poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Zdjęcie
Albumy Zdjęć > Portrety użytkowników > Szpilowyhajama << >>
0302jpg.jpg
w Gali Górniczej ze "Złotom Szpilkom" jak czytam wiersz o Czarci Łapie w Lublinie, a moja noga jest koło kamieńia kata.

Data: 07.02.2010 17:45
Dodany przez: moderator03
Wymiary: 180 x 240 pikseli
Rozmiar pliku: 16.57Kb
Komentarzy: 12
Ocena: Brak
Obejrzano: 1114
Komentarze
Jan Majowski dnia 03.02.2010 18:45
Pieronie dyć jo tego chłopa znom, tyn beblała fandzoli w Poezji Polska, borczek myśli ze jest POETOM, a mu brakuje 69 zakryntów i 20101940 kilometrów.
Jan Majowski dnia 08.02.2010 09:28
Ortografia

Jedyn kamrat sie spytoł Hanik czym ty pieronsko beblało robis takie byki na forum Poezja Polska ?
Trocha mi było głupio, no i licka sie zrobiyły czerwone jak tomaty.
niy pasowało mi sie kfolic ze niy mom 7-klas, i że jest prymusym po WUML, widzioł moj Kamrat, że stykom i stykom doł mi spokoj. Ale żas psiknoł. Czymu ty glacoko wdycki sie paradzis w mundurze górniczym? I to jeszcze w Galeri Poezja Polska?
Co jo biydny górniczy-emeryt mioł mu pedziec? Widzis Karlik, jo łod kolybki juz zech był górikiem, wdycki mama mi dowała do rynki mało karbitka łod Staroszka za szczyrkowka. I prawie mi sie przipomniało, jedne spotkanie w Łowiczu, jak mie pani dyrektor łobejrzała w mundurze, pado Panie Janie, a co zroić zeby cało Szkoła tyn mundur Górniczy widziała i ta "Złoto Szpilka". Za 20-30 minut, w sali gimnastyczny, było 800-870 uczni, no i szwarne panie Nim zech zabroł głos spytoł zech sie dzieci wiela tu na tym spotkaniu jest taki co majom z POLSKIEGO piontki? Wstało, tak na łoko 400-a może myni Padom byda sie staroł godać tak żeby były oklaski.Pytom zech sie j spytoł jak sie mówi czysto po polsku 2X2 jest piynć abo pięć, co sie okazało 5-6 nauczycieli, pedziało PIĘĆ ,cało sala gimnastyczno sie chichrała.Jak widzis Karlik niy ino jo z ORTOGRAFIOM jest na bakier,ale i nauczyciele. Na koniec spotania dostałem podarunek, dali mi moje czako górnicze bez piór. Jak sie dowiedzioł śp Minister Górnictwa genrał Piotrowski, posło mi pióra, bioła, a jo jako górnik musza miec czorne taki jaki som na zdjećiu.

