Byłam - nienawidziłam
kochałam - raniłam
żyłam i umierałam
Czego chciałam?
Może tylko spokoju i zrozumienia?
Może tylko miłości i przebaczenia?
Czy to dostałam?
Czy tego szukałam?
Nie, nie szukałam
na starcie się poddałam,
którą droge wybrałam?
Czy dostałam to czego szukałam?
Ta droga zgubna była
na dno mnie zaprowadziła.
Czy warto było?
Dokąd to wszystko mnie doprowadziło?
To tylko mnie zgubiło...
Teraz wiem, że nie na darmo to wszystko było.
Dostrzegam maleńkie cuda Jezusowej Miłości
Dla kogo?
Dla rodziny, przyjaciół, a przede wszystkim RADOŚCI.
Dodane przez kleo
dnia 14.11.2008 21:54 ˇ
3 Komentarzy ·
634 Czytań ·
|