Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
pawel kowalczyk
Użytkownik
Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07 |
Dodane dnia 08.04.2013 12:37 |
|
|
Brawo Panie Czerwinski! Pierwszy odwazny! Czytajac Panski nastepny utwor bede w stanie nieco lepiej wyobrazic sobie jakiego typu poeta go napisal i tylko o to mi chodzi.
(...a tak na marginesie mam nadzieje ze za Pana przykladem pojda atrakcyjne poetki...)
Dzieki za wpis i przelamanie lodow. Serdecznie pozdrawiam!
PRAWDA JEST W KORANIE |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
stolarz podłogowy
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: Murów
Data rejestracji: 14.03.13 |
Dodane dnia 31.03.2013 15:12 |
|
|
Jeżeli pisanie na tym portalu czegokolwiek nie jest zabronione ,oznacza dozwolone, niezależnie czy podoba się Pawłowi Kowalczykowi czy nie.Uważam Pawle że nie Tobie o tym decydować co próbowałeś czynić w jednym z wcześniejszych wpisów.Podanie danych personalnych nie jest tu obowiązkowe i jest wyborem autora KROPKA.Myślę Pawle że nie uraziłem,
tylko po prostu swoje zdanie wyraziłem .
Ja nie mam problemów z podaniem swoich danych.
Ksywa;Wojtek Stolarz Podłogowy(można wpisać w wyszukiwarkę google na pewno coś się wyświetli),pracuję u siebie (firma "SĘK"-Brzeg),piszę tak sobie z potrzeby,los zafundował mi problemy z alkoholem i łupież oraz nadwagę.Uwielbiam Bieszczady bo tam się urodziłem,a na tym świecie występuję jako typ słowiański Wojciech Czerwiński.Pozdrawiam - poeci i wierszokleci.
Edytowane przez stolarz podłogowy dnia 31.03.2013 16:34 |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
RokGemino
Użytkownik
Postów: 89
Data rejestracji: 20.07.11 |
Dodane dnia 26.03.2013 13:06 |
|
|
no to ciebie zmartwię i póki co nie pójdę se. a już miałem taki zamiar, a już jedną nogą na piedestał żem właził, a już zacząłem testament pisać i kuźwa żeś mnie zawrócił |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
konto usunięte 35
Użytkownik
Postów: 149
Data rejestracji: 15.07.09 |
Dodane dnia 25.03.2013 16:35 |
|
|
* w majestacie |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
konto usunięte 35
Użytkownik
Postów: 149
Data rejestracji: 15.07.09 |
Dodane dnia 25.03.2013 15:41 |
|
|
Wiesz, Pawełkualbo może lepiej Panie Pawle, żeby nie było, że się spoufalam, Ja, imć Bernadetta33, we własnej osobie, a także w tej samej skórze, żądna sławy i niezwłocznego sukcesu, czekam, aż Waćpan, zechcesz, ze swej własnej i nieprzymuszonej woli, przeprosić mnie najpierw, za ploteczki i posądzenie o podwójny nick. Potem pomyślę, czy stąd z majestatem odejść, czy może napisać autobiografię. |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
pawel kowalczyk
Użytkownik
Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07 |
Dodane dnia 25.03.2013 15:05 |
|
|
...caly czas czekam na wpisy poetow, ludzi, ktorzy dziela sie z innymi wlasna dusza i umyslem w postaci wierszy...
...mam nadzieje ze "rasowi internauci" - ludzie, ktorzy patrza na ten portal przez pryzmat taniego i szybkiego przeblysku - sobie stad pojda...
...mam nadzieje ze jakas czesc z Was, w szczegolnosci ta czesc, ktorej utwory lubie potraktuje ten temat jak plakat reklamujacy film w kinie: oczywiscie nie bedzie na nim wypisane zakonczenie filmu za to artysta malujacy ten plakat postara sie uchylic rabek tajemnicy tej historii...
