Autor |
RE: Kiedy stąpam |
Dorota Nowak
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: Nowy Tomyśl
Data rejestracji: 02.01.12 |
Dodane dnia 17.01.2012 23:56 |
|
|
Kiedy stąpam
po ścieżkach twych słów
uważam na każde źdźbło trawy,
na każdy kamyk niedbale porzucony,
na garść piachu rozsypanego przypadkiem.
Kiedy muśniesz twoją dłonią
kropelkę rosy na zdeptanej trawie,
ocieram łzę niepokoju na moim policzku,
tulę sen drżący lękiem niespełnienia.
Kiedy stąpam
po ścieżkach twych słów
nie myślę co mnie czeka na skraju lasu.
Nie potrafię zejść z tej drogi...
___________________________________
Z powodów regulaminowych wiersz nie może wziąć udziału w konkursie.
moderator2
Edytowane przez moderator2 dnia 19.01.2012 10:10 |
|
Autor |
[teraz trwa pora zbliżeń] |
konto usunięte 46
Użytkownik
Postów: 133
Miejscowość: Dąbrowa Górnicza
Data rejestracji: 14.04.07 |
Dodane dnia 17.01.2012 15:05 |
|
|
teraz trwa pora zbliżeń. otwierania się światów.
ta dostępność, która rodzi się nagle
z ciemności i potrąca ciebie jak przechodnia.
ten szeleszczący głos twojej siostry,
której nie masz, a która stoi przed tobą i sprawdza
twoją wierność. to jaskrawe mgnienie
zawieszone w zimnym powietrzu,
co rani jak ostry nożyk, a potem gaśnie,
zostawiając niepokój na twarzy.
wkrótce znów przyjdzie i będzie,
a może tylko się
przyśni?
03.04.2011 r.
Edytowane przez konto usunięte 46 dnia 27.03.2012 22:56 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
gabirak7
Użytkownik
Postów: 4
Miejscowość: Ł zamieszkanie
Data rejestracji: 14.12.09 |
Dodane dnia 16.01.2012 15:26 |
|
|
Zatańczysz ze mną w maju
ze zwykłej chmury
deszczowa rozmowa
latawce szukają kierunku
na wietrze dwa ptaki
nie wiedzą co zagra świerszcz za piecem
ani jaki kolor zgubiła przewrotna tęcza
a my szukając dzieciństwa
w zieleni trawy i zapachu wiatru
znajdziemy zupełnie nową barwę
odbitego światła
a jeszcze wczoraj
padał deszcz
|
|
Autor |
RE: TO NIE TEN ŚWIAT |
grzegorz mróz
Użytkownik
Postów: 17
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 16.02.09 |
Dodane dnia 15.01.2012 09:30 |
|
|
długo tu nie zostaniemy
wszystko się zmieni
tylko ktoś mrugnie powieką
i runie nasz światopogląd
zginie idea
w tym miejscu trwam lecz za ileś tam westchnięć
gdzie indziej
mnie zobaczycie
Grzegorz Mróz |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
Elżbieta Kowalska
Użytkownik
Postów: 19
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 07.10.09 |
Dodane dnia 10.01.2012 16:39 |
|
|
Nieśmiertelniki
świat ciągle ten sam
co rano rozświetla niebo
rozwiesza błękity granaty
a drzewa wciąż żywe
od zawsze szumią spowiedzi
twarze na szorstkiej korze
z zaklęciem na lepsze jutro
pniak zatopiony w trawie
z zielonym wypustkiem trwania
jedynie głosów zabrakło
okrzyków śmiechu zabawy
czasem zadźwięczą w ciszy
wplotą w krajobraz zagrają
drzewa stoją jak kiedyś
śpiewając liśćmi o dawnym
Eliza |
|
Autor |
RE: Ach To Ty |
penelopa
Użytkownik
Postów: 20
Miejscowość: wroclaw
Data rejestracji: 08.09.07 |
Dodane dnia 09.01.2012 23:55 |
|
|
Widzę Go z oddali wtopionego w zieleń
Maluje mi życie, Ten, którego zapytam
Raczej wygarnę, niech się tłumaczy
Idę, odległość szybko się zmniejsza
Widzę wyraźniej, pędzel trzyma w rękach
Nie ma wyjścia, ucieczki
Jestem tuż, tuż
Wyprostowana, dumna postać spogląda
Miesza lekko farby
Oko w Oko
To ja?!
