Tak już jest, los prowadzi różnymi drogami
i do nikąd każe iść, wciąż przed siebie.
Coraz bardziej samotni, kogoś w podróż ze sobą bierzemy,
lecz czas jakiś idziemy oddzielnie.

To nie tak, ja już nie mam pretensji do losu,
że inaczej mogło być, lepiej może.
Widzę teraz wyraźniej, wiosna pachnie tobą jak kiedyś
i jak kiedyś wiosenne masz oczy.

Ref.
Wspomnień dotyk rozpala ogień
Wspomnień dotyk rozpala ogień
Wspomnień dotyk rozpala ogień w nas

Jak to jest, że rozstanie zabolało tak samo,
jakbyś nagle znalazł sens tamtej chwili.
Niebo znowu ma grypę, drzewa liście za tobą zgubiły,
ale teraz nie pozwolisz mi odejść.

Ref.