PRAWDA JEST W KORANIE |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
RokGemino
Użytkownik
Postów: 89
Data rejestracji: 20.07.11 |
Dodane dnia 14.03.2013 07:14 |
|
|
żeli komuś tęskno za dawną atmosferką niechże w te pędy uda się na poezję org. to tam przeniosły się znawce, wyrocznie, cmokierzy nad sobą, wygryzacze, szamba wylewacze. Nie nigdy nie miałem konta na tejże mądrej platformie, niemniej zaglądam tam systematycznie. grasująca tam banda baranów (baronów?) może bezkarnie sflekować każdego. Jeżeli zaś poniżany nieszczęśnik przyjmie retorykę "grupy trzymającej władzę" niechybnie w try miga zostanie zbanowany. atmosfera ta zauważalna już przy pierwszym wejściu dla postronnego zaglądacza. Co do moich danych osobowych; bodajże dwa razy podpisałem imieniem i nazwiskiem, no i co powiedziało to komu coś? nic. ten portal obecnie bardzo dobrze realizuje swoje zadanie. Moderatorzy fachowo czuwają nad zapędami zbyt krewkich, uwagi, porady, jak też wykazanie błędów początkującemu też jest na wysokim i kulturalnym w sumie poziomie. po co więc wracać do atmosfery tamtych lat? diktum "kiedyś to było" no było, ale się zbyło |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
TakaJedna
Użytkownik
Postów: 11
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 05.02.12 |
Dodane dnia 13.03.2013 10:16 |
|
|
pawel kowalczyk napisał/a:
Szanowna kolezanka "TakaJedna" zapomniala uzyc obcji "cytuj" zeby zaznaczyc ze powyzszy cytat pochodzi z wpisu pana Tomasza Kowalczyka a NIE z mojego postu. Chcialbym rowniez nadmienic ze nie kloce sie ani z wpisem pana Tomasza ani z wpisem TakiejJednej. Dziekuje za wpis.
Przepraszam, jeśli uraziłam, nie wiedziałam, że opcja "cytuj" jest aż tak istotna. Ustosunkowałam się jedynie do konkretnej wypowiedzi, nie interesowało mnie zbytnio, czyja ona jest. To w końcu nie wiersze, tylko gadka-szmatka na forum, więc ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie ma tutaj zastosowania, dlatego nie przywiązuję aż takiej wagi, kto jest autorem wypowiedzi.
Poruszę jeszcze kwestię miejscowości i tego, że coraz więcej osób ją podaję w profilu. Otóż nie robimy tego z własnej woli. Po prostu wypełnienie tej rubryki przy rejestracji jest obligatoryjne. Jeżeli ktoś tej informacji nie poda, to nie zostanie zarejestrowany. Ja np. podałam fałszywą informację na ten temat, nigdy w życiu nie byłam w Lublinie. Nie miałam ochoty dzielić się na portalu swoimi danymi osobowymi, więc nie miałam innego wyjścia. Chyba, żeby uznać, iż ten, kto nie chce napisać miejsca zamieszkania, nie ma prawa komentować wierszy ani udzielać się na forum poezji polskiej.
Wiek wprawdzie można podać, lecz czy naprawdę jest on aż taki ważny? Może niektórzy użytkownicy (szczególnie kobiety) nie chcieliby, aby wszyscy wiedzieli, ile mają lat. Czy np. za 5 czy 10 lat moje wiersze przestaną mieć znaczenie tylko dlatego, że napisałam je będąc osobą młodszą? Może jeszcze chodzić o kwestię mówienia na ty, jednak zgodnie z netykietą w zasadzie do każdego innego internauty wolno mówić na ty. Tutaj wiek również nie odgrywa istotniejszej roli. Chyba że ktoś w swoim profilu wyraźnie zaznacza, że ma, powiedzmy, 60 lat, to wtedy może być trochę głupio pisać na ty. W innym przypadku nie jest to raczej aż taki problem. Pozdrawiam
http://relewantna84.blogspot.com/ |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
pawel kowalczyk
Użytkownik
Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07 |
Dodane dnia 11.03.2013 14:04 |
|
|
Szanowna kolezanka "TakaJedna" zapomniala uzyc obcji "cytuj" zeby zaznaczyc ze powyzszy cytat pochodzi z wpisu pana Tomasza Kowalczyka a NIE z mojego postu. Chcialbym rowniez nadmienic ze nie kloce sie ani z wpisem pana Tomasza ani z wpisem TakiejJednej. Dziekuje za wpis.
