|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: ***[jakieś pół prawdy gdzieś przed połową życia] |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.12.2008 14:18
podświadomie wyczuwam kilka określeń nieco na siłę wklejonych, tak dla zwiększenia efektu ze skutkiem niestety odwrotnym....
o ile lepiej wybrzmiałby trójwers pierwszy w kształcie:
"przydaje się umiejętność otwierania drzwi
których nie potrafi zamykać bezboleśnie"
i "huk" i "wczorajszych" czyta się jak zbytnie dopowiedzenie.
podobne uwagi dotyczą drugiego trójwersu, który (msz) lepiej wyglądałby w kształcie:
"wie jak się wpychać w stare buty
nadwaga nie dziwi"
stanowczo bez nawiasu, który nie wiadomo po co w tym miejscu...
z ostatniej cząstki wywaliłbym to co w nawiasie - przecież o tym samym niemalże jest dwa wersy potem, wobec tego po co ta wata? czyta mi się ta cząstka tak:
"zmienne wydają się tylko drzewa
nowe twarze i dłonie
malowidła mrozu na szybach
nieuchronne na skroni"
na koniec pierwsza cząstka, która stanowczo czyta sie tak:
"trzydzieści parę lat deszczu
odmierzanego z aptekarską starannością
słońce na sznurku dla kochanej mamusi"
po co ta duma, skoro między wersami łatwo odczytać intencje autora?
na deser tytuł: trzy gwiazdki wskazują, że nie miałeś drogi autorze pomysłu na tytuł, a jeśli na niego nie ma pomysłu, to i trudno z pomysłem na wiersz....; to co w nawiasach kwadratowych odczytuję jako szkic do tytułu (nadal brak pomysłu) - po co używasz "jakieś" i "gdzieś" - wyrażenia które nic nie mówią, i nic nie wnoszą, takie pustosłowie i wodolejstwo? czy od biedy nie lepiej to wywalić i pozostawić: "półprawdy (lub "pół prawdy" w zależności od intencji) przed połową", albo tylko "półprawdy"?
generalnie propozycja nie jest odkrywcza, traktuje o sprawach, o których tylko nieliczni z dobrych poetów mają odwagę napisać (z nieodzownym w tym wypadku bólem tworzenia ;) ), a cała rzeszta pozostałych piszących z uporem maniaka co jakiś czas powraca i miesza, i miesza, i miesza, niczym pomocnik murarza w betoniarce....... i tylko gumofilce co roku mają inny krój - ot moda....
kukor pozdrawia |
dnia 28.12.2008 15:54
fajny wiersz ,wreszcie jakiś wiersz dla mnie,temat uniwersalny i nie widzę w nim nic,co należaloby rezerwowac' dla"nielicznych z dobrych poetów".Zrezygnowałabym z tego zbyt dantejskiego podtytułu i dwuwersu z nadwagą w tle:) |
dnia 28.12.2008 16:17
W wierszu - oprócz całej drugiej cząstki - podobają mi się:
deszcz odmierzany z aptekarską starannością
i
malowidła mrozu na szybach
nieuchronne jak szron
na skroni
A całości dałbym - to nic, że nieco zbyt dopowiedziany ;) - tytuł 'w wieku chrystusowym'.
Pozdrawiam. |
dnia 28.12.2008 16:22
o nie,proszę nie niszczyc wiersza wiekiem chrystusowym :) |
dnia 28.12.2008 17:55
Peel ma skłonność do krytycznej oceny rzeczywistości.Chłopie jesteś młody całe życie przed tobą jeszcze będą powody.
Wiersz mi sie podoba :) |
dnia 28.12.2008 18:26
Dziękuję za komentarze
Fart - jesteś kochany, ale nie jestem chłop a baba :))
niter - z uwagi na jednak babski tekst, taki tytuł chyba odpada, ale dziękuję za uwagi
inkunabuł - cieszy mnie Twoja uwaga, bo jak wiadomo rzadko trafiam tu w gusta czytelników (nie skarżę się - uczę za to)
ów tytuł tak mnie rozbawił, że nie mogłam się powstrzymać przed wstawieniem go - głupawka, wiem.
kurkor - dzięki za uwagi, skorzystam na pewno; nie pójdzie nauka na marne. Pochodzenie tytułu już powyżej wytłumaczyłam - pomysł był, a jakże ;) |
dnia 28.12.2008 18:26
Przepraszam za przekręcenie nicku - kukor oczywiście miało być |
dnia 28.12.2008 18:27
i nitjer - rety! sorry! |
dnia 28.12.2008 18:51
Faktycznie. Skoro to peelka, a nie peel mój tytuł zdecydowanie odpada. Literówkami się nie przejmuj ;) |
dnia 28.12.2008 19:00
Nic nie szkodzi- też jestem baba(kochana):) |
dnia 28.12.2008 19:53
:)))) no i masz babo placek przez te nicki
miło mi tym bardziej :) |
dnia 28.12.2008 22:17
Jakoś tak... za mało |
dnia 28.12.2008 22:31
Zgadzam się z kukorem odnośnie początku wiersza.
Podoba się.
Pozdrawiam |
dnia 30.12.2008 05:56
"otwieranie drzwi z hukiem" mówi o zdolności peela do radykalnych decyzji, umiejętność zajmowania zdecydowanej postawy bez wahań i oglądania się w tył (życia);
uwagi kukora wydają się sensowne pod kątem płynnego prowadzenia frazy wiersza bez wtraceń, dookreśleń, zbytecznych rozwałkowań myśli...ale z tym uważnie, gdyż styl to człowiek i zmiana stylu zawsze niesie niebezpieczeństwo wpisywania się w cudzą poetykę...
wiersz pulsuje autentycznością, to jego istotna uroda;
pozdrawiam!
:) J.S |
dnia 30.12.2008 10:40
Jacku - dziękuję
Cenię Twoje komentarze, bo inaczej trochę patrzysz na poezję. Zdaje się, że czytasz głębiej - zapuszczasz się w intencje autora, wchodzisz 'pod skórę'.
To pomaga nie zagubić własnego rysu w tym co pisze mimo, że zawsze mam świadomość tego, że to pisanie wielce niedoskonałe. |
dnia 30.12.2008 10:40
roy i Zbyszek - dziękuję również |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|