penelopa
Edytowane przez penelopa dnia 11.01.2012 02:11 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
jorena
Użytkownik
Postów: 11
Data rejestracji: 13.03.07 |
Dodane dnia 09.01.2012 12:15 |
|
|
turkus i pomarańcz
odwaga wschodzącego słońca pozwoliła
na obecność we własnym życiu
poczuć własne serce
z kilkoma wyjątkami
za mną nie stopy lecz liście drepczą
w chłodny październikowy poranek
jezioro niebo miały barwę turkusu
od którego odcinał się pomarańcz drzew
barwne lecz niedokończone obrazy
nie zatarł czas
urwane wątki są we wszystkich z nas
czasem dobre słowo zmienia świat
Edytowane przez jorena dnia 09.01.2012 12:26 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
ryba_zakonnik
Użytkownik
Postów: 66
Data rejestracji: 10.03.07 |
Dodane dnia 09.01.2012 12:00 |
|
|
Rzeczy(oczy)wistość przemijania
Można się bać i temu zaprzeczać
albo to zlapać! O ile łatwiej być przywiązanym
do owego "póżniej", "póżniej",
smutniejąc i brzydnąc w stanie obaw;
w tym wysilku bez dzieła w gruncie rzeczy, produkować
pasujące części do przeszłego,
które już w chwili stawania się więdną
paczą się, upadają... Czy jest jakaś szansa łaski
w opornej tkance czasu, by Temu co Jest
wcale się nie dziwić?
a.zet -- Poznań -- |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
IZa
Użytkownik
Postów: 10
Miejscowość: wielkopolska
Data rejestracji: 17.10.10 |
Dodane dnia 09.01.2012 11:28 |
|
|
Pożoga według chłodu
na świat przychodziły dziewczynki
mamę otulała samotność
tata był poza zasięgiem dnia
umorusne twarze nawet nie złościły
na kolana nie brała już wcale
czasami on
na pajdę z marmoladą
kiedy z innymi zabrał tatę
zostały one i brat w brzuchu mamy
po roku ojcem
nazywali garstkę popiołów
przyniesionych w kopercie
z pieczęcią przerażającego ptaka
mama była sucha
ani łez ani ciała
na obiad bywała zupa z obierków
nie wyciągali już rąk po chleb
niech ma
za karę
|
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
bzd
Użytkownik
Postów: 3
Miejscowość: tarnow / krakow
Data rejestracji: 10.10.10 |
Dodane dnia 06.01.2012 04:14 |
|
|
pozostałości
moglibyśmy porozmawiać, maleńka,
ale mamy zajęte języki. opowiedziałbym ci,
jak odwiedziło mnie dwunastu apostołów. chcieli zaoferować
: biblię, podręcznik do esperanto, zaświadczenie o odbyciu kursu
małżeńskiego, dwanaście kredek, świerszczyki, pralkę, lep
na muchy, pościel, grę na komórkę, sztuczną brodę i płonący
krzak. panowie, po co mi ten suchy badyl?
maleńka, gdybyśmy tylko mogli pogadać, zwierzyłbym ci się,
że nie spałem w nocy. ktoś pukał do drzwi, wiał halny.
w dalekich górach mój genetyczny bliźniak
oddał się ziemi. bywam zgubiony. coś mną kołysze,
łapię się ścian. z sąsiedniej ulicy spogląda czule
oko kamery. dziś nie palimy w miejscu publicznym.
jesteśmy w filmie. na monitorze
ogląda nas obleśny strażnik. patrzy na ciebie,
bo jesteś wolna. spokojna. blada. krew w twoim ciele
jest ledwie letnia. umiesz odchodzić - świtem
tylko zasuwasz zamek sukienki - nic tu już po nas.
a przecież po nas coś jeszcze będzie.
choćby przez chwilę
ten dziwny zapach
perfum i mięsa.
Edytowane przez bzd dnia 06.01.2012 14:42 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
lechkidzior
Użytkownik
Postów: 6
Miejscowość: Kluczbork
Data rejestracji: 01.08.11 |
Dodane dnia 03.01.2012 22:35 |
|
|
powracasz
znowu
przychodzisz mdłym odblaskiem
śnieg wspomnień gubiąc po drodze
ledwo poznałem twój ślad
gdy zaczęłaś wgryzać się
w resztki kostniejącego sumienia
nie pomoże
twój powrót burzą śnieżną
zbyt wiele blizn znaczy
resztkę obolałej pamięci
Krokodyl |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
Anastazya
Użytkownik
Postów: 50
Miejscowość: gdzieś z bieszczad
Data rejestracji: 27.02.11 |
Dodane dnia 03.01.2012 20:26 |
|
|
Kim jesteś
przyjacielu milczący i nieco wychudły
długością kroków odliczasz zegary
jesienne biegną szybciej do parkowej ławki
wyprzedzając słońce - coraz krótsze
niebo zamyka kluczem ptaki
prowadzę psa na spacer wciąż idziesz za mną
dlaczego znikasz gdy gaśnie światło
wiatr okrada drzewa z żalu zrzucają kasztany
już czas zmienić obuwie
"Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość."
