Autor |
RE: HAIKU |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 27.05.2016 16:48 |
|
|
Dziękuję za link do tej pięknej Enka Song. Bronmusie, nie znając japońskiego, musimy się zadowolić tłumaczeniami, nawet jeśli są odległe od oryginału. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: HAIKU |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 27.05.2016 15:39 |
|
|
https://youtu.be/JNdv3Xu2I08
- pamiętajmy jednak zawsze o tym, że przekład jest tylko mniej lub bardziej rzetelnym i w pełni oddającym klimat oryginału przekazem autora tłumaczenia.
- jak powtarzam zapewne za kimś znanym... to nie to... nie to...
Edytowane przez bronmus45 dnia 27.05.2016 16:14 |
|
Autor |
RE: HAIKU |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 27.05.2016 15:24 |
|
|
Rzeczowa dyskusja jest jak najbardziej mile widziana, ja w jednym z tomików nazwałam swoje próby haiku- nadnarwiańskie haiku. Dorzucam gołąbki od Issy:
a pigeon cries--
even deep in the Thousand Islands
it's Buddha's world
płaczący gołąb
nawet na tysiącu wysp
to jest świat Buddy
even in sleep
pigeons come to coo...
cherry blossoms
nawet we śnie
gołębie przychodzą gruchać...
kwiaty wiśni
at my gate
the artless pigeon too
sings "It's spring!"
przed moją bramą
niewydarzony gołąb
śpiewa "Jest wiosna!"
evening smoke--
on the man playing pigeon flute
it hangs
wieczorny dym --
człowiek gra na gołębim flecie
cały spowity
amid weeping dewdrops
pigeons coo
"Praise Buddha!"
w płaczących kroplach
gołębie gruchanie
"Chwalcie Buddę!"
today even the pigeon
says a prayer...
first winter rain
dziś nawet gołąb
mówi modlitwę ...
pierwszy zimowy deszcz
Basho's Death-Day--
pigeons and sparrows
dressed for company
dzień śmierci Basho --
ubrane by towarzyszyć
gołębie i wróble |
|
Autor |
RE: HAIKU |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 27.05.2016 14:08 |
|
|
Silva, rzeczywiście Issa stosował nieraz personifikację w swoich tekstach, nie była to jednak personifikacja w rozumieniu naszej kultury. Kiedy Issa pisze:
miękko opada rosa
kiedy gołębie mruczą
swoją litanię
to ta personifikacja jest wynikiem przekonania właściwego wyznawcom buddyzmu, że zwierzęta i rośliny są też obdarzone jakimś rodzajem świadomości, która umożliwia im przeżywanie świata w sposób zbliżony do ludzi. U nas takiego przekonania nie ma, zatem jeśli ktoś z nas by tak napisał, byłaby to niedopuszczalna personifikacja (chyba, że byłby to wyznawca Buddy, co zdarza się i u nas).
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: HAIKU |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 27.05.2016 13:57 |
|
|
No, cóż - czytało się to i owo na temat haiku i w wielu miejscach jest podkreślone - co zresztą winno się rozumieć samo przez się - że haiku to mgnienie oka, a nie praca szarych komórek nad jego upiększaniem. Obraz przekazany w trzech wersach ma być jedynie obrazem, a nie sugestią następstw z niego wynikających. Jeślibym napisał o chłopcu brodzącym w kaloszach po kałuży, to nie mógłbym napisać, że sprawdza ich szczelność... A może chce ich jedynie umyć? Sam wspominasz o satori, zen itp. No więc powróć do nich i sam sobie odpowiedz na pytanie, czym są... Narzuconym z góry rozwiązaniem?... Wręcz przeciwnie. Takie dopowiedziane do końca haiku nie jest nim. Jest encyklopedycznym antyhaiku...
Lecz jaki już niejednokrotnie wspominałem, jestem siermiężnym samorodkiem i w moim z kolei otoczeniu takie zachowania jak moje uchodzą za Luwr. I nie ten od strony zasłoniętych ruder, lecz ten na pokaz...
Pozdrowienia...
