1
stara Omega
z silnikiem 1.6
stoi na parkingu
widać ją z balkonu
promienie słoneczne
padają pod zadanym kątem alfa
możemy zmienić oznaczenie zmiennej
nie burząc porządku końca i początków
jest wcześnie rano
ulice dzielą miasto
na plastry miodu
2
siedzi
dostanie raka
od tego siedzenia
szary ołówek Faber-Castell
poci się w chropowatości lewej dłoni
słońce zaczyna padać mocniej
czas pójść po rozum do głowy
po dwa trzy Żywce do sklepu
z butelkami na kaucji
po myśli i enumeracje
trochę czarnej soli trzeźwiejącej
3
tak mało słów
wyświechtanych z poezji betonu
beton który kocha
beton który marzy
który skarży się
rozmytej gdzieś matce
czas na miejsce
artykulacji krzyku jęku
i ich synonimów
linie metra
podcinają miastu skrzydła i żyły
tworząc logiczną metaforę
upadku cywilizacji
Dodane przez Tauryn Borret
dnia 14.03.2007 07:48 ˇ
5 Komentarzy ·
846 Czytań ·
|