Klub FRAKTAL (Mikołów, ul. Karola Miarki 5) zaprasza na listopadowy
Turniej Jednego Wiersza, poprzedzony spotkaniem autorskim
Roberta Rybickiego, związanym z promocją jego najnowszej książki poetyckiej
Masakra kalaczakra (WBPiCAK, Poznań, 2011).
16.11.2011, godz. 19:00
Wiersze
to czarne worki. Wewnątrz,
jak by to powiedzieć, jeśli ma
jakiekolwiek prawo głosu, jeśli
jego głos i jego język będzie dopuszczony
do jakiejkolwiek pełnowartościowej
dyskusji, gdzie jest szansa na bycie wysłuchanym
i zrozumianym przez kompetentnych interlokutorów,
jest smród rozkładających się fast foodów i psich
gówienek, wyobraź sobie parasol wbity w plażę.
Tyle jest w tych wierszach, które popołudniami
kojarzą mu się już tylko z czarnymi workami - w pracy;
wewnątrz których tłoczą się szczątki turystów znalezione
na plaży, której morze wyrwało zęba piachu. Chyba życie
też jest jak nieopisane bycie turystą w Goodrington Sands.
Serca jak paliwka turystyczne. Umierając, pokątnie
zostawiają po sobie śmiechy. Miały być śmieci.
Wyjmuje pełne, wkłada nowe - proste, nie?
Wyobraził sobie polimerowe ciało śmiecioluda,
w którego cztery metry wzrostu nikt nie
chce uwierzyć, naskórek z worków foliowych, pisk
dzieci. I tak teraz zatrzaskuje pomysł jak klapę
śmietnika. Do zobaczenia w następnym wcieleniu
po recyclingu. Gdy ta książka będzie zmielona.
Robert "Ryba" Rybicki, ur. 1976. Poeta, recenzent, happener, były redaktor Pisma Artystycznego "Plama" (Rybnik) i tygodnika "Nowy Czas" (Londyn). Autor czterech książek poetyckich:
Epifanie i katatonie (2003),
Motta robali (2005),
Stos gitar (2009),
Gram mózgu (2010) i
Masakra kalaczakra (2011). Mieszka w Poznaniu.
(nadesłane)