pomęczę, jakby co wrócę z białą flagą :P |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|