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45 |
|
Autor |
RE: HAIKU |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 27.05.2016 13:34 |
|
|
bronmus45 napisał/a:
Podstawy wiedzy o haiku
http://gazeta.us.edu.pl/node/242241
Przeczytałem uważnie esej o haiku pani profesor chemii Teresy Kowalskiej. No cóż, za tę pracę raczej by doktoratu nie otrzymała... Artykuł składa się z dwóch warstw - metodologicznej, zawierającej ogólną wiedzę o haiku, oraz faktograficznej, w której przedstawione są sylwetki głównych twórców haiku klasycznego, wraz z przykładami ich twórczości i stosownymi komentarzami autorki. Ta druga warstwa jest interesująca i z przyjemnością się z nią zapoznałem. Natomiast warstwa pierwsza jest ogólnikowa i niekompletna. Autorka zupełnie pominęła ewolucję haiku od końca XVIII w. do czasów obecnych, tak jakby w tym czasie nic się nie działo. Dla nieobeznanego z tematem sprawia to wrażenie, że haiku klasyczne jest nadal żywe, podczas gdy tak naprawdę, wbrew temu co twierdzi pani Kowalska, sami Japończycy tej sztuki już nie uprawiają, a organizowane konkursy haiku są głównie dla cudzoziemców i służą bardziej temu, co można nazwać polityką historyczną w zakresie kultury, niż promowaniu haiku. Ponadto informacje o wpływie filozofii Zen na haiku są bardzo ogólnikowe - szczególnie uderza brak jakiejkolwiek wzmianki o "satori", które w konstrukcji haiku ma znaczenie kluczowe.
Ponadto mam pytanie, skąd ten pogląd, że haiku musi mieć dwa obrazy? Autorka nic o tym nie pisze.
Kończąc, chciałem Ci podziękować za ten link - to sprowadziło naszą rozmowę na jaki taki poziom. I bardzo proszę - nigdy więcej epitetów i złośliwości, bo w środowisku, w którym ja przebywam, jest to nieakceptowalne. I tego mnie tam nauczono... |
|
Autor |
RE: HAIKU |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 27.05.2016 12:23 |
|
|
Wolny lub biały wiersz w miniaturze od haiku różni tak wiele, jak znaczenie słów morze i może
Znamy przecież wiele homonimów, które jednak opisują co innego, jak np. zamek, golf ...
Jeśli wypowiem przed kimś - bawiłem się dziś golfem - ten ktoś gotów pomyśleć, że jestem graczem w golfa, a ja jedynie bawiłem się sweterkiem wraz z... kotem
Po co więc określać mianem haiku coś, co nim nie jest z samego założenia i jego genezy? Dla samego szpanu autora jakiegoś utworku?
Jaka więc jest granica - a powinna być - rozróżniająca te gatunki literackie? |
|
Autor |
RE: HAIKU |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 27.05.2016 11:20 |
|
|
Piękna róża, kiedyś widziałam taką na afiszu "Romea i Julii". Drzewko bonsai także. Jeśli chodzi o haiku, to nie warto badać, ile aniołów mieści się na łebku szpilki... Nawet u Issy trafiam na personifikację, bardzo często rozmawia on z przyrodą (Mały ślimaczku), a współczesne haiku ludzi Zachodu są otwarte na różne środki wyrazu (haiku- images) i taka swoboda mi bardzo odpowiada. Jeśli ktoś uznaje to za miniatury, jego prawo, ale zmetaforyzowane brzmią ciekawiej. Może znajdziemy złoty środek... Już było 3370 wejść. Pozdrawiam Autorów i Czytelników.
Romeo z Julią
odradzają się w róży
chłonąc jej zapach
Edytowane przez silva dnia 27.05.2016 11:26 |
|
Autor |
RE: Ważne dla wielu - dla mnie też... |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 27.05.2016 10:23 |
|
|
Haiku to prostota. Jego obrazy to natura uchwycona tu i teraz migawką aparatu fotograficznego i zarejestrowana w naszym mózgu. Ilość sylab użytych w wierszu, to tylko ustalona wiekową tradycją forma, lecz szanując ową klasyczną odmianę , należałoby się jej trzymać. W haiku należy unikać takich środków poetyckich jak porównanie, personifikacja i rym. Powinno też zawierać odniesienia do poszczególnych pór roku. Musi jednak przekazać obraz w sposób zrozumiały dla wielu. Nie tylko samego autora. Jednak treść haiku nie może narzucać ewentualnych konsekwencji toczącej się na obrazku akcji. Do tego powinien dojść sam odbiorca/czytelnik. Wypowiedzieć się w treści haiku o czymś, że pachnie, jest typowym przykładem "antyhaiku" Dla innych bowiem ten zapach może być niemiłym odorem. Jak w Zen czy samym satori, nie istnieje przecież wykładnia zjawiska. Tu musi zaistnieć przebudzenie, oświecenie samoistne. A haiku winno być właśnie takim przekazem.
