dnia 23.09.2008 04:06
tylko dwa pierwsze wersy i dwa ostatnie (jeśli wogóle)
po wyrzuceniu środka zacząłbym pisać od nowa, bo coś tam mryga i materiał ciekawy do rozwinięcia.
drobna uwaga: ułamek, podobnie jak gniotek w dopełniaczu (jak mniemam o to chodziło) odmienia się nieco inaczej ;p
na serio - z ułamkiem przeszedłbym do liczby mnogiej
pozdrawia kukor |
dnia 23.09.2008 05:42
jak kukor
miłośc boi się ułamków
w wannie płyną farbowane na czerwono myśli
przed lustrem brzydnę
Tyle mi zostało:-)
pozdrawiam |
dnia 23.09.2008 06:59
boję się odejmowania miłości
jak ułamku
?
w wannie płyną moje farbowane na czerwono myśli
?
zagubiona w jarmarcznym śmiechu
?
nie znających kurtuazji mieszkańców peryferii
A tyle złego pisania.
Nie dla mnie ten tekst.
Pozdrawiamn. |
dnia 23.09.2008 10:08
Słabe, naprawdę słabe. |
dnia 23.09.2008 12:21
cóż to jest wczorajszość, poza tym, że nieudany neologizm?
tekst z gatunku wyliczanki : zrobiłam to, zrobiłam tamto
brak powiązania pomiędzy kolejnymi elementami wyliczanki
do tego mamy tragiczną personifikacje myśli, gwałt na gramatyce, metafory sama nie wiem skąd
efekt - kompletny bełkot |
dnia 23.09.2008 13:03
nic tu. totalnie nic. |
dnia 23.09.2008 14:36
poszukuję wczorajszości moich snów - zniechęciło do dalszej lektury
po zdrówko :) |
dnia 23.09.2008 15:07
tak, wczorajszość snów- okrutna dla czytelnika |
dnia 23.09.2008 17:33
zastanawiaja mnie te farbowane na czerwono mysli
mi jako polprostakowiz krwia sie kojarzy
pozdrawiam |
dnia 23.09.2008 19:16
"przemierzałam samotnie pustynię
suche usta nie rozumiały obcej mowy
wysiadłam z samochodu wroga
zagubiona w jarmarcznym śmiechu
nie znających kurtuazji mieszkańców peryferii" ten fragment przykuł najbardziej moją uwagę. Pozdrawiam |
dnia 23.09.2008 19:51
Autorko, uwierz mi na słowo.To jeden z najgorszych wierszy, jakie do tej pory przeczytałem na tym portalu.Naprawdę, nie ma o czym pisać.
Życzę rozwoju - zmiany gniotów na perły, że tak powiem. |
dnia 23.09.2008 22:37
odważny autoportret peela, i wzruszający zarazem tą pewną bezbronnością wobec świata, i bezradnością;
nie wiem czemu, ale stanęła mi przd oczami Maja Komorowska z filmu "Za ścianą";
czysta współczesna liryka;
Autorko - nie wierz nikomu na portalach literackich; ufaj tylko sobie - swojej intuicji;
pozdrawiam! J.S |
dnia 23.09.2008 22:58
nie nie nie. coś w tym wierszu jest wymuszonego. i jako matematyk nie rozumiem porównania z ułamkiem. ułamku, ułamka? o co chodzi? nie podoba się :/ pzdr! |
dnia 28.09.2008 20:56
Boże dziękuję Ci jaceksojan,bo już zwątpiłam w sens wszystkiego prawdziwego:) |