|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wiara w miłość |
|
|
Patykiem kreśliłaś ludki,
ptaki i różne niedorzeczne symbole,
które raz amuletem były,
a innym, pełniły rolę aniołów stróżów,
mających odgadnąć nas
i naszą przyszłość.
Glina, wiatr i deszcz twardniały,
tak jak i świat naszych dziecięcych iluzji.
- Od czasu do czasu zachodzę
na ten skraj uroczyska,
który zapisywaliśmy sobą -
staję i odczytuję naszą pamięć.
Tutaj jest to, czego szukam:
- Spokój, moje wieczne roztargnienie
i zakurzone pantofle.
- Tutaj jest wiara, którą zaszczepiłaś
we mnie, zanim odeszłaś. Dzięki Tobie,
mogłem uwierzyć we wszystko, przy innej.
Dodane przez kropek
dnia 10.09.2008 22:28 ˇ
25 Komentarzy ·
958 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.09.2008 23:32
chyba warto mieć bezsenną noc by zobaczyć kropka-lirycznego :-) podoba mi się to, co czytam :-) a zakończenie przewrotne, raczej nie spodziwałam się takiego... ale teraz mogłabym zasnąć... może taki wiersz spokojny pomoże? pozdr. |
dnia 11.09.2008 07:29
Nie powiem..wiersz zrobił wrażenierze-rzeczywiście zakończenie przewrotne,zaskakujące ale przez to nadaje temu utworowi dodatkowych smaczków-lubię takie wiersze-mają głebię.Bardzo refleksyjny. |
dnia 11.09.2008 07:41
...które pełniły rolę amuletów,
a innym razem aniołów stróżów...
- tak bym zapisała
A wiersz nostalgiczny, refleksyjny i miły w czytaniu. Anioły i tytuł takie...hmm - dosyć niebezpiecznie, ale podoba mi się :) |
dnia 11.09.2008 08:42
Takie teksty nie tylko czyta się z przyjemnością, ale również przeżywa. Jak czytelnik utożsamia się ze świadomością podmiotu, to jest właśnie to, czego oczekujemy od poezji.
gratuluję. |
dnia 11.09.2008 08:58
tekst jest banalny, bazuje na ogranych schematach
sypie się rytm i logika
w poezji nie wystarczy wymyślić kilku ładnych fraz i posklejać ich w całość
ja tu niczego nie przeżyłam
poza rozczarowaniem rzecz jasna |
dnia 11.09.2008 09:20
Nie dla mnie.
Pozdrawiam. |
dnia 11.09.2008 13:59
Amulet w sumie to rodzaj "anioła stróża" tylko z innej bajki ;)
W trzeciej tekst ucieka zupełnie z poetyckich torów, jakich wszedł poprzednio i staje się, jak dla mnie, prozaicznym ględzeniem, o prywatnych przeżyciach peela, czyli raczej nieinteresujący. |
dnia 11.09.2008 16:15
do wyjątkowej złośliwości zaliczam tekst p. chkargas, albo dyletant z waści całą gębą. wartość swojej poezji znam. nie obnoszę się, nie wynoszę i nie panoszę. i proszę pod moimi wierszami nie ględzić, skoro nie umie pan czy pani mówić.
p. baribal. ok. dziękuję za wpis, jak do pamiętnika. ma p. prawo się nie podobać. szanuję to.
pani magdo gałkowska. zastanawiam się: chwali się pani czy żali?
poza rozczarowaniem rzecz jasna.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 11.09.2008 16:33
a rano pomyślałam, że w ostaniej strofce przycięłabym kilka słów, by było jeszcze ładniej:
Tutaj jest to, czego szukam:
- Spokój, wieczne roztargnienie
i zakurzone pantofle.
- Tutaj jest wiara, którą zaszczepiłaś,
zanim odeszłaś. Dzięki Tobie,
mogłem uwierzyć w to samo przy innej.
ale to tylko luźna uwaga. prawo autora ponad wszystko. a że się podoba i podobało, to chyba nie trzeba powtarzać drugi raz :-) |
dnia 11.09.2008 17:08
Widzę, że mam do czynienia z autorem, który nie umie przyjmować krytyki. Mogłem też o konkretach, ale nie ma sensu. Niech autor przynajmniej się postara nie obrażać czytelnika. W każdym razie to mój ostatni wpis pod tekstem autora, życzę owocnej drogi. |
dnia 11.09.2008 18:49
Dla mnie wiersz jest w pełni zrozumiały. Pisanie o prywatnych przeżyciach peela (cokolwiek to słowo znaczy - wolę "autora") nie jest NIEINTERESUJĄCE ani banalne. Naprawdę, drażni mnie coraz bardziej, określanie przez użytkowników co jest wierszem, a co nim nie jest. Czy rzeczywiście wiersz musi być zagmatwany, "niewprost" i być bufonowato-poetycką konspiracją "nadludzi". Trochę skromności poeci. I proszę Was - bez obrażania się na wzajem. Kropek - krytyka jest, nie ma co się obrażać; są też i pochwały. Pozdrawiam. |
dnia 11.09.2008 19:17
ach... i jeszcze. Mnie się od Kropka również oberwało, lecz nie wymachiwałem tomahawkiem ;-)
Pozdrawiam |
dnia 11.09.2008 19:44
panie chkargas, gdyby pańska wypowiedź była krytyką, nie używałby pan sformułowań typu 'ględzenie'.nawet u pani Mani na imieninach się nie ględzi ale mówi. doskonale pan wie, że to określenie pejoratywne i obrażające.
nadto, skąd pan wie, co i gdzie ja chciałem powiedzieć. jeżeli tak bardzo to pana interesuje - trzecia strofa jest w tym wierszu najważniejsza.
krytykę lubię i szanuję, ale nie przyjmuję stawiania tezy, a priori - to chłam, to nic niewarte. a taki właśnie często jest styl pańskich wypowiedzi. interesują mnie pańskie wypowiedzi - recenzje, chodzę za nimi. |
dnia 11.09.2008 20:25
*nawzajem - ups, udzieliły się emocje - ale wstyd! kropek - na Twój ostatni komentarz pod moim wierszem odpowiedziałem również tam.
