we wszystkim są pęknięcia, przez które wpada światło
Leonard Cohen - Anthem
w tym domu nie ma nikogo, więcej
miejsca aby wyjść z siebie i czasu
na biografie zwykłych ludzi, własną
jak operację na otwartym śnie
można wydrapać paznokciem
najciemniejszym ekstraktem nocy
oczekiwanie jest wynoszeniem zmarłych
przed dom, codziennym opukiwaniem światła
w oczekiwaniu na odpowiedź, usuwanym naskórkiem
wiara jest wolno stygnącym skrzepem
z ogonem zanikającej czerwonej strużki
do usunięcia szpachlą w czasie remontu
reszta jest
w posłowiu
Dodane przez Scandal Jackson
dnia 08.10.2008 17:14 ˇ
6 Komentarzy ·
987 Czytań ·
|