Jerzy Jochimek, łodzianin, autor powieści, których akcja rozgrywa się między innymi w sowieckich obozach, po 42 latach przyjeżdża do Polski. W Klubie Nauczyciela (Łódź, ul. Piotrkowska 137) 30.09.2009 o godz. 17:00 odbędzie się spotkanie z pisarzem oraz prezentacja jego powieści wydanych w Bibliotece "Tygla Kultury": Psy kołymskie, Pamiętnik z kory brzozowej, Pierwsze wojny Ludwika Żbikowskiego, Chrystus i białe niedźwiedzie oraz Skradając się.
Twórczość Jochimka zawiera pewne wątki autobiograficzne, wplecione w losy i narracje jego bohaterów (m.in. Ludwika Żbikowskiego - Pierwsze wojny Ludwika Żbikowskiego). Jednak literackie alter ego Jochimka nie tylko opowiadają, ale również przetwarzają życiorys autora, mieszając prawdę z fikcją w różnych proporcjach, wskutek czego nie da się traktować tych powieści w kategoriach ściśle autobiograficznych. Bohaterowie jego powieści kładli ogromny nacisk na potrzebę ocalenia wolności jednostki wobec zbrodniczego reżimu. Często reprezentowali oni przestępczy półświatek, który stawał się czymś w rodzaju romantycznego symbolu wyzwolenia z okowów totalitarnego systemu. Poprzez dzieje fikcyjnych postaci (głównie Ludwika Żbikowskiego i Sjemiona Maga, Polaka i Rosjanina) opowiadał o łagrowej rzeczywistości w dojmujący, ale często ironiczny sposób. Kładł nacisk nie na tragizm położenia jednostki, lecz na jej zdolność do wyzwolenia się z kajdan. Opisywał zawiłe relacje w łagrowej hierarchii, burząc przy tym niejako wizję głębokiej solidarności między więźniami i klarownego podziału my - oni. Tak naprawdę jednak niewielka część cyklu rozgrywa się w samych łagrach. Równie ważna zdaje się być dla Jochimka konwencja "powieści podróży" - ucieczka przez mroźną tundrę, podjęta przez dwóch więźniów, streszczających sobie nawzajem swoje długie biografie. Skradając Się, piąty z tomów, jest za to całkowicie osadzony w realiach Rosji radzieckiej, a dokładniej - jej pogranicza z orientem. Akcja dzieje się w mieście, w którym Ludwik poznaje twarde prawa przestępczego świata.
(za: www.reymont.pl)
|