Pozdrawiam |
dnia 11.09.2008 20:54
przypominam:
"...i staje się, jak dla mnie, prozaicznym ględzeniem,..."
1. Mowa o TEKŚCIE, a nie o autorze.
2. Podkreślone dostatecznie, że to wrażenie pojedynczego czytelnika.
3. Trudno mieć inne wrażenie niż się ma i pisać o nich oględnie, by kogoś przypadkiem nie obrazić.
3. Pierwsze komentarze są za zwyczaj sondowaniem. Nie mam pojęcia, czy autor zechce podjąć dialog.
4. Jeśli trzecia cząstka powyższego tekstu jest jego najważniejszą częscią, to bardzo mi przykro, ale i w mojej opinii zawsze równocześnie jego najsłabszą stroną, wobec tego całość traci wiele, bo poprzednie cząstki zapowiadały lepszy wiersz.
5. Po raz kolejny przypominam, że rozmowa jest literacka, a nie psychologiczno-socjologiczna, zatem insynuacje autora, co do moich wypowiedzi pod innymi tekstami są zupełnie nie na miejscu. Nie mniej nawet mi to przypochlebia, że ktoś zadaje trudu śledzenia moich komentarzy ;)
6. Odpowiedź aurtora po tym, jak już napisałem, że nie chce mi się już wypowiadać pod jego tekstami uważam za jeszcze jeden nietakt z jego strony. |
dnia 11.09.2008 21:07
Embe07, a gdzie ja napisałem pod niniejszym tekstem o tym, co jest wierszem i co nim nie jest? To raczej autor powyższego rozsądzał o tym, co jest poezją, a co nim nie jest pod pańskim wierszem. Poza tym nie należy mieszać pojęcie "wiersz" z pojęciem "poezja", bo trudno i darmo, ale to nie to samo. |
dnia 11.09.2008 21:09
Niestety, ckliwy, nudny i w ogóle nieciekawy. Takie "poezjowanie" ,
pan wybaczy, nie zawiera żadnej swieżosci, takich tekstów miliony.
Ani ciekawa dykcja, ani warsztatowo bez uszczerbku. Przekaz żałosny i mocno zjechany sentymentem. Niestety, ja się nie umiem zachwycić takim tekstem.
Absolutnie zgadzam się z moim poprzednikiem, komentarz pana chkargasa popieram 100 procent.
Pozdrawiam. |
dnia 11.09.2008 21:27
witam serdecznie panią Fenrir. czyżby mój wiersz panią tak zbulwersował?
rzeczywiście samo dno i kanalizacja?
no cóż, wbrew pani i jeszcze paru innym osobom, zagnieżdżę się tutaj na dłużej. zapewniam panią, że dam pani jeszcze wiele powodów do satysfakcji z wystawianych cenzurek. czasami samej sobie. ale to już inna sprawa.
pozdrawiam serdecznie ;) |
dnia 12.09.2008 06:22
Poruszający, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam |
dnia 12.09.2008 08:24
chkargas, jeśli chodzi o to, to faktycznie wyszło niezręcznie, bo nie piłem pod ten właśnie adres. Uwaga była raczej ogólna i, w jakimś sensie, bardziej nawet skierowana do Kropka (na zasadzie: "a zobacz jak boli"). Może jedynie ta ucieczka z poetyckich torów miała lekki oddźwięk wypowiedzi dzielącej na wiersz/niewiersz, jednak faktycznie uskuteczniania takich podziałów chkargas'owi nie zarzucam. Jeśli tak zostało to odebrane, przepraszam. Co do nomenkatury - faktycznie istotna: w pracach naukowych, fachowych rozprawach o temacie; w luźnej rozmowie, dla mnie, ma mniejsze to znaczenie. Być może dlatego, że jako prawnik za dużo mam rozmyślań nad znaczeniem słowa. A tak na marginesie, to "wiersz" mieści się w pojęciu "poezja" i, stety lub niestety, pojęcia te są na tyle ze sobą skojarzone, że aż używane naprzemiennie dla określenia tej samej rzeczy. |
dnia 12.09.2008 08:36
I na koniec... Cała ta dyskusja, która uciekła z literackich torów, nie zmienia mojej opini, że utwór komentowany podoba się mojej skromnej osobie. Za każdym przeczytanym razem - bardziej.
Pozdrawiam |
dnia 13.09.2008 20:33
Znajduję w tym wierszu wiele tego, co mnie dotyczy i dotyka.Czytałam kilka razy, za każdym razem bardzie mi się podoba. Pozdrawiam. |
dnia 16.09.2008 08:40
To nie należy do mojej ulubionej poetyki, więc nie ocenię, bo będzie zbyt subiektywne i nieprzychylne. : ) |
dnia 16.09.2008 10:12
Panie A, już pan ocenił. dziękuję.
szczerze pozdrawiam :) |
dnia 16.09.2008 21:12
Kropku odpoczęłam przy twoim wierszu, i wrócę jeszcze nie raz... Szkoda, że w poezji coraz częściej dązy się do tego by zagmatwać, szokować i doszukiwać sie nie wiadomo czego? :) Twój wiersz przypomina, że można się wzruszać i zamyślac bez "oboiązku" wystawiania "ocen" :) Pozdrawiam serdecznie! |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|