W. Allen
czesława mileszko
http://anastazya.bloog.pl/
Edytowane przez Anastazya dnia 03.01.2012 20:27 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
aniela ka
Użytkownik
Postów: 1
Data rejestracji: 02.01.12 |
Dodane dnia 03.01.2012 20:19 |
|
|
powiedz kim jesteś
kiedy odejdziesz
brak miejsc, wszyscy stoją
w kolejce do nieba po smalec
uderzyłeś skrzydłem o podłogę
mój stróżu bez anioła
odeszły
mi
wody
z
mózgu
zawsze chciałam być rodzącym mężczyzną
gdzieś mieszkam
za siedmioma górami za sześcioma lasami
nie ma już bajek
___________________________________
Z powodów regulaminowych wiersz nie może wziąć udziału w konkursie.
moderator2
Edytowane przez moderator2 dnia 04.01.2012 12:30 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
kenzo
Użytkownik
Postów: 58
Data rejestracji: 12.03.07 |
Dodane dnia 03.01.2012 19:20 |
|
|
wczoraj-dziś.podróże
od kiedy wracam, słowo po słowie, cichną szelesty
kartek. jakby strach. myślenie o tysiącach ludzi, których
nie poznam, miejscach widzianych raz jedyny, nieświadomie
zapamiętanych
- i zaklinać mogę, że usłyszę jeszcze śmiech hiszpanów,
nawoływania arabów w toledo, gdy zmierzchem mury
czerwienieją, czuję chłód kamieni
niepokojąco. i ta cisza zagryza myśli o jutrze.
jestem jeszcze wczoraj. leniwie smakuję ostatnie strony
przeczytanych ogłoszeń, kolejne zbrodnie, wyświechtane
wojny w imię bogów i wolności, wypłowiałe skandale.
nie powiem nic. milczenie to jakaś forma ucieczki.
- tymczasem chodzę znów ciasnymi ulicami i śni mi się toledo.
brzęk stali handlujących na placu maurów brzmi melodią dzwonów
katedry. mury alkazaru nie mają końca.
powinnam mówić. teraz. w języku nieznanym, narzeczu
z pogranicza wczoraj i dziś. opowiadać o miejscach, gdzie
zostawiłam wszystkie ważne postanowienia. powinnam.
podnoszę palce, wystukuję o blat kolejne proste słowa.
jeszcze nie potrafię ich czytać.
Wszystko się ułożyło i wszystko się skończyło. Bardzo to jest ziemska fabuła-J.Pilch |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
free bird92
Użytkownik
Postów: 7
Miejscowość: Pabianice
Data rejestracji: 27.05.09 |
Dodane dnia 03.01.2012 15:37 |
|
|
polska b
był sad. rozrósł się jak apokryf, poza marginesem. księga to tynki gospodarstw.
więc szósta rano. pociąg z miasta a do miasta b nie jechał.
zostałem sam przed budynkiem stacji. zostałem sam choć pociągi nie odchodzą.
na spleśniałej kiści peronów czas wlókł się jak zwierzę
umaszczony plamami cerkwi, chat, dzieci o czerwono - czereśniowych twarzach.
przy przetartej drodze żużel przypominał szlaczek w zeszycie. pamiętał przeprawy
po marcowych błotach (ich daremność). koleiny układały się w szereg
pnie drzew też. nic nie krwawi jak blizny zadawane skalpelem bieżnika.
krajobraz ze środkiem w metalowym szyldzie. dla niego odjazd to powróz.
zrywanie jabłek z jabłonią.
|
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
Konto usunięte 68
Użytkownik
Postów: 4
Miejscowość: Wielewo
Data rejestracji: 31.12.11 |
Dodane dnia 03.01.2012 14:23 |
|
|
Okno
Niby zwykłe,a jednak wyjątkowe
bo gdy je otworzysz
cały świat zobaczysz,
nie wychodząc z domu
Rano ujrzysz Holandię,Wenecję i Meksyk
Po południu Wiedień oraz Tokio
a wieczorem Paryż wśród gwiazd |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
Bladawiec
Użytkownik
Postów: 9
Data rejestracji: 26.11.08 |
Dodane dnia 03.01.2012 11:06 |
|
|
Droga
Ta droga, jak wszystkie drogi, prowadzi
do Rzymu, tak ta karczma się nazywa,
w niej czeka przewodnik, co poprowadzi
dalej.