Lublin, 08.lutego.2010 rok
Janina dnia 08.02.2010 15:11
Haniku, za tę anegdotkę szóstka Ci się należy. Brawo!
góral bagienny dnia 11.02.2010 13:11
Jak byłem mały malutki, to różni najważniejsi sekretarze bajali, że pod Lublinem czarne złoto leży. Jak trochę podrosłem, to sekretarze kopać kazali i tak powstały dwa najgłębsze polskie jeziora - pierwszy i drugi szyb w Bogdance.
Całą moją młodość trwała walka z kurzawką. Gazety co dzień donosiły o kolejnych sukcesach na jej frontach, co mocno zachwiało moją wiarę w obowiązującą wtedy propagandę sukcesu, bo jak długo można zwyciężać bez definitywnej wygranej?
Gdy dorastałem propaganda, tym razem ta o wiele bardziej godna zaufania od oficjalnie obowiązującej - szeptana, donosiła, że do Bogdanki węgiel dowozi się ze Śląska żeby partyjne plany wykonać i, oczywiście, przekroczyć. Coś w tym szeptaniu musiało być, bo skąd wziąłby się w Bogdance Skarbnik, jakby nie przyjechał ze śląskim węglem?
Spokojnie, już dochodzimy do Hanika...
Że Skarbnik jest w łęczyńskich kopalniach, to chyba oczywiste, bo gdyby go nie było, to i kopalń by nie było - jeno jeziora.
I chodził Skarbnik po tych kopalniach, i frasował się okrutnie, bo kopalnie niby były, ale górników nawet na lekarstwo. No bo skąd na pszenno-buraczanej lubelszczyźnie górnicy? Ot, chłopacy po wojsku, chłoporobotnicy, co widły na kilofy zamienili, fedrunku zostali wyuczeni, ale choćby nie wiem jak sprawnie to robili, to przecież górnikami nie będą.
Aż postanowił Skarbnik, że niema innej rady tylko czekać, aż po trzech pokoleniach kopalniani robotnicy w górników się zaczną przemieniać, niczego tu nie da się przyśpieszyć. Ale przynajmniej jeden prawdziwy górnik, choćby tak od oka, w Lublinie być musi! Taki z dziada-pradziada, co swoje już wyfedrował i za teraz za wzór tylko młodszym by służył.
I wybrał takiego godnego - Hanika.
Nie wezwał go tak normalnie, osobiście, bo wszyscy górnicy wiedzą, że Skarbnika zobaczyć - śmierć pewna. Nie chciał Skarbnik Hanika niepotrzebnie przestraszyć, bo mogłoby to zakończyć się zniszczeniem spodni od galowego munduru.
A że chciał też wynagrodzić mu rozłąkę ze Śląskiem kochanym, to podesłał mu przez internet kobietę, która niby śwarna lublinianka, to jednak kluski śląskie, karminadle i modrą kapustę warzy, jakby całe życie w familoku na męża czekała. I wpadł Hanik po uszy, ożenił się w Lublinie i teraz nieświadomie wolę Skarbnika spełnia- uczy młodych kochać i być wiernym swojej ziemi. A jak kto ma trochę szczęścia, to na lubelskiej starówce najprawdziwszego górnika nawet dotknąć odtąd może...
I tak to właśnie było z Hanikiem!
bols dnia 20.02.2010 23:29
po prostu- pięknie, no i ten opis/!/
poza tym, albo przede wszystkim- gratuluję konsekwencji i talentu
Jan Majowski dnia 21.02.2010 12:17
bols, dziękuja. Z talentym to żech jest na bakier,nikiedy nazwisko co sie kończy na SKI, daje oklaski i dzwigo do gory.

Było to w luty 1979 r. Jak członek pociagu Przijazni do Kijowa, bez legitki TPPR, kamrat zachorowoł, mnie na jego miejśce fciśli,by niy zrobic gańby kopalni "Pstrowski'. Po Kijowie nos oprowadzali, kaj sie dało, zrobiyli nom spotkanie w srogi sali. na stolika, był ruski szampan, kawa, ciastka, i bele jakie maszkiyty, na scynie pitoloła 4-3 osobowo orkiestra, Naroz słysza jak spiker zapowiado, coś po ukraińsku, pacza a sale cało wstowo, no to jo tyz, naroz opiekun naszej wycieczki, szepce mi do uchola, i wywlyko na scyna, no to sala, zaś bije prawa , jak sie okazało spiker mnie zapowiedzioł, że jest tu poeta z Polski, i zas pedzioł niby moje nazwisko, no to sala , niy załowała ręk, jak jo pedzioł moje wiersze,sala zaś klaskała. za pora minu zrobioło sie cicho jak spker pedził. Rycytował swoje wiersze górnik z Polski jan Majowski, a nie jak pwiedziałem MAJAKOWSKI.