PRAWDA JEST W KORANIE |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
TakaJedna
Użytkownik
Postów: 11
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 05.02.12 |
Dodane dnia 10.03.2013 21:07 |
|
|
"W latach 2007-2010 większość piszących gnioty i namiętnie czyniących błędy stylistyczne była wygryzana przez poetów komentarzami. Ten, kto nie chciał przyznać się do błędu, ginął wyszydzany"- to brzmi jak opis jakiegoś bezwzględnego państwa totalitarnego, w którym zabijany jest każdy, kto nie akceptuje jedynie słusznej ideologii. Stalinizm w internetowym XXI-wiecznym wydaniu. Zabijać i niszczyć każdego, kto myśli (pisze) inaczej niż określają to wyznaczone kanony. Czyli prawdziwym poetą jest ten, kto sam tak o sobie myśli i kto "wygryza" komentarzami? Ciekawe podejście, naprawdę.
http://relewantna84.blogspot.com/ |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
Bogdan Piątek
Użytkownik
Postów: 79
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 24.08.08 |
Dodane dnia 31.01.2013 07:42 |
|
|
Dorzucę i ja swoje trzy grosze. W moich wierszach jest zawarta moja autobiografia i to bez upiększania, kiedyś miałbym obiekcje by wstawić tak boleśnie szczery wiersz jak "złożony". I nie przeszkadza mi, gdy ktoś podpisuje się nickiem. I do TWA żadnego nie należałem i nie zamierzam należeć. Jako wilk samotnik tęsknię może za waderą:), ale za stadem niekoniecznie. A moje komentarze czasem bywają merytoryczne, ale na ogół są błazeńskie, gdyż rzekomych autorytetów jest aż nadto, a błaznów jak na lekarstwo:)
Albowiem istnieje tylko jedna wielka przygoda, mianowicie wyprawa w głąb siebie, gdzie nie liczą się ani czas, ani przestrzeń, ani nawet czyny.
Henry Miller |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
el-rosa
Użytkownik
Postów: 40
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 11.03.07 |
Dodane dnia 29.01.2013 22:58 |
|
|
Czuję się prawie seniorką na tym portalu, prawie , bo np Otulona, Nitier , Karnak byli wcześniej. Jeszcze na starej pp. Niektórych poetów nawet poznałam osobiście, bo swego czasu były organizowane zloty. Powiem Ci ,że nie muszę znać imienia i nazwiska, żeby ocenić osobowość i polubić wręcz kogoś przez jego twórczość. Nie oczekuję rewanżów w komentarzach chociaż je bardzo sobie cenię.
Swego czasu był?a Naar. To dopiero były komentarze, a twórczość. Dla mnie nie do ogarnięcia. Ale prowokował/a do pracy nad sobą i do awantur też. Ale dał się lubić, była też pewna pani o nicku z Harego Potera, utytułowana poetka, ale nie do zniesienia. Twórczość dla mnie nijaka, ale nagradzana więc miała bardzo wysokie mniemanie o sobie i trudny charakter.Znosiłam jej uszczypliwe komentarze, które nic nie dawały . Ale dzięki pomocy i komentarzom innych moje wiersze otrzymywały nagrody.
Niektórych nigdy nie poznałam a uwielbiam i rozumiem ich wiersze. I to jest dla mnie najważniejsze.
Nie ukrywałam, że nie mam żadnego wykształcenia które predysponowało by mnie do pisania. Od wielu lat mam wewnętrzna potrzebę, wręcz przymus pisania na tematy które mnie bardzo intrygują.
Udzielałam się w pewnym stowarzyszeniu poetów w Warszawie, a teraz mając dużo więcej pracy ograniczam się do czytania i pisania od czasu do czasu. Dlatego ten portal jest dla mnie ważny, a z czasem i tak się poznajemy dzięki swojej twórczości. Jeśli chcesz wiedzieć jak się nazywam , po prostu zapytaj. Dla tych co są tu jakiś czas nie jest to tajemnicą.
