Na chwilę po końcu świata, świętach, a przed sylwestrowym melanżem; w ostatnich dniach 2012 roku pojawia się, jak mawiał klasyk, poetycka petarda. Fundacja im. Tymoteusza Karpowicza zamyka rok wydawniczy nową książką
Konrada Góry Siła niższa (full hasiok).
Trzeci zbiór wierszy Góry został wydany jako gazeta - za tło posłużył numer "Słowa Polskiego" z 1995 roku. Czy to oznacza, że autor depcze po polszczyźnie? Raczej gwiżdże na kalki myślowe, którymi chciano rozpracować jego poprzednie książki. Rewolucji nie będzie, ale
Siła niższa jest jedną z niewielu autentycznie udanych realizacji zaangażowania w młodej polskiej poezji. A przy okazji ta książka uświadamia dystans, z jakim Góra deklasuje peleton współczesnych mu twórców.
Wrocławski poeta ze szwungiem realizuje mowę nadekspresyjnego ulicznika, smakuje słowa o rzadkiej frekwencji, operuje niedomkniętymi anegdotami, stosuje szlachetne formy wiersza do opisów nagiego życia, a jednocześnie pokazuje zwolennikom poetyckiego konwenansu gest Kozakiewicza. Przy okazji Konrad Góra chyba jeszcze nigdy nie siedział tak blisko Rafała Wojaczka, do którego wprost odwołuje się w motcie książki. Co równie ciekawe, podtytuł książki -
full hasiok - dobrze oddaje strukturę książki, która przypomina porozwalane, śmierdzące śmietnisko. Góra jeszcze nigdy nie robił takiego kipiszu z usankcjonowanych modeli wiersza, a jednocześnie nie pozwalał sobie na taką dezynwolturę wobec rodzimej zbiorowości ("Bruździłam, radliłam tę Polskę Polsk / ciągnęłam jej fiuta"). "Cha cha cha, ale będzie wiersz"!
Więcej -
tutaj.
Obecnie książka jest dostępna w Księgarni Partnerskiej DSW Tajne Komplety (Wrocław, Przejście Garncarskie 2) oraz
http://tajnekomplety.osdw.pl/ksiazka/Konrad-Gora/Sila-nizsza-%28full-hasiok%29,tajneHAXPUG5T' target='_blank'>online.
W styczniu trafi do hurtowni, więc będzie ją można nabywać stacjonarnie na terenie ojczystym.
Z pozdrowieniami na nowy roczek,