Na odległość uczę kochać cię na nowo.
W odległości ciepło me schowane.
Słowo ciepło, radością nazwane.
Dzięki słonku widzę jasno świat.
I tę brzózkę z siwą korą.
Nad mym ciałem pochyloną.
Uśmiech i radość twój obraz wskazuje.
Jednak twojej drogi nie pokazuje.
Dla ciebie czy dla mnie o innej porze.
Las natchnienie daje w zielonym kolorze.
Zieleń jest dla mnie nadzieją.
Na dziś, na jutro, następną niedzielę.
W chorobie, cierpieniu, utrapieniach wielu.
Daleko, daleko, daleko.
Dodane przez kwiatuszek
dnia 14.02.2009 17:24 ˇ
4 Komentarzy ·
710 Czytań ·
|