poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 25.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: Z materiału 'Grobli Olbrzyma'
Szeregami suną na swych łapkach w górę Main Street:
białe pręgi na nich, a w oczach obłędu blask czerwony
pod suchą kredową kolumną wieży
Kościoła Trójcy..
R. Lowell, Godzina Skunksa

Wczoraj było ich więcej, razem dreptali w miejscu
wyobrażali sobie świątynie wielkości ziaren piasku,
tańczyli swoją wiarę dookoła butelek, które służyły

przy obmyciach. Z kurzu kościołów jakimi obrośli
przez lata zrezygnowani, przy dźwiękach rosnących
w gardle misternie układanych w puste oddechy.

Dzisiaj znów bazaltowi, zdaje mi się, że widzę
jak martwieją wstając z łóżka przytuleni wcześniej
patrzą porfirowi na twarzy, boże jaka ona piękna

Dalej, wciąż dalej, wciąż dalej kruszeją.

Dodane przez krwawygrzes dnia 24.02.2009 17:25 ˇ 6 Komentarzy · 670 Czytań · Drukuj
Komentarze
eitheror dnia 24.02.2009 19:32
Poczytałam o R. Lowell i Godzinie Skunksów. Przypomniała mi się Sylvia Plath, której twórczość jest mi dość bliska. Ten sam nurt konfesjonalistów.

A co do wiersza, odnosi się do tego do czego miał w sposób dość zgrabny. Wiem, że to dość niejasne stwierdzenie/i na dodatek piszę te kilka słów już od pietnastu minut/ ale chyba poeta wie co czytelnik ma na myśli.A już na pewno wie co napisał. /znowu jakieś zaciemnienie/ Pozdrawiam :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 24.02.2009 20:16
Ten tekst odczytuję jako zakapturzony formulizm kompletnie niestrawny. Poezji tu za grosz?
JBZ.
Dorota Bachmann dnia 25.02.2009 07:12
wyobrażali sobie świątynie wielkości ziaren piasku - ta fraza podoba mi się, pozdrawiam :)
eitheror dnia 25.02.2009 09:12
Szanowny panie krwawygrzesiu, uprzejmie przepraszam za mój pierwszy, zupełnie nieodpowiedzialny komentarz popełniony pod wpływem zmęczenia i w lekkim roztargnieniu.
Do rzeczy. Otóż w Pana wierszach odnajduję tę przewrotną, dwuznaczną prawdę oksymoronu rodem z żyjącej śmierci i martwego życia. Całość ubrana w tematy zaczerpnięte, ale ujęcie , ujęcie właśnie jest dość ciekawe i oryginalne /takim mi się zdaje/ Bardzo zabawna gra słowem. Cieszy. Zaskakuje. Toma Waitsa lubię, może dlatego.
Pozdrawiam i obiecuję, że już się więcej czepiać nie będę. /komentarze mam na myśli/
bols dnia 25.02.2009 09:48
Widzę tu konsekwentny, monochromatyczny obrazek.
krwawygrzes dnia 25.02.2009 13:56
Pani Eitheror

Ja Sylwię Plath lubię, ale bez przesadnych afektów. Po prostu gdzie indziej szukam korzenia, trzech ścieżkach: W Borgesie, Whitmanie i Herbercie.

Dziękuję, za poświęcony czas, za komentarze. Dla mnie to jest bardzo ważne. Pierwszego oczywiście nie odbieram jako złośliwości i cieszę się, że to panią skłoniło do poczytania Lowella.

Pani Doroto
mnie też się najbardziej podoba;) dlatego dalsze rozwinięcie poszło w tą stronę. Pozdrawiam.

Pani Beato

Tak, lubię obrazować, dzisiaj jestem nawet zmuszony obrazować bo w opozycji jest tylko lingwizm, wygasa filozofia i operowanie emocjami wprost. Póki nie znajdę innej formy obrazem spróbuję zapisywać przeżycia i emocje. Pozdrawiam

W końcu: panie Jerzy
Moje teksty wymagają zaufania od czytelnika. Ale sam powinienem je budować tak, żeby zaufanie budziły. Skoro nie znaleźliśmy porozumienia to znaczy, że w pewien sposób poległem. Co do poezji, to bałbym się tak nazywać swoje teksty. Może zgódźmy się po prostu na próbę zapisu mnie samego i mojego świata.
Dziękuję za czytanie i pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72019642 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005