Minęły lata
od jej śmierci.
Teraz
mieszkają tam robaki
Stara pochwa.
Należała do ciotki.
Zgniła już trochę-
moczona na co dzień.
Było tam parę rzeczy,
wyjętych przy cieniu wiewiórki
na drzewie:
liść dębu chrząszcza,
kopak cukru mrówki.
Słońce w dekiel przygrzewa.
Dzień sie nuży.
Komar przyleciał z podróży
zdziwiony- zobaczył asfalt,
to już nie ten czas,
"dziur na drogach" i wielu kałuży.
Nie ma tych lat ciotki.
Są wspomnienia,
skórzana, zielona pochwa -
kieszeń pokolenia.
Przedmiot na ołówki.
Dodane przez irmi bagslove
dnia 28.05.2008 14:17 ˇ
9 Komentarzy ·
764 Czytań ·
|