Lublin,21.02.2010 r
bols dnia 21.02.2010 20:36
nie mówiąc już o tym , że te trzy literki dzwigają do góry A. Małysza,
pozdrawiam z uśmiechem
Jan Majowski dnia 22.02.2010 10:08
górol bagienny,elegancko legenda machnoł,ale trocha sie witnoł że Skarbnikem,pedzioł jak górnik spotko,abo kuknie z pod winkla na Skarbnika, to jest murowano śmierc. Umie to było trocha inaczej,jak jo fedrowoł w kopalni "Helena" potym jom ciupli na "Waryński" w Piekarach Śląskich (Szarleju) tam jo spotkoł Szarlejskigo Skarbnika, prawie zech jechoł na suce, a tu naros Skarbnik stanoł na torach, i pedzioł,.Hanik ty urwiśie,a kaj jest BHP? Widzeli pon Skarbnik, ze zrobioło mi sie głupio,poklepali po barach(plecach) i żykli. A mos to jako fajno dziołszka na łoku? Niy Skarbniku,ale jedna wdycki zamnom urgo jak dostana geltak (wypłata). Pedzieli tak jo widza ze za pora lot sie majtnies (ożenis) ale ta Tereska bydzie chorowito, jak jom św Pyjterb weznie do siebie za kucharka, ty sie szukej, inno dziołszka,nojlepi tako kaj moj synek bydzie za Skarbnika, koło gruby (kopalni) Bogdanka, za pora lot jak kumuna upadnie, w polsce bydzie mioł co drugi komputer, szporuj na takie okienko świata, piwa niy pi ani gorzołki i wina. no i za pomocom tego komputera znojdziesz szwarno Lubliniana, ślub bydzie w Trybunale Koronnym w Lublinie, ty musis byc w mundurze galowym.Jak to wszystko pon Skarbnik pedzieli, doł żech jem słowo pionierskie ze tak zrobia jak pedzieli.

Lubin,22.02.2010 r
Jan Majowski dnia 10.04.2010 17:08
HISTORYCZNA WIZJA w dniu 10.kwietnia 2010 r.

Pragnę ją zasygnalizować. Dzis nad ranem około godziny 4.40-5.20 miałem wizję senna, ( medytacja bardo snu) Widziałem Cmentarz który sygnalizuje- wypadek śmiertelny, widziałem wiele grobów zburzonych, wiele zieleńi, ognia nie widziałem, Szukałem z panem (nie znajomem) jakiegoś ważnego grobu, tak jakby (papieza czy kogoś) przerwaem tą wizją nie spodziewałem sie ze będzie historyczna do polski, o wizji informowałem swoja żone w kuchni około 7.30-45. O tragedi dowiedziałem sie z bloku Janusza Palikota, około 8.50.

Odpowiadam za słow co piszę, dla tragedi powtarzam mantre OM MANI PEME HUNG.

Pozdrawia odwiedzajacych Hanik Jan Majowski

Lublin,10 kwietnia 2010 r.
zoja dnia 04.06.2010 01:33
O, pozdrawiam :)
Jan Majowski dnia 30.07.2010 21:37
Bardo snu. To jest medytacja tybetańska, Która mnie odwiedziła 30 lipca 2010 r. o godzinie 4.44 -7 kilometrów od Lublina. Długo myślałem czy ujawnić? Bałem sie by się nie sprawdziła jak tragedia Smoleńska.

Czyżby światłos w bardo, została ujawiona rozpaczą Jarosława Kaczyńskiego, wierszu mówię (kartofl) Bardzo nieładnie z mojej STRONY. Mówił ze nic nie ma do stracynia, jest smutny,sam bo zginą brat. prezydent Lech Kaczyński? Nie wypada powiedzieć Amen, a PYRSK do nowego komputera jak sie LAJSTNA (kupia)

Prawdziwy chłop prowdy sie niy boji.

Lublin,30 lipca 2010 r. "Hanik" Jan Majowski
Jan Majowski dnia 23.01.2016 12:02
CO TO ZA FOTKA,JAK NIE MA WIERSZA?

Chciałem zdjęcie
ze starówki,
by je wysłać
do górników,
więc pstrykałem
dookoła,
wszystkie bramy
i Trybunał.
Daje słowo
ze niechcący,
but coś kopnął
za bolało.
więc zapytam
Darka Pażmo,
czy to nie jest
kamień kata?

Lubelszczyzna,07.01.2016 r. szpilowyhanik
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67103521 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005