Pozdrawiam
"Życie jest zbyt poważne, aby brać je na serio"
Oscar Wilde |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
konto usunięte 54
Użytkownik
Postów: 25
Miejscowość: Dęblin
Data rejestracji: 23.12.10 |
Dodane dnia 29.01.2013 18:39 |
|
|
Tam miało być niektórzy ludzie :D
Panie, wsiądzie pan w 125, dojedzie pan na Plac Zamkowy, tam jest kolumna Zygmunta Trzeciego, pójdzie pan i powie mu: pan tu nie stał. |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
IRGA
Użytkownik
Postów: 308
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 04.02.09 |
Dodane dnia 29.01.2013 18:24 |
|
|
Chyba się mylisz, maciejowy. :) (mam na myśli końcową część Twoich wywodów) |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
konto usunięte 54
Użytkownik
Postów: 25
Miejscowość: Dęblin
Data rejestracji: 23.12.10 |
Dodane dnia 29.01.2013 14:29 |
|
|
Jak świat światem, a może bardziej...ile ludzi tyle charakterów, nie ma co się spodziewać od każdego pochwał. Nawet jeśli kogoś za daleko poniesie w krytyce, to nie trzeba się zrażać, obrażać, uciekać, ale znaleźć taki środek, żeby nawiązać dialog. Nie wiem jak tu było wcześniej. A dane, które można wpisywać...czemu nie ;) jeżeli serwis oferuje. Tak sobie też myślę, że pomimo iż nie jest to portal społecznościowy, to ja akurat nie miałem kłopotu z wpisaniem daty, miejscowości. Zawsze też czytam, słucham z uśmiechem opowieści...bo kiedy ja byłem w twoim wieku... człowiek ma skłonność po czasie do koloryzowania niektórych faktów, co nie zmienia to stanu rzeczy, że rzeczywiście na PP ludzie, którzy mają papier na pisanie już dawno tu nie publikują :)
Panie, wsiądzie pan w 125, dojedzie pan na Plac Zamkowy, tam jest kolumna Zygmunta Trzeciego, pójdzie pan i powie mu: pan tu nie stał. |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
zalesianin1
Użytkownik
Postów: 28
Miejscowość: Zalesie Górne
Data rejestracji: 07.02.10 |
Dodane dnia 29.01.2013 07:46 |
|
|
"Prawdziwy komentarz to komentarz negatywny. Ale do tego trzeba dorosnąć."
Otóż nie; aby komentować trzeba dorosnąć!
Każda z moich książek jest poprzedzona wstępem osoby zajmującej się krytyką literacką od wielu lat profesjonalnie - to ludzie z najwyższej półki (tu na PP ich pozycja w świecie sztuki została bezwzględnie sponiewierana przez profanów!). Nie obrażam, stwierdzam fakt. Z tym zjawiskiem usiłowałem się uporać przez 2 lata - bezskutecznie.
Zadaniem krytyki literackiej, dobrz pojętej, jest znajdowanie sztuki, gdy jeszcze jest w powijakach, i uczenie się nowych propozycji, spełniających kryteria estetyki artystycznej. Nie można warsztatowo siedzieć w założeniach i wizjach krytyka literackiego. On jest zaledwie recenzentem, nie wyrocznią.
Nick jest dobrym pomysłem! Nie znając twórcy poznajemy jego dzieło; jakim nie byłoby. Twórca nie pyszni się osiągnięciami, a pośrednio przybliża sztukę określonej rangi. Chce wiedzieć, czy dociera do świadomości czytających. Artysta nie jest, nie powinien być "ponad".
Zabrałem głos jedynie dlatego, że żal mi ludzi mizdrzących się do bezwartościowych samozwańców.
Pozdrawiam rzetelnych twórców, tych z najwyższej półki i tych uczciwie traktujących poezję choć są na początku drogi. Nie warto weryfikować się tam, gdzie nie dowiemy się prawdy.
Nie narzucam swojego postrzegania czegokolwiek; domagam się serdeczności wobec Wszystkich tu piszących.
Nie podważam walorów tego portalu! W trosce o jego poziom wypowiadam się!
