|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: skos |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 06.12.2008 19:55
Daniel - zastanowiłabym się czy konieczne jest "bez echa",
gdyby zrezygnować stworzyłbyś ładną przerzutnię, bo bezszelestnie
to bez echa.
Dla mnie przejmujące studium samotności i rozpaczliwych prób odnalezienia się. Bardzo dobry, "powściągliwy" wiersz. |
dnia 06.12.2008 21:13
myślę, że "bez echa"
dotyczy "kamienia", Magdo:) |
dnia 06.12.2008 22:09
Zastanowiłem się i "bez echa" wyciąłem. |
dnia 06.12.2008 22:16
cisza
drzwi autobusu rozsunęły się
upadł kamień
to runa ochronna, na drogę
mierzę odległości
raz, dwa, trzy - jeszcze wczoraj
ktoś otarł mi twarz, odsłonił tkankę
idź i nie grzesz więcej
cztery, pięć, sześć - dzisiaj
buduję kolejną arkę
Jeżeli już, to tak to widzę
Pozdrawiam |
dnia 06.12.2008 22:51
Skromny i przejmujący wiersz. |
dnia 06.12.2008 23:11
czytając tekst zastanawiałam się przed czym mają chronić/runa/
było źle-magia zadziałała(wiara) w człowieka
buduję kolejną arkę-tym razem się uda
tak to sobie interpretuję :) |
dnia 06.12.2008 23:37
Danielu, napisałam komentarz i gdzieś "wcięło" więc piszę raz jeszcze: Ujął mnie w Twoim wierszu bardzo ten fragment: "ktoś otarł mi twarz, odsłonił tkankę
idź i nie grzesz więcej", szczególnie te słowa: "odsłonił tkankę" są mocne, przejmujące, w każdym razie odbieram je bardzo głęboko. Zatrzymałam się także przy arce - ja myślę, że kolejna powinna być najlepsza. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.12.2008 07:47
W wersji proponowanej przez bonę.
'Bezszelestnie" - to słowo, dość często używane w wierszach, niezmiennie mnie frapuje - bo jak na złość szeleści jak cholera :)
Pozdrawiam. |
dnia 07.12.2008 10:44
dla mnie ok,
runa ochronne - runy ochronne - run ochronny? |
dnia 07.12.2008 11:34
Bywa że rozmijamy się w planach, chcemy zbudować arkę, a okazuje się, że to tylko Titanic. Zaintrygował mnie najmocniej koniec Danielu, podoba się wysiadka z autobusu, jakby przemieszczanie z jednego punktu widzenia na drugi, droga z wczoraj do dzisiaj, do celu, nowych planów, tego luksusu, że gdy przyjdzie kolejna katastrofa, przetrwamy, przepłyniemy. To jednak nie jest Twój najlepszy wiersz, umiesz głębiej, msz :)
Pozdrawiam. |
dnia 07.12.2008 11:57
ciekawy przekaz; jedyna uwaga dotyczy wersu ósmego: stanowczo bez "idź", jakoś przegaduje to słowo wspomniany wers, kto zna cytat, dopowie sobie "idź", a lepiej zdecydowanie sie czyta:
"ktoś otarł mi twarz, odsłonił tkankę
i nie grzesz więcej
cztery, pięć, sześć [...]"
pozdrawiam serdecznie, kukor |
dnia 07.12.2008 12:38
za to "bezszelestnie" to mam ochotę walnąć Cię w łepetynę. no fujjj:)
reszta się czyta, choć nie ma tu siły jaką potrafisz zamienić na wersy.
średnio tym razem mój drogi. średnio.
pozdr. |
dnia 07.12.2008 14:05
to dobry wiersz :-) z tych, z którymi miałam okazję się zapoznać do tej pory ten najbardziej mi się podoba i najbardziej też przyciągnął moją uwagę i dotknął czegoś w środku... bo bliska tego typu temtyka i rozważania... :-)
pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 11.12.2008 22:13
tekst dosyć ciekawy, runa ochronna? |
dnia 12.12.2008 18:39
Daniel Jeżow - podoba mi się.Dziełko skończone,że tak powiem. |
dnia 14.12.2008 11:17
wiersz się podoba
pozdrawiam
dzięki za komentarz |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 40
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|