Nie może to być również opowieść o "byle czym". Bo te wszystkie inne to po prostu miniaturki, wiersze wolne lub białe.
Moje tutaj objaśnienia są z rodzaju prostych porad, wierzę jednak, że mogą się przydać wielu początkującym. I mnie też - dla przypomnienia zasad tej wielowiekowej tradycji, aby jej nie postponować...
Proszę sobie wyobrazić scenkę, w której przyprowadzacie ociemniałego niedawno przyjaciela pod krzak jaśminu. On go nie widzi, lecz zapewne poczuje ten urzekający zapach. Więc rysujecie mu obrazki swoimi słowami, otwierające jego zmysłową wyobraźnię:
przydrożny jaśmin
osadzone wśród krzewów
kolory bieli
*
kwitnący jaśmin
nieskazitelnie biały
wśród kwiatów motyl
Edytowane przez bronmus45 dnia 29.05.2016 15:29 |
|
Autor |
RE: HAIKU |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 27.05.2016 09:50 |
|
|
Podstawy wiedzy o haiku. Bez żadnych "fiu bździu" domorosłych guru...
http://gazeta.us.edu.pl/node/242241
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45 |
|
Autor |
RE: HAIKU |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 27.05.2016 09:06 |
|
|
Godocie co wicie, kumie... A że mało wicie, to i gupio godocie :-( |
|
Autor |
RE: HAIKU |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 27.05.2016 08:54 |
|
|
- dwa obrazki i jedna refleksja charakteryzują haiku, reszta to nie to... nie to...
zasuszony kwiat
różany owoc życia
martwa natura |
|
Autor |
RE: Haiku-images |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 27.05.2016 08:37 |
|
|
Autor zdjęcia: nieznany
martwy kwiat róży
płacze nad swoim losem -
tak chciałby pachnieć...
|
|
Autor |
RE: HAIKU |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 25.05.2016 19:52 |
|
|
Świetne senryu, Silvo.
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: HAIKU |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 25.05.2016 19:44 |
|
|
No tego się nie spodziewałam!
martwi i żywi
nie wiadomo kto bardziej
wpatrzony w kogo |
|
Autor |
RE: senryu |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 25.05.2016 19:35 |
|
|
Autor zdjęcia: nieznany
leżą stoją wiszą
zdziwionymi oczami
patrzą na żywych
|
|
Autor |
RE: Haiku-images |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 24.05.2016 10:26 |
|
|
Autor efektu optycznego: nieznany
jak łatwo ulec
fałszywemu wrażeniu
patrząc z oddali
|
|
Autor |
RE: HAIKU |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 23.05.2016 12:45 |
|
|
Januszu, właśnie Moderator4 wyjaśnił wątpliwości w wątku Warkocze myśli, nawet się powołał na Twoją wyważoną opinię, więc już istniejące wątki przetrwają. Gdybyś tu zamieścił Swoje ABC haiku, mnie by to ucieszyło, bo byłoby na miejscu, bez szukania na Twoim portalu. Ale licho nie śpi, więc możesz się spotkać z krytyką, zatem musisz sam podjąć decyzję. Pozdrawiam.
Już było 3137 wejść.
Edytowane przez silva dnia 23.05.2016 12:50 |
|
Autor |
RE: HAIKU |
Janusz
Użytkownik
Postów: 143
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 16.04.16 |
Dodane dnia 23.05.2016 11:37 |
|
|
E tam... Wiedziałaś, tylko zapomniałaś. Wspominam o tym w ABC Haiku. A tak nawiasem mówiąc, zastanawiam się, czy warto to tutaj opublikować. Nie wiem, czy ktoś będzie chciał przeczytać do końca, bo to dość długie...
Pozdrawiam
Edytowane przez Janusz dnia 23.05.2016 11:43 |
|
Autor |
RE: HAIKU |
silva
Użytkownik
Postów: 1736
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 23.05.2016 08:49 |
|
|
Nie wiedziałam o takim haiku, dzięki za poszerzanie spektrum. Pozdrawiam
tylko danse macabre
przypadnie ci po śmierci
wszak lubisz taniec...
Edytowane przez silva dnia 23.05.2016 08:53 |
|