Zalesianin1
|
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
pawel kowalczyk
Użytkownik
Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07 |
Dodane dnia 28.01.2013 16:45 |
|
|
...niezbyt to profesjonalne posuniecie dopisywac cos jeszcze pod wlasnym watkiem mimo to musze podzielic sie z wami pewna uwaga w roku 2013! Otoz: Jak wiecie ZAWSZE zagladam do profilu autora, ktory zainteresowal mnie swoim utworem i ostatnio zauwazylem ze coraz wiecej osob podaje "Miejscocowosc" i caly czas uparcie i dziecinnie IGNORUJE rubryczke "Data urodzenia"...(!!!)
juz wyjasniam:
Jesli utwor mi sie podoba inaczej pochwale osobe czternastoletnia a inaczej czterdziestoletnia a jesli utwor rozwscieczy mnie swa infantylnoscia delikatnie to wyluszcze osobie czternastoletniej i z przyjemnoscia wyleje kubel zimnej wody na glowe osoby czterdziestoletniej...
WIERSZ TO CZASTKA SERCA POETY
WIERSZ TO JEGO ROZMOWA Z WLASNA DUSZA
I SUMIENIEM
WIERSZ BEZ AUTORA TO TYLKO LITERY
WYSKROBANE NA SCIANIE!
dobranoc
PRAWDA JEST W KORANIE |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
otulona
Użytkownik
Postów: 163
Data rejestracji: 10.03.07 |
Dodane dnia 02.07.2012 18:02 |
|
|
Szanowny kolego,
Poezja-polska to jednak serwis poetycki,
a towarzysko to się można poznawać w serwisach społecznościowych.
Każdy tutaj ma prawo wpisywać swoje wiersze pod nazwiskiem, albo nickiem.
Do celów towarzyskich tutaj mamy skrzynki pocztowe - wiadomości prywatne.
Nie wiem, czy działa jeszcze czat pp, bo ostatni raz zajrzałam tam w 2010r.
A moja autobiografia poetycka - zaczęłam pisać miniaturki w 2004r.,
pierwszy wiersz na portalu poezji-polskiej wpisałam 9 grudnia 2004r.
I wystarczy - tyle mojej autobiografii poetyckiej (jak ktoś zechce to poszuka i znajdzie więcej wiadomości o mojej autobiografii poetyckiej)
Edytowane przez otulona dnia 02.07.2012 18:05 |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
pawel kowalczyk
Użytkownik
Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07 |
Dodane dnia 02.07.2012 13:55 |
|
|
No coz...nie do konca takich odpowiedzi sie spodziewalem po tym temacie...
Przeczytalem wszystkie wpisy i pierwsza rzecz jaka rzucila mi sie w oczy to strasznie NEGATYWNA postawa wpisujacych...Czy tacy wlasnie sa wspolczesni poeci? Smutni, zranieni, nie potrafiacy wyciagnac reki?
Popelnilem blad, powinienem byl zaczac od siebie, napisal bym tak:
...mam 33 lata, pochodze z Warszawy, mam dwoch synow, ponad 5 lat temu wyjechalem do pracy za granice, mniej wiecej osiem lat temu moja wowczas w ciazy partnerka doradzila mi sprobowania pracy jako barman, kelner i tak juz zostalo. Jestem szczesciarzem w wiekszosci zyciowych przypadkow oprocz pieniedzy, w niedalekiej przyszlosci planuje wygrac na loterii. Mowiac najszczerzej jak potrafie pisze bo chce zostac zauwazony, bo tak naprawde chcialbym byc slawny tylko po to zeby pokazac swiatu jak "NIE uderza woda sodowa do glowy". Pisze rowniez dlatego bo uwazam ze mam COS DO POWIEDZENIA i jestem przekonany ze to COS okaze sie dla innych interesujace. Zawsze pozytywnie nastawiony, niedawno nawrocony, zawsze doceniajacy wartosc zdrowia przechodzac kolo kalekiego czlowieka...
Oto MOJA mala autobiografia, zachecam wszystkich do zamieszczenia czegos w tym stylu.
PRAWDA JEST W KORANIE |
|
Autor |
RE: POETYCKA AUTOBIOGRAFIA |
Marek Bałachowski
Użytkownik
Postów: 19
Miejscowość: Toruń
Data rejestracji: 22.06.12 |
Dodane dnia 02.07.2012 11:41 |
|
|
To, co napisał denar ma ręce i nogi - dla mnie niestrawna jest nie tyle grafomania, co grafomania z zadęciem lub - co gorsza, agresywna po nadepnięciu na ego.
