dnia 27.01.2009 11:52
ok, ale bez ci, bez w nadzieję, bez słowo
pozdr:-) |
dnia 27.01.2009 12:00
Tak, dziękuję, to brak dystansu i doświadczenia. |
dnia 27.01.2009 12:34
Jacom Jacam-raz jeszcze, tak, to ewidentne błędy; poprosiłam o korektę, może się uda, i raz jeszcze -dziękuję. |
dnia 27.01.2009 13:13
Nie wiem kto to Masha Meril.
Ale i bez tej wiedzy smakuje ten owoc.
Pewnie nie wszystko zarejestrowałem,ale gdy ten wiersz można podciągnąć pod thiller - to napiszę zajebiste.
Uwagi JJ popieram i pozdrawiam ciepło.
Ps.nie zrozumiałem tekstu,ale się podoba. |
dnia 27.01.2009 13:20
baribal- nie chcę i nie moge mówić o tym wierszu; M.M. -to francuska aktorka filmowa, od której dostałam broszkę.
Dzięki za wizytę. |
dnia 27.01.2009 13:37
Po tej podpowiedzi inaczej odczytuję wiersz...ale nadal jest hermetyczny.
Tzn.hermetyzm drugiej cząstki chyba odczytałem.
To opis smutnej i tragicznej historii?
Odpowiedź nie jest wymagana.
Pozdrawiam ciepło raz jeszcze.
Podoba mi się zobrazowanie słowne tej historii. |
dnia 27.01.2009 13:41
baribal- dzięki, dzięki, aż tak żle nie jest; peel ma instynkt samozachowawczy. |
dnia 27.01.2009 15:05
Świat przedstawiony zawsze powstaje na podstawie świata realnego. Budując zdarzenia dokonujesz selekcji elementów rzeczywistości i ustalasz pomiędzy nimi związki konstrukcyjne. Obraz literacki ma zawsze charakter interpretacyjny, przy czym nie tylko prezentuje epizody, ale równocześnie poddaje je ocenie. ( takie oczywistości napisałem).
W twoim wierszu pojawiają się pewne sytuacje, zdarzenia, przedmioty, nie one odgrywają tu pierwszoplanową rolę. Zasadniczym elementem w liryku są uczucia, wzruszenia, refleksje.
Powstała całkiem fajna konstrukcja fabularna. Te trzy niezręczności wyciąć i ok. wiersz.
pozdrawiam |
dnia 27.01.2009 15:07
beatko, chyba jednak bez 'aż' [przepr].
podoba mi się, jak całe twoje pisanie. bardzo dobrze znajduję się w tej poezji, choć sam, szaławiła jestem. to lubię!
pozdrawiam cieplutko :) |
dnia 27.01.2009 15:14
stanley- dziekuję za wnikliwy komentarz; tak, pretekst to nie aż tak wiele. |
dnia 27.01.2009 15:18
kropek- nie mogę rzucić w ciebie kamieniem, ale podziękować za miłą wizytę chcę, mogę i to czynię. |
dnia 27.01.2009 17:18
No nie na końcu, raczej w środku! Ale czasem po klapsie FIN dzieje sie na planie najwięcej. Podobnie w wierszu- gdzieś z boku można dojrzeć genialny obraz, dzieło- ale do przekazu nie ma słów najwłaściwszych aby to ożywić.
Kokieteryjny przekaz Pani Beaty wiedzie mnie na moje włościa gdzie już teraz stolik jest nakryty a na nim ambrozja i kryształ specjalnie dla niej!!! To jakby urokliwa recesja ożywiająca nudną rzeczywistość za oknem.
JBZ. |
dnia 27.01.2009 17:51
Zaskoczył mnie Pan miło; ambrozja i kryształ - z kapelusza/?!/ |
dnia 27.01.2009 17:56
Krótki, refleksyjny, dobry wiersz. Ale (no właśnie) co do poprawek, o których wyżej-potwierdzam, lepiej się czyta.Ciepło pozdrawiam.et. |
dnia 27.01.2009 18:09
Elżbieto, bardzo dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 27.01.2009 22:42
Podoba mi się zwłaszcza puenta. Pozdrawiam ciepło ;o) |
dnia 28.01.2009 06:34
uwagi, które bym miała zapisano wyżej, ale sam tekst i pomysł bardzo dobre |
dnia 28.01.2009 09:59
Lady Zadra - tak, puenta otwiera tu inną przestrzeń; dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 28.01.2009 10:00
Doroto, dziękuję za miłą wizytę. |
dnia 28.01.2009 10:45
wiem to nieco zmienia sytuację, jednak wyrzuciłbym słowo:blokowiska - zostaje bardziej metafizycznie, i dla mnie dobrze, - na swój uzytek tego słówka nie czytam i pozdrawiam |
dnia 28.01.2009 11:00
Robercie, musi trochę czasu upłynąć, żebym mogła zmieniać decyzje dotyczące obrazowania. Te błędy, które zostały
wytknięte wcześniej, to ewidentne i nic nie wnoszące powtórzenia.
Bardzo jednak dziękuję za komentarz i wezmę go na pewno pod rozwagę.
pozdrawiam |
dnia 28.01.2009 11:14
Nic bym nie zmieniał oprócz wskazanego słówka, (choć tez niekoniecznie) popracowałbym jednak na wersyfikacją :) |
dnia 28.01.2009 11:16
...i jeszcze- blokowisko pomaga uniejednoznacznić ten fragment
/jego metafizyka powodowałaby kolejne zmiany w odczytaniu
całego przekazu, czego jesteś świadomy/;wiec mam do myślenia. |
dnia 28.01.2009 17:46
Tak jak Jacom, "aż" jest w porzątku. Dobry wiersz. |
dnia 28.01.2009 17:48
*porządku |
dnia 28.01.2009 17:52
Christos, miło mi cię tu widzieć. |