Postów: 600 Miejscowość: Szczecinek Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 16.05.2016 07:11
[b]abirecka napisał/a:A ten link z panem Stuhrem proszę sobie samemu odsłuchać ;) bo
skromna abirecka z podobnymi doń "kulturalnymi" twórcami nie ma nic do czynienia...
Osiągasz tutaj szczyty megalomanii, a nawet przekroczyłaś już progi gigalomani, myśląc o sobie, że jesteś tutaj jedynym użytkownikiem...
Polecam szczaw - ze względu oczywiście na dużą zawartość żelaza. Może wtedy szybciej nastąpi ukrwienie kory mózgowej... Co pozwoli na dostrzeżenie też innych w otaczającym Cię świecie.
Postów: 308 Miejscowość: Gdańsk Data rejestracji: 04.02.09
Dodane dnia 16.05.2016 07:10
Zgadzam się z Panią abirecka w całej rozciągłości. A Panu o nicku bronmus45 proponuję założenie wielu kolejnych wątków , między innymi wątku piętnującego tych, co piszą te okropne wolne wiersze, w których to bardzo często sam ich autor nie może po upływie czasu opowiedzieć, jaką myśl w nich zawarł. (!) Proponuję także oddzielny wątek, w którym Pan bronmus45 będzie przypisywał innym słowa, których nie powiedzieli, bądź przypisze niecne intencje swoim rozmówcom, niezgadzającym się z jego jedynie słuszną teorią literatury pięknej. Czyni to już teraz, ale w oddzielnych wątkach zabrzmi to wyraziściej. Do dzieła więc!
- próbowałem tutaj wkleić odpowiedź wyśpiewaną przez p. Stuhra... nie udało się, więc wkleiłem link do niej
Tak, panie bronmus45 do tej pory w sprawach słusznych skromnej abireckiej nie przegadał nikt.
A ten link z panem Stuhrem proszę sobie samemu odsłuchać ;) bo
skromna abirecka z podobnymi doń "kulturalnymi" twórcami nie ma nic do czynienia...
P.S. Aby nie być gołosłowną, to w sprawie linku odsyłam do swojego wiersza:
http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=25325
Oraz: stanowczo żądam wskazania mi miejsca, w którym miałam się jakoby wypowiedzieć na temat tzw. "niepoetyczności miniatur". Bowiem za tego rodzaju przekłamania może mieć pan [prywatnie] ze strony skromnej abireckiej rozmaite niemiłe reperkusje.
Dlatego: link ze wskazaniem pełnej wypowiedzi, gdyż nie wyjmowanie pojedynczych słów i fraz z kontekstu!
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana)
Edytowane przez abirecka dnia 16.05.2016 07:12
- próbowałem tutaj wkleić odpowiedź wyśpiewaną przez p. Stuhra... nie udało się, więc wkleiłem link do niej
Edytowane przez bronmus45 dnia 16.05.2016 06:58
Postów: 995 Miejscowość: Wieliczka Data rejestracji: 01.06.11
Dodane dnia 16.05.2016 06:25
bronmus45 napisał/a:
Postanowiłem utworzyć nowy wątek jako odrębny, dla dalszej, w miarę spokojnej dyskusji w powyższym temacie.
Nie jestem pewien, czy wypada zabierać głos, dotyczący osądu we własnej - poniekąd - sprawie. No, ale linia obrony działać przecież powinna w każdej, spornej kwestii. Nie oczekując więc na ewentualne głosy, broniące pozostawienia owego, nie objętego limitem działu w dotychczasowym kształcie, wypowiem swoje zdanie.
Wszelkiego rodzaju miniaturki są uznawane przez niektórych tu autorów (np.@abirecka) za niegodne miana poezji. W moim odczuciu jest to wielce niesprawiedliwy osąd, który powoduje u niektórych odbiorców, zafascynowanych twórczością tejże abireckiej (lub innych, podobnych autorów) wyrobienie opinii z góry już skazującej owe miniaturki na pozycję przegraną.
Uważam również - co widnieje w moim, autorskim podpisie, że:
"Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym językiem"
Co równocześnie jest jak gdyby moim manifestem, wskazującym na niezrozumienie dla wszelkiego rodzaju wolnych wierszy, o których to bardzo często sam ich autor nie może po upływie czasu opowiedzieć, jaką myśl w nich zawarł.
Jeśli natomiast przeważać będzie opinia, że należy zlikwidować ową enklawę nieograniczoną limitem, to proponuję inne rozwiązanie. A mianowicie podzielić wszelkie rodzaje poezji ze względu na ich formy i limitować ale jedynie w owych formach, a nie nazwiskiem autora. Cóż bowiem może poradzić autor (taki jak ja), który może i chce pisać - lepiej lub gorzej - w wielu tych formach?. Bo i cotygodniowe, limitowane treści też przecież publikuję... Takie rozwiązanie zapewne nie spodoba się również jakiejś grupie twórców, przywiązanych do jednej tylko formy, jaką tutaj operują. Lecz dlaczego wtedy tacy jak ja mają być ograniczania w swoich wypowiedziach? Bo przecież haiku, czy limeryki pisze niewielu, lecz mają również swoich zwolenników...
Panie bronmus45 proszę nie przeinaczać moich słów! Oraz: proszę wykazać, w którym miejscu napisałam, że miniaturki nie są godne miana poezji?
Moje dawne sugestie dotyczyły wyodrębnienia działu na limeryki, haiku lub inne gatunki literackie. Niemniej, nigdzie nie napisałam, że nie są one poezją. Zwłaszcza haiku lub haikupodobne.
Za dotyczącą limeryków definicję śp. anglisty Profesora Strzetelskiego nie odpowiadam [byłam studentką], jakkolwiek teraz widząc wysyp owej nadprodukcji, to podpisuję się pod Jego stwierdzeniem prawą oraz lewą rączką. Zwłaszcza, że wchodzą one niebezpiecznie w sferę agresywnej, połączonej z mało gustownymi karykaturami, polityki.
Natomiast jeżeli chce pan zamieszczać swoje dzieła w ilości nieograniczonej, to owszem, są takie Portale jak np.:
Poeto.pl - "skolko ugodno" :p
TRUML - pięć wierszy na dobę;
POSTscriptum nie polecam, bo o ile mnie pamięć nie myli - miał Pan tam niejakie kłopoty ;). Sprawdziłam sobie w Archiwum ;)
Reasumując: nadal podtrzymuję opinię, aby na specyficzny rodzaj twórczości działy wyodrębnić, jednak dotychczas obowiązujący tygodniowy limit na jakikolwiek wiersz [albo cykl wierszy] pozostawić w takim samym kształcie co dotychczas.
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana)
Gwoli prawdy żaden z 44 punktów Regulaminu nie wspomina o tygodniowym limicie. Informacja o tej zasadzie jest zawarta na stronie głównej, ale nie dookreśla czy limit dotyczy wszelkich działów czy tylko działu "Wiersze Użytkowników". Ponieważ w pierwszych tygodniach nowej wersji Serwisu PP uruchomionej w marcu 2007 r. można było zamieszczać codziennie co najmniej jeden utwór uznaję iż pierwotną intencją właściciela portalu było umożliwienie publikowania tutaj jak największej liczby utworów. Ponieważ jednak przy bardzo dużej ilości publikacji nie otrzymywały one oczekiwanych przez autorów liczby komentarzy, powrócono do dawnej zasady jednego tekstu tygodniowo. Uczyniono tak jedynie ze względów praktycznych zasygnalizowanych przez użytkowników, a nie aby hamować ich aktywność twórczą w innych miejscach portalu. Dlatego tolerowano np. wiersze własne dodawane w Galerii
Nie wiązano faktu ich wklejenia z datą umieszczenia ostatniego utworu w "Wierszach Użytkowników". Nikt przeciw tym dodatkowym tekstom w Galerii nigdy nie protestował. Nie przypuszczałem więc, że takie protesty mogą pojawić się w przypadku podobnych publikacji na forum PP. Dla mnie to bardziej forma ożywiającej portal zabawy słowem, najczęściej chęci rozbawienia czytelników niż nachalna karygodna autopromocja. Nie popadajmy w przesadę.
Ponieważ jednak pojawiają się odmienne sądy w tej kwestii, a moją powinnością jest zapoznanie się z takimi głosami i uważne rozważenie ich zasadności powiem, że
jeśli większość użytkowników PP uzna, że wątki na forum służące prezentacji utworów własnego autorstwa są nadużyciem, sprawa będzie kwalifikować się do ponownego rozważenia czy zasady publikacji jednego utworu tygodniowo nie rozszerzyć na wszelkie portalowe działy.
Proszę zatem o spokojne wyrażenie własnych opinii oraz argumentów w poruszonym tu temacie. Pozwoli to moderacji poznać stanowisko większości z Was i podjąć stosowne do niego ostateczne decyzje.
Edytowane przez moderator4 dnia 16.05.2016 06:02
Postów: 600 Miejscowość: Szczecinek Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 16.05.2016 04:47
Postanowiłem utworzyć nowy wątek jako odrębny, dla dalszej, w miarę spokojnej dyskusji w powyższym temacie.
Nie jestem pewien, czy wypada zabierać głos, dotyczący osądu we własnej - poniekąd - sprawie. No, ale linia obrony działać przecież powinna w każdej, spornej kwestii. Nie oczekując więc na ewentualne głosy, broniące pozostawienia owego, nie objętego limitem działu w dotychczasowym kształcie, wypowiem swoje zdanie.
Wszelkiego rodzaju miniaturki są uznawane przez niektórych tu autorów (np.@abirecka) za niegodne miana poezji. W moim odczuciu jest to wielce niesprawiedliwy osąd, który powoduje u niektórych odbiorców, zafascynowanych twórczością tejże abireckiej (lub innych, podobnych autorów) wyrobienie opinii z góry już skazującej owe miniaturki na pozycję przegraną.
Uważam również - co widnieje w moim, autorskim podpisie, że:
"Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym językiem"
Co równocześnie jest jak gdyby moim manifestem, wskazującym na niezrozumienie dla wszelkiego rodzaju wolnych wierszy, o których to bardzo często sam ich autor nie może po upływie czasu opowiedzieć, jaką myśl w nich zawarł.
Jeśli natomiast przeważać będzie opinia, że należy zlikwidować ową enklawę nieograniczoną limitem, to proponuję inne rozwiązanie. A mianowicie podzielić wszelkie rodzaje poezji ze względu na ich formy i limitować ale jedynie w owych formach, a nie nazwiskiem autora. Cóż bowiem może poradzić autor (taki jak ja), który może i chce pisać - lepiej lub gorzej - w wielu tych formach?. Bo i cotygodniowe, limitowane treści też przecież publikuję... Takie rozwiązanie zapewne nie spodoba się również jakiejś grupie twórców, przywiązanych do jednej tylko formy, jaką tutaj operują. Lecz dlaczego wtedy tacy jak ja mają być ograniczania w swoich wypowiedziach? Bo przecież haiku, czy limeryki pisze niewielu, lecz mają również swoich zwolenników...