I - jak pisze - kazdy może, po pracy czy prozie życia usiąść nad klawiaturą komputera i mniej lub bardziej składnie malować vangoghowskie słoneczniki słowem.
Mam wiele szacunku dla chcących powiedzieć COS i to powiedzieć w poprawnej formie.
Niemal tyle szacunku co wewnetrznego sprzeciwu w sobie gdy trafiam na tekst (rymowany czy nie) wydumany, napuszony bądź będący kalką skojarzeń lub gotowych zwrotów a udający poezję.
Jednak mam też zrozumienie dla panakowalczykowych ciekawości. Wiedza o tym KIM JEST AUTOR pozwala na pełniejsze zrozumienie tego, co napisał - czyli wiedza w temacie:wiek, płeć, pełnosprawność i - idąc dalej: doświadczenie, fobie, uprzedzenia....
No i - słuszny odpór czyniony przez poniektórych takim zapędom; gdy znajomość częsci z owych dziś niewiadomych nie jest podejrzana.
Jednak sądzę, że wyjście z poufności, byłoby li tylko usunięciem piasku, w który można chować głowę. Ludzie maja w sobie to, co mają nikomu nie jest obce zacietrzewienie, a po wpadnięciu w nie mówienie( pisanie) przysłowiowych głupot.
Tak, jak nie da sie zadekretować mądrości (ani powszechnej szczęśliwości) tak nie da sie uniknąć reakcji na urażone ambicje. I tu bliskie mi jest to, o czym pisze Irga.
A uwagi pana JBZ prowadzą mnie w tym kierunku, że na forach poetyckich poezja była kiedyś; dziś to już nie to.
No - to nazywajmy rzeczy po imieniu - jeśli coś jest dla mnie niezrozumiałe - piszmy, że nie moge pojąc o co idzie autorowi. Jeśli widzimy wierszowanie (już nawet nie jak u Mickiewicza czy Staffa ale jak u Wincentego Pola) to piszmy, że najpoprawniejsze nawet rymowanki, o świetnym warsztacie ale miałkiej treści, powielajace banały są dobrymi warsztatowo wprawkami, ale o treści bylejakiej. to samo w odniesieniu do wierszy białych, trudniejszych: tu, przy brakach tematycznych bardzo często o formie już nie ma co mówić, a trzeba.
bardziej odbieram te wezwanie pawła kowalczyka jako inspiracje w kierunku "(Dobrzy)poeci, łączcie się". Według zamysłu: jeśli więcej będę wiedział o kimś, lub ten ktoś o mnie, to moze zblizymy nasze widzenie spraw i jak kiedys bywało, zawiążemy jakowąś grupę "piszacych prawdziwie", "Piszących niegrafomańsko" "wtajemniczonych"
Bo są, zawsze są ci "lepsi " i "gorsi"
. Także na tym portalu.
Nie wynika to wprost z zamieszczonych wpisów (nie tylko wierszy), ale - jest z tym związane.
Nie ukrywam, w moich wpisach, że ostatnie dokonania sykomory której kosmyki tlą się jeszcze, Ewy Włodek (świetny, dla mnie "ja, strażnik"), ale i januszka (znakomite dialogi!) wybijają sie nad przeciętność. Przepraszam, jeśli teraz, nieprzygotowany do zabrania głosu i piszący 'na gorąco' pominąłem kogoś (bernadetkę 33, jacka sojana i innych) że - pomijając ich, deprecjonuję być może ich dokonania; nie to jest moim zamiarem by napisać:TYLKO ten, ten i ten - co daje w domyśle - wiec ów i owa już nie.. Przywołanych dałem tylko przykładowo.
Ale - czy jestem wyrocznią?
Czy - jak każdy, nie mogę się mylić?
I -choćby z chęci odpowiedzi na takie ( i inne 0 pytania współodczuwam przyczyny, dla których paweł kowalczyk chciałby wiedzieć wiecej o innych.
Bo i ja chciałbym; choćby o niektórych.
|
|