Te wiersze, to podpis zamaszysty na
cyrografie, tonerem mej krwi pisany,
powielony w trzech egzemplarzach,
nakładzie tomu moich poezji.
Te wersy, to proza najczystsza obłędu,
co wyblakł i zamienił się manierę.
Trochę jednak głupio, mieć opinię
wariata i myśleć tak trzeźwo.
Ta wódka zwietrzała i nawet mdłości
nie powoduje. Zgryzłem grzybkami,
nie twymi rękoma przyrządzonymi, więc
żyć będę długo i nieszczęśliwie.
Te słowa, moja droga, to droga daleka,
którą przebyłem z nawyku chodzenia,
o celu nie myśląc, drogowskazów
nie szukając. Otom jest. |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
konto usunięte 64
Użytkownik
Postów: 20
Miejscowość: Koszalin
Data rejestracji: 15.03.07 |
Dodane dnia 03.01.2012 09:43 |
|
|
Rok 2341. Młody Pomorzanin opowiada o śnie,
którego nie rozumie.
"Żyć - to znaczy rozmawiać z umarłymi,
to pytać o ich losy, wybory, racje
z oddali lat i wieków..."
(Teresa Tomsia - "Dom utracony, dom ocalony")
Nagle otwieram oczy w dalekiej Rosji.
W życiu nie byłem w Rosji, ale
otwieram tam oczy i widzę światełko. Miękkie
i czułe, w oddali maleństwo.
To graniczna stróżówka, na pewno. Po prawej las,
naprzeciw droga. Wewnątrz strach.
Więc oto Syberia lub jakaś rubież
na wschodzie, śnieg
to wierny, odwieczny towarzysz. W blokadzie stoją
sowieckie ciężarówki, ukryty w przyczepie
wychylam głowę; mróz zżera skórę, lecz klapki
rosyjskiej uszanki ratują.
Wyglądam z przyczepy i widzę światełko, miękkie,
dziecinne światełko. Jest m0;m1;m0;! h3;lm1;k9;l0; k4;l0;l5;m0;l6;k4;l2;m1;! - krzyczą na zewnątrz.
Ale ja zatapiam się w nim -. W tej gwiazdce
spokojnej i pięknej. Jak lampka choinki
dziecięcej, li la.
Rosja. Śnieg. Noc dziwna, nie moja.
Strzał.
* Jest m0;m1;m0;! h3;lm1;k9;l0; k4;l0;l5;m0;l6;k4;l2;m1;! - Jest tutaj! Ładuj karabin!
|
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
Piotrek
Użytkownik
Postów: 13
Miejscowość: wieś na Kaszubach
Data rejestracji: 11.10.09 |
Dodane dnia 03.01.2012 06:33 |
|
|
krzyżówka
żylak krzyżuje się z diakiem
składka splata z krzyżakiem
plotą się tłoczą słowa i słówka
tak powstaje nowa krzyżówka
a ja patrzę na nią ciekawie
dłubiąc przy tym łyżeczką w kawie
i tą myślą mózg swój targam
życie nasze też jest jak diagram
krzyżujemy się i splatamy
los pionowy a czasem poziomy
klepiąc czekamy by słońce zaszło
tylko czasem nie wychodzi nam hasło |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2012) |
kukor
Użytkownik
Postów: 191
Miejscowość: kukorzewo
Data rejestracji: 13.03.07 |
Dodane dnia 02.01.2012 23:39 |
|
|
hołdownicy (dwa raporty)
I - prolog
po raz kolejny w tym roku
próbujesz wszystkim wmówić
że są twoje urodziny.
bez mruczanda do poduszki
dzisiaj się nie obejdzie
znów zbyt dużo seriali,
zbyt dużo obiegowych opinii
II - (pierwszy telewizyjny raport wybiórczy)
zadziwiona patrzysz, kiedy mówię:
pozytywki mają taką właściwość
że kiedy je nakręcić powtarzają
zawsze tę samą melodię, a jeśli
nakręcić odpowiednio mocno -
będą grały wyjątkowo długo
III - raport drugi, egzystencjalny
na szybie kolejowej toalety napis:
salon podłości - stolarz amator
rżnięcie, walenie - szybko i tanio
uwaga: orgazm może być udawany
żywe paznokcie wymieniamy gratis
IV - coda
wskazując palcem mówisz: oto najszpetniejszy w całej historii świata
kandydat na psa. śmiejesz się ponieważ wszyscy się śmieją
kukorzewo, 30-31 lipca 2011 roku
Wisi mi kto wisi na latarni
A kto o nią się opiera
Grabaż
Edytowane przez kukor dnia 02.01.2012 23:49 |
|