|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: rodowód |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.07.2008 07:16
Chyba jednak nie do końca stałaś się dębem; czujesz, wzruszasz się, dziwisz a dąb jest twardy, silny.W moim odczuciu ostatni wers nie pasuje do calości, ale wiersz się czyta,jest ok. Pozdrawiam |
dnia 01.07.2008 08:41
To jest dobre. Pozdrawiam. |
dnia 01.07.2008 09:18
To nie jest dobre. Ckliwe. Chwilami toporne. No i proszę mi wybaczyć ten banał - banalnie przedstawione. |
dnia 01.07.2008 10:52
Bardzo tkliwy , napisany z wielkim uczuciem r11; wzrusza do kości - .
Pozdrawiam |
dnia 01.07.2008 11:34
tylko pierwszy wers, a potem no jakoś tak, jak już Rafał B napisał. niestety. zaczekam na kolejny tekst. |
dnia 01.07.2008 11:34
ps. a ostatni wers wiążę sobie z pierwszym właśnie. |
dnia 01.07.2008 13:52
jestem szczerze poruszony
bardzo podoba mi sie pointa
dab kojarzy mi sie ze starościa
dwa ostatnie wersy trzeciej strofy ściskaja za serce |
dnia 01.07.2008 19:50
widzę stół a myślę dom rodzinny
z upadłego kłębka włóczki
rozwijam życie przodków
w odwrotnym kierunku
nie zauważyłam kiedy stałam się dębem
Tu coś się błąka. |
dnia 01.07.2008 20:12
dziękuję za komentarze i czytania.
Pozdrawiam |
dnia 02.07.2008 04:11
Po niewielkich cięciach w drugiej strofce całość czyta mi się tak:
rodowód
widzę stół a myślę dom rodzinny
dotykam fotela
w którym wciąż czuję ciepło mamy
zapach lipy i melancholii
tatę coraz mniej pamiętam
czytam akta rodowe
z kłębka włóczki
rozwijam życie przodków
w odwrotnym kierunku
istnieję rozdarta pomiędzy Polską i Virginią
teraźniejszością i przeszłością
gdy czuję się samotna
wtulam się w za małe ciuszki wnuków
nie zauważyłam kiedy stałam się dębem
I całkiem dobrze mi się czyta. Podoba się. Zastanawiałem się jeszcze nad zmianą obecnego tytułu i zastąpienia go pierwszym wersem. Wtedy pierwsza strofa wyglądałaby tak:
widzę stół a myślę dom rodzinny
dotykam fotela w którym wciąż czuję ciepło
mamy zapach lipy i melancholii
tatę coraz mniej pamiętam
Ale przyznaję, że nie jestem w pełni do tej swojej wersji początku Twojego wiersza przekonany.
Pozdrawiam :) |
dnia 02.07.2008 07:40
Myślę, że wiersz do dopracowania. Propozycja Nitjera warta rozważenia.
Pozdrawiam. |
dnia 02.07.2008 09:25
Bardzo dziękują za dwa ostanie komentarze i jeszcze raz za poprzednie oraz za propozycję zmian.
Dłuższy czas nie wklejałam tu wierszy, bo przeraziły mnie niektóre komentarze a raczej ich ton i cel!. Komentarze pod wierszami innych uzytkowników, nie moimi. Wolę unikać nie potrzebnej agresji. Ostatnio zrobiło się tu"cieplej" i miło jest tu wejść i zanurzyć się w różne formy poetyki, w różne wrażliwości i rózne widzenie świata. Mam tu dużo swoich idoli i muszę przyznać, że wachlarz jest dość szeroki. Ja nie przepuszczam wierszy innych, w tym skąd inąd bardzo zasłużonych użytkowników tego Potralu - nazywam ich z "wyższej półki" - przez sito tylko mojego widzenia świata, mojej wrażliwości czy estetyki, czy rozumienia tego co jest wierszem a co nie. Jesli jakiś tekst mnie wzruszy, zaboli, ucieszy, wywoła obrazy, spowoduje inny - nowy odbiór opisywanej rzeczywistości to dla mnie jest to wiersz, jeśli ma swoją melodię poetycką, duszę, melancholię, zapach..... Stąd też czerpię wiele radości z czytania wierszy innych, w tym uzytkowników tego Portalu.
Pozdrawiam ciepło wszystkich |
dnia 02.07.2008 09:38
Amber - ale zaraz, bo czegś tutaj nie chwytam. Pisze Pani:
Ja nie przepuszczam wierszy innych (...) przez sito tylko mojego widzenia świata, mojej wrażliwości czy estetyki, czy rozumienia tego co jest wierszem a co nie
To przez co je Pani przepuszcza? Przez jakie inne sito?
Bo to co Pani poten napisała:
Jesli jakiś tekst mnie wzruszy, zaboli, ucieszy, wywoła obrazy, spowoduje inny - nowy odbiór opisywanej rzeczywistości
to jest przecież własnie przepuszczanie przez swoje własne sito, nieprawdaż? |
dnia 02.07.2008 10:56
Rafale B,
ma Pan duzo racji ale.......
moje sito ma duże oczka i czytam wiersze tak jabym miała więcej oczu, więcej serc. Wpuszczam więcej światła jeśli trzeba aby przyjać, i zrozumiec obrazy malowane nawet w nie mojej poetyce. Otwieram się, a nie odcinam, od czytanego tekstu, chcę go zrozumieć i przyjąć. Czytam więc z nastawieniem na " tak", a nie z nastawieniem na "nie". Dopiero po takim otwarciu się, jeśli nie znajduję nic ciekawego stwierdzam, że wiersz nawet jak dla mnie jest słaby, nie zaciekawił mnie, takim go odbieram. Chodzi mi o tzw. pierwsze nastawienie się do czytanego tekstu. Zaczynam od szukania dobrych stron, a na końcu złych stron.
Taką zsadą kieruje się również w mojej pracy zawodowej, polegającej na rewizji finansowej. Nasi klienci dzielą nasze środowisko na dwie ornitologiczne grupy: "zimne nietoperze", i "ciepłe sówki". Efekt prac jest taki sam ale przebiegł w innej atmosferze.
I na tym zakończę, pozdrawiając Pana
PS. a tak już całkiem na zakończenie jest Pan na mojej liście idoli!!! W doborowej grupie :):) |
dnia 03.07.2008 09:44
O rany, po raz pierwszy na tym portalu nie wiem, co mam powiedzieć. Ja idolem? :)
Co do reszty Pani wpisu, proszę mi pozwolić ochłonąć, bo muszę zebrać myśli :)
PS - a skąd Pani zna moje wiersze, przecież nie wklejam ich tutaj, na PP? ;) |
dnia 03.07.2008 16:44
z działu SUKCESY na PP.
Pozdrawiam i proszę bez obawy oceniać moje wiersze.
PS. myślę, że dobrze odebrałam, że Pan, to Rafał Baron, czyż tak nie jest ? |
dnia 04.07.2008 08:19
No tak, to rzeczywiście ja :)
Pozdrawiam |
dnia 13.07.2008 21:54
troche dziwne, ale przeczytałem:) pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|