|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: tort |
|
|
I'm easy like Sunday morning.
L. Richie
składowa, ćwiartka. ktoś dawno temu powstał
i okazał się powodem do święta - oto motyw.
znów leżę sam w łóżku, otwieram dopiero na śpiew
murzynek. na zewnątrz nie ma nic do opisania;
żeby chociaż lało. ćwierć litra spływa do umywalki,
pokój wypełniają grzbiety, fiszki, kopie, cholernie dużo
tego papieru w życiu. na razie czytam okładki,
szukam sali, gdzieś w połowie drogi do białego złota
i czarnego pasa, we wszystkim trzeba sobie radzić.
za plecami bloków wyrastają obłoki, w parach
ćwiczą karate. prawdziwe mieszkanie rodzi się
we mnie jak niedziela. składam sobie życzenia
w pysku szuflady, między świerszczami.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.08.2008 05:54
częściowo już nieaktualny. |
dnia 01.08.2008 07:06
na zewnątrz nie ma nic do opisania;
żeby chociaż lało. ćwierć litra spływa do umywalki,
pokój wypełniają grzbiety, fiszki, kopie, cholernie dużo
tego papieru w życiu.
dla mnie to za łatwy fragment, wiersz mógłby się właściwie bez niego obyć, albo prawie całego. od okładek jest ładnie. pozdr. :) |
dnia 01.08.2008 08:56
Nie wypada oceniać zawartości tortu urodzinowego? Przyłączam się do życzeń. Długiego pisania Panie Michale.
jbz. |
dnia 01.08.2008 09:25
is so hot like friday noon...
wszytskiego najlepszego michale.fajny prezent |
dnia 01.08.2008 10:28
no to ja tak konsumpcyjnie podam , że .... 1/16 tortu to tyle samo kalorii co 8 kg. sałaty
pozdrawiam:) |
dnia 01.08.2008 11:50
Wszystkiego najlepszego Michale :)
Prawdziwą wisienką dla mnie fraza:
prawdziwe mieszkanie rodzi się
we mnie jak niedziela.
a tak z tego obżarstwa to zjadłeś zaimek zwrotny w zdaniu "
znów leżę sam w łóżku, otwieram dopiero na śpiew murzynek"
raczej się nie da go usunąć.
Pozdrawiam. R. |
dnia 01.08.2008 12:18
A mi się spodobał. Coś w sobie ma. : ) |
dnia 01.08.2008 16:28
Ładny,jednak wciąż mam w pamięci piękny wiersz -Twoja era.
Pozdrawiam |
dnia 01.08.2008 19:00
haha, dopiero teraz zajarzyłem :)
wszystkiego najlepszego! |
dnia 01.08.2008 19:15
:) dzięki wszystkim. |
dnia 01.08.2008 19:27
mnie się spodobał fragment w połowie drogi do białego złota
i czarnego pasa, Całość rodzi we mnie pewne wątpliwości- niektóre z nich oto tu:
- zamiast Lionela proponuję wersję Faith No More z Angel Dust
- ktoś dawno temu powstał - ktoś - ładny mi ktoś
- we wszystkim trzeba sobie radzić. - jakieś prozatorskie to zdanie
- za plecami bloków wyrastają obłoki - to mi koliduje z tym wcześniejszym zdaniem na zewnątrz nie ma nic do opisania
Świerszcze wyrzuć. |
dnia 01.08.2008 21:13
- dlaczego niby faith no more, a nie Lionel?
- obłoki wyrastają za blokami, czyli dopiero się pojawiają.
- powiedz, Krzysiek, a jak rozumiesz te świerszcze? |
dnia 02.08.2008 07:32
rozumiem je jako playboye. faith no more jest wielki, a lionel malutki. tłumaczenie w sprawie obłoków przyjąłem do wiadomości. |
dnia 02.08.2008 11:50
no, tak myślałem. ale "świerszczyki" to jednak nie świerszcze. zespołów nie komentuję, historia pokaże. |
dnia 04.08.2008 11:55
mimo wszystko widać, że to trochę starszy tekst (niezależnie od wieku Autora;)). jak dla mnie jednak do obronienia jako tzw. tekst "rozliczeniowy" (a raczej "kalkulujący";))
ale po kolei:
motto - nie widzę problemu "artystycznego", wszystko zależy od indywidualnych gustów Autora i potencjalnych odbiorców. takie akurat motto wprowadza założony przez Autora, "luźniejszy" klimat tekstu i jako takie się sprawdza. co nie znaczy, że również nie widziałbym na jego miejsce czegoś akuratniejszego;)
ktoś dawno temu powstał - jednak sztucznie i zbyt patetycznie - nie musisz "wspinać się" na koturny, żeby uzasadnić mimo wszystko niewinne oto motyw. uprościłbym ten fragment, np. do ktoś się urodził / i to jest powód do święta.
jeśli chodzi o otwieram - rzeczywiście, nieprecyzyjne niedopowiedzenie - przydałoby sie dookreślić, co Peel otwiera; w każdym razie się byłoby tutaj tylko jednym z możliwych wyjść, otwarty kontekst pozwala na więcej;)
zdanie z białym złotem i czarnym pasem raczej podzieliłbym na krótsze - również jest kilka możliwości;) we wszystkim trzeba sobie radzić - nie widzę problemu "prozatorskiego", ot, zdanie.
świerszcze jak najbardziej, to nie tylko świerszczyki; w każdym razie pierwsze skojarzenie jest ewidentne, ale to już ryzyko Autora;)
pozdrawiam. |
dnia 05.08.2008 06:26
dzięki, Rafał. zważ jednak na to, że 1 sierpnia to również data Powstania. pozdrawiam. |
dnia 09.08.2008 11:05
tak, data rozpoczęcia Powstania Warszawskiego. tym bardziej ten fragment na niekorzyść - po co z tym tutaj sztucznie kombinować, jakie to tutaj ma uzasadnienie z punktu widzenia Peela i tego, o czym mówi?
pozdrawiam. |
dnia 10.08.2008 09:04
ironiczne. niby. już się zgodziłem, że to przekombinowane, ale cóż... po ptakach. :) |
dnia 20.01.2009 20:25
Witam:)
Ćwiczę cierpliwość i czekam z wielkim zainteresowaniem na nowy wiersz :)
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|