Autor |
Zawód |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 17.11.2018 13:37 |
|
|
podobno
każde z nas
bez względu na płeć
doświadcza świata
jako mężczyzna
przerażające
myślałem
gdy skupię uwagę
na babim lecie kurzu
w rogu pokoju
uwolnię się od
wszelkich podziałów
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 17.11.2018 13:37 |
|
Autor |
RE: lubię kiedy kobieta... |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 17.11.2018 12:08 |
|
|
"Faceci to zawsze wiedzą, gdzie uderzyć
w szkole ich tego uczą czy co?"
tak
wszędzie granice
podziały na sufit i podłogę
i chociaż dziewiętnasty wiek już minął
mizoginizm ma się dobrze
na linii wertykalnej
miejsce w przyziemiu?
w piekle cielesności i żądz?
co za mit
albatrosi wszystkich czasów
i ich myśl
poza granicami
świata
i mnie "dano skrzydła"
odziałam się w pióry
jestem obok ciebie
widzimy świat
z góry?
Edytowane przez Ola Cichy dnia 20.02.2019 10:30 |
|
Autor |
O blondynkach, poetach i całej reszcie |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 16.11.2018 16:08 |
|
|
"niczego nie da się wykluczyć"
antyopresywny kanon feminizmu
jest gwarancją, że to, na czym stoimy
to podłoga, a to, do czego z wiekiem
coraz trudniej nam doskoczyć to sufit
niczego nie da się wykluczyć
także kobiecej podłogi i męskiego sufitu
albo odrotnie - kanon jest jak obraz
można go postawić do góry nogami
najwyżej z "Pomarańczarki" wyjdzie Baselitz
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 16.11.2018 16:08 |
|
Autor |
RE: ścierwo polikleta |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 16.11.2018 15:16 |
|
|
kwestia kanonu
pozostaje pytaniem retorycznym
ale apologeci różnych epok
tudzież artyści
wszelkiej maści
grają w scrabble
dokładają swoje kostki
w shawshank kanon
przesłaniał istotne ubytki
ścienne
w minonym stuleciu
wycinał żeberka
celem
zbliżenia do transcendencji
kusił talią
osy
a dzisiaj?
kanonem staje się
humor
poetów i blondynek
Edytowane przez Ola Cichy dnia 17.11.2018 14:08 |
|
Autor |
Ci, tamci i owamci |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 15.11.2018 16:56 |
|
|
Nie, Sugar nie jest w kanonie.
Z własnej winy. Mówiła jej matka
stara Kowalczykowa, żeby
nie śpiewała "Sto lat" nikomu
powyżej pana, wójta, plebana
a Suger zbliżyła się ponoć z jakąś
szychą, w dodatku katolikiem.
Przez takie Sugar będziemy w końcu
mieli czarnucha za prezydenta
o ile przeprosi za Jedwabne
he, he, he - naprawdę bywam zabawny.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 15.11.2018 20:52 |
|
Autor |
RE: ars poetica na wieży babel |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 15.11.2018 11:29 |
|
|
nie odważyłabym się
wypowiadać na temat
europejskości
szczególnie stinga
to strefa komfortu
psychicznego
a tak pół żartem pół serio
kto to ten europejczyk
i co robi
englishman w nowym jorku?
warto starać się
i po szwedzku zadać szyku
nobel czeka
a ja
nifersztejn
czy jakoś tak-
verstehe ich night
miało być dowcipnie
ale
"nikt nie jest doskonały"
PS. Czy Sugar jest w kanonie?
Edytowane przez Ola Cichy dnia 15.11.2018 15:23 |
|
Autor |
Zostało z lektury Miłosza |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 15.11.2018 08:30 |
|
|
Europa wielogłosowa?
Nie jestem pewny. Raczej pełna
Paganinich, grających na jednej
strunie, bębnie, trąbie, dzwonnicy. ..
"A Touch of Jazz ", gdyby Sting był
Europejczykiem, nosiłoby tytuł
"Dotknięci Jazzgotem". Mój Boże, przecież
Sting jest Europejczykiem! Anglikiem
w New Yorku, który chyba nie czytał
Miłosza, skoro "A Touch of Jazz"
a nie "A Touch of Clamor", czy jakoś
podobnie. Staram się po angielsku
choć nieznany zestaw genów
wyklucza znajomość języków obcych
jak każdy mówię tylko swoim
pozrywałem inne struny.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 15.11.2018 08:40 |
|
Autor |
RE: jakże miękko miękcej... |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 14.11.2018 20:27 |
|
|
paganini grał
na jednej strunie
co dowodzi
że instrument w dobrych rękach
może zdziałać cuda
to solówka solówek
europa była zawsze
wielo
głosowa
co z tego wyniknęło?
wolę stinga
ale
jestem jak
sugar kowalczyk-
polka
po nieznanych genach
doceniam saksofon
i
ten tembr
wpadający
w oko
if you know...
if you come...
jak marzenie
o
czytaj miłosza
przeciera szlaki do
nagrody nobla
Edytowane przez Ola Cichy dnia 14.11.2018 21:32 |
|
Autor |
Powiedzmy, rodzinna Europa |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 13.11.2018 18:32 |
|
|
Ballady Springsteena... Nie umiem
wkleić linku.
One
albo nic. Zostało...
Z uczty bogów?
Z ciszy
niewierzących świętych?
Byli tacy
odeszli.
Jeśli powiem, że czytam
Miłosza zepsuję
wszytko?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 13.11.2018 18:33 |
|
Autor |
w punkt |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 13.11.2018 08:01 |
|
|
to taki czas
żeby
polecieć
żeby polecieć
szalony czas
przecież wiesz
co kończy dzień
jak flow
jak smak tego grota
na języku
jak ta chwila
która
która na lotce
jak na strunie
drga
PS. Tu solówka gitarowa z tej piosenki.
Queen
"These Are The Days Of Our LIves"
Sama piosenka tez niczego sobie.
https://www.youtube.com/watch?v=oB4K0scMysc
Edytowane przez Ola Cichy dnia 13.11.2018 10:32 |
|
Autor |
Są pewne wymagania |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 12.11.2018 16:40 |
|
|
W takim razie
o, tak! - w takim razie
pomówmy o punktach
o wszystkich, a nie tylko niektórych.
Są punkty numerowane
od jednego do drugiego
przeprowadzasz linię
i wychodzi Ci twarz brodata Boga Ojca.
Są wzdłuż marginesu
stawia się przy nich V, czyli ptaszka
zgrabienie liści - z głowy
wielka narracja - z głowy, taniec śmierci - z głowy.
Są w środku tarcz
nareszcie tam, gdzie powinny
szpikulcem wodzisz po języku
przymykasz oko...
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 12.11.2018 16:41 |
|
Autor |
RE: niemoralna propozycja |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 11.11.2018 22:16 |
|
|
z powodu braku odwagi
zwłaszcza własnej
rozmowa o ciele
szczególnie o punkcie
widzenia
zawęża temat do tego
zwanego martwym
akt rozsądku
czy desperacja?
zamknij oczy
na wembley queen
muzyka gra
co zostanie
co zostanie
were we born to... die?
PS. Konia z rzędem temu
kto wywęszy człowieka.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 11.11.2018 23:17 |
|
Autor |
RE: Pochwała nie wiadomo czego |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 11.11.2018 13:08 |
|
|
Otwarcie oczu
to wielka odwaga
wąchanie skóry
a zwłaszcza własnej
to już brawura.
A jeśli zobaczysz
a jeśli odgadniesz
a jeśli wywęszysz
keratyninę
falliczną przynętę?
Perspektywa
zbieżna, zamiast
horyzontu?
Punkt, zamiast uśmiechu
widnokręgu?
adaszewski |
|
Autor |
RE: bajki włóczykija i panny migotki |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 10.11.2018 19:38 |
|
|
nie lubię gadów
ale jaszczurka
skrzy ciało
zielenią i słońcem
pod powieką łąka
i to co w lustrze
gdybym była babcią
chodziłabym w trampkach i jokejce
jak u mrożka
kafka miał despotycznego ojca
wciąż widzę tego chłopca
na balkonie
nocą
mróz na rzęsach skrzy opowieści
jaszczurki zrastają ciało
jak sny
otwieram szeroko oczy
ciepła skóra pachnie imbirem
i miodem
Edytowane przez Ola Cichy dnia 10.11.2018 20:07 |
|
Autor |
Wyspiarski punkt widzenia |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 10.11.2018 14:00 |
|
|
Kobieta zwana babcią?
A może chłopiec zwany Kafką?
Japońszczyzny między nami nie było
nawet tej amerykańskiej.
Skoro spadła na głowę
jak liść pośród bezdrzewnej łąki
to niech się trzyma kurczowo symetrii między
tym, co przed lustrem a tym, co w oku
w jego szklistej substancji
przerażonej trzecią powieką.
W imię jeszcze większej zgody z Naturą
pozwólmy urosnąć gadowi w sobie
do rozmiarów Godzilli.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 10.11.2018 14:01 |
|
Autor |
RE: "Zemsta! Zemsta na wroga..." |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 07.11.2018 20:37 |
|
|
jeśli jesteśmy tym
co oglądamy
to
jestem pokręcona jak kill bill
płatki śniegu opadają wolno
jak miecz hattori hanzo
zima w ogrodzie zen
lśni na klindze
kryształkami lodu
ktoś tu ma deja vu
adam i ewa w raju
to już było-
tak stwierdziłaby osoba
zwana babcią
poeto
na katafalk
czas pomyśleć o wieczności
to wyjątkowo zmysłowe doznanie
kciuki zostaw imperatorom
zakochani to nie gladiatorzy
chociaż
może...
wiara w miłość tyle razy ocalała świat
i gubiła
zawieś kłódkę
na zwodzonym moście
i pisz
listy
Edytowane przez Ola Cichy dnia 20.02.2019 10:31 |
|
Autor |
RE: Cholerne perseweracje! |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 04.11.2018 17:10 |
|
|
Prawdopodobnie nic się nie zmieniło
wciąż chodzi o najładniejszą dziewczynę w klasie
o chłopca, który kładzie wszystkich na rękę.
Adam i Ewa. Czy nadamy im takie
przeznaczanie, czy też o innej gwieździe
powiedzą, że to nie łzy są, ale kamienie
wszystko jedno, tą samą pójdą drogą
z tego samego nieba ten sam deszcz
będzie padał na nich, i na grzeszników
to samo ciało trzydziestoletniego prawiczka
wyzwoli ich z zawiłości, w które sami
poprowadzili się za chwytliwe rączki.
Podnieśmy w górę przeciwstawne kciuki!
adaszewski |
|
Autor |
RE: zetrzyj mgłę :) |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 02.11.2018 13:44 |
|
|
taaak
odbicia bywają mylące
jażem myślała że małgosia pierwsza
przepychała się
przez drzwi
jasio jej otwierał
ale... widać każdy pretekst dobry
żeby pogadać o plci
(nareszcie)
nie wspominając o tym
co alicja zobaczyła
po drugiej stronie lustra
w bershka nastolatki robią zakupy
a lee był moim idolem dawno temu
chyba
że myślisz o jamie lee
jakże kłamstwa bywają prawdziwe
i całkiem zgrabne
uroda nordycka wciąż w modzie
nagi berserk w szale
tia... a dwunastu... no...
co tam krwawe topless smoczycy
i takie tam atlety
zeszlismy
do poziomu
więc
lepiej wyobraź sobie
miecz hattori hanzo
lśniąca klinga
opada cisza
jak płatki śniegu
PS. A tak naprawdę wejście Tani, to było to!
Edytowane przez Ola Cichy dnia 02.11.2018 17:11 |
|
Autor |
RE: Żarty żartami. .. |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 812
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 02.11.2018 09:01 |
|
|
Skoro najpierw Jaś, a potem Małgosia
to znaczy, że Lolek (bo drugi ) był dziewczynką
a Romek i A'Tomek parą dziewcząt.
Wiem, co chcę zobaczyć w lustrze, gdy spojrzę
po raz drugi - Bershkę Lee, wejście smoczycy.
Bershka Lee pomiędzy tysiącem luster
walczy w ostatniej rozgrywce z tygrysim pazurem.
Rozcięta klatka piersiowa w miejscu po
amputowanej piersi. Niesymetryczny
topless okryty szkarłatnym, jedwabnym płaszczem
przez pojawiającego się znikąd atletę.
Płeć atlety jest aż nadto widoczna.
Atleta jednak pojawia się jako drugi
jak Małgosia, jak Romek, jak A'Tomek.
Pierwszy schodzi ze sceny, znika z kadru.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 02.11.2018 09:13 |
|
Autor |
RE: żarty mefistofelesa |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 560
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 31.10.2018 19:20 |
|
|
masz obsesję na punkcie liczb
dwunastka jest
parszywa ale...
prawda
wciąż jara
nie dam się wciągnąć i zaciągnąć
parmenides miał swoje pięć minut
i jedną noc
tyle starczy
zenon mnie nie porusza
wiadomo ruch jest niemożliwy
i chociaż czas składa się z chwil
"to nie wielkie chwile są najważniejsze
tylko to
co pomiędzy nimi"
a santiago
musiał spędzić wiele chwil
na pustyni
ta to dopiero wciąga
alchemik miał rację
jak zwykle
baba jaga-
to chyba nie ta od małgosi
i tego tam... jasia?
wolę wiedźmę i jej koczkodana
wiem
co chciałabym zobaczyć
w lustrze
Edytowane przez Ola Cichy dnia 31.10.2018 19:45 |
|