dnia 14.07.2008 17:59
Mocny, wyrazisty, ciekawy język, aczkolwiek to wycharkać może zbyt szorstkie. Napewno niekonwencjonalne potraktowanie tematu, ale do mojej romantycznej duszy najbardziej przywarła puenta. Myślę, że ją zapamiętam :)Pozdrawiam Eliza |
dnia 14.07.2008 18:24
Jak to się mówi Ozon-jak zawsze OK.
Ze zrozumiałych względów najbardziej mi odpowiada pierwsza strofa.
Aha-smak galicyjskiej brzytwy,też jest niezły.
Pozdro. |
dnia 14.07.2008 20:22
jak Cię czytam...to boję sie pisać. bo mi od grafomanów wyskoczysz:(
eh
jest kawałek..w moich klimatach. no jest... |
dnia 14.07.2008 21:04
fajne prowadzenie w wierszu myśli przwodniej życia. z jednej strony jakby dyskusja z autorytetami i ich wyblaknięciem, z drugiej o kruchości życia, tudzież puenta nad odkryciem i zachwytem naszej egzystencji.:-) |
dnia 15.07.2008 00:23
Bardzo ujął mnie ten wiersz. Z przyjemnością przeczytałam.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 15.07.2008 05:04
Bardzo dobry tekst ! Pozdrawiam - PP |
dnia 15.07.2008 05:41
Bardzo nie ujął mnie ten tekst
z przyjemnością odlatuję do innych
moze innym razem mnie coś potrąci
Pozdrawiam |
dnia 15.07.2008 08:08
że nie wycharkam komentarza do tego cuda poezji współczesnej |
dnia 15.07.2008 09:02
od proroków do wycharkania... ale brednie, |
dnia 15.07.2008 09:12
jest kilka niechlujnych intelektualnie pacnieć, jak|:
że wypełnia że wszystko
albo znikąd takie tam
etc.
pseudogłębia, o prorokach,
metafora z galicyjska brzytwą
sieganie gwiazd, naiwnie i tak że szkoda gadać,
tekst moim skromnym zdaniem nie do publikacji
pozdrawiam |
dnia 15.07.2008 09:31
ależ Pani Zoju proszę się nie krępować... zapewniam, że widok charkającej kobiety to niecodzienne przeżycie artystyczne. więc
w tej sytuacji ja wprost nalegam i domagam się jakowyś charków. |
dnia 15.07.2008 17:01
ehhhh! Pawełku... kto by chciał cię słuchać. |
dnia 16.07.2008 07:15
i o to chodzi:) te charki nijak pasują ani do kobiety, ani do poezji. Charkom zdecydowanie NIE:) Pozdrawiam słoneczkowo i bezcharkowo:) |
dnia 16.07.2008 07:45
no, daj spokój, co Ty wiesz o zabijaniu... to znaczy o poezji. Pozdro. |
dnia 16.07.2008 09:29
ozon
nie traktuj tego co napisałem jako osobistej napaści, luz, jakby co kibicuję, jednak powyzszy tekst jest ponizej poziomu ch.. a jest stara prawda żeby ponizej go nie schodzic.
czy ktos mnie slucha czy sluha mi to wisi, wystarczy ze przeczytales
:) |
dnia 16.07.2008 12:55
ależ proszę mi wierzyć jestem daleki od wszelkich insynuacji... mówiąc potocznie mnie to wisi. |
dnia 16.07.2008 13:24
mimo wsystko coś tam wiem:) |
dnia 16.07.2008 14:21
nie wierzę... kłamiesz :) |
dnia 16.07.2008 15:32
ja nigdy nie kłamię:) słowo harcerki |
dnia 16.07.2008 15:49
nigdy nie mów... nigdy.najlepiej kłamią ładne kobiety... więc chyba nie chcesz mi powiedzieć, że jesteś brzydka :) bo się załamię. |
dnia 17.07.2008 09:49
uroda to kwestia gustu, tak jak zależność poezji. Jednym się coś podoba innym mniej, albo wcale. A ja taka sobie jestem, moje zdjęcie w galerii:) |
dnia 18.07.2008 14:04
a jednak kłamiesz :) |
dnia 19.07.2008 08:28
a jeśli chodzi o wiersz, czy wypluć nie brzmiałoby lepiej?:) Wiersz nie jest zły, trzy ostatnie wersy dla mnie najbardziej. Pozdro:) |
dnia 24.07.2008 20:05
czyta się bardzo. serdecznie. |
dnia 26.07.2008 14:27
Żaden wiersz. Nie ma co komentować. Takie "bezskładne" o niczym, a jak i o czymś to tekst tylko zrozumiały dla autora nie jest dobry. |