abirecka napisał/a:
Ma pani rację! Schizofrenia oraz histeria są chorobami artystów. Piękniejszego komplementu, nie mogła mi pani powiedzieć :)
I w tym miejscu jeszcze uzupełnię bon motem znajomego [już śp. Pana Porucznika spod Monte Cassino]: "Każdy szanujący się wariat uważa, że wszyscy są wariatami tylko on normalny...".
Ja uważam się za histeryczkę oraz wariatkę, czyli - mimo wszystko - jeszcze jestem w miarę pozbierana :-))))
Serdeczności ;)

abirecka napisał/a:
O, hipokryzja! :-) Poczekajmy jeszcze na obskurantyzm, łamanie praw człowieