 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: wychodzę jak szczur – tylnymi drzwiami.* |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 20.11.2008 20:53
Pierwsze trzy wersy trochę od czapy.
Potem naświetlenie sytuacji; od niepokojąca wizualizacja mam wrażenie użycia pseudotajemniczych (a jednocześnie wyblakłych) przyczyn prowadzących do konstatacji zawartej w ostatniej zwrotce. |
dnia 20.11.2008 23:11
Czy puentę mam traktować poważnie? Wyczuwam niepokój autora, próbuje przenieść zaczytaną dramaturgię tuż za własne okno, a nawet na poddasze gdzie mieszka? Może jestem w błędzie, ale niepokój także i mnie się udzielił.
pozdrawiam. |
dnia 21.11.2008 09:40
Tak, warto było przeczytać, prawda?
Nie pamiętam, ale w tej chwili nie potrafię podać tytułu Twojego wiersza, który byłby równie skupiony i równocześnie tak bardzo Twój.
Mam tylko jedną uwagę, zobacz jak teraz wygląda ten wers:
"buduje mrowisko i wlewa się pod powiekę skopolaminą. "
Wiem, miała być ekonomia języka, ale bez "się" jakoś mi nie brzmi.
Tyle czepiania, reszta jak zawsze u Ciebie, wypicowana na maksa. |
dnia 21.11.2008 14:35
Poważnie rozważa się użycie klamki i sznurka planując usunięcie zęba, raczej niż samego siebie. |
dnia 21.11.2008 15:33
Nie ma w tym wierszu fałszywej nuty. |
dnia 21.11.2008 19:43
Wiersz sam w sobie jest dobry i podoba mi się. Przeczytałem jednak częściowo, jako "spoiler" bo zdradza ważną kwestię z książki, a tak nie wypada :(
PS. Marek ma rację, że tam coś nie tak, jednak zamiast "się" proponuję "skopolaminę". |
dnia 21.11.2008 21:35
Dziękuję Wam za komentarze.
chkargas - faktycznie chyba lepiej byłoby napisać 'skopolaminę', jakoś sama na to nie wpadłam ;) Co do książki to jest na tyle 'dziwna', że pomimo tego że faktycznie zdradziłam ważny szczegół to jednak nie powinno to zepsuć czytania całości. Nie polecam jednak lektury ostatnich 20 stron w bezsenną noc. To bardzo ryzykowne ;)
Miło mi jeśli - jak napisał Pan Jerzy - 'niepokój się udzielił', bo o to właśnie chodziło.
mastermood - zdziwiłbyś się jak niewiele potrzeba żeby się skutecznie poddusić. w zupełności wystarczy do tego klamka i sznurek. a zęba to raczej polecam na nitkę, no chyba że masz kły-mutanty ;)
Pozdrawiam |
dnia 22.11.2008 11:15
mnie się czyta od - bohater książki.
Bardzo lubię czytać H.M ." Przygodę z owcą" czytałam kilka lat temu
i pewnie do niej wrócę.
Twój wiersz spowodował, że weszłam znów po kilu miesiącach nieobecności na stronę
http://www.randomhouse.com/features/murakami/site.php?id=
pewnie ją znasz.
I wiersz do mnie przyszedl nocą. Dzięki. Pozdrawiam. |
dnia 22.11.2008 18:56
Ciekawy wiersz, a puenta zafrapowała.
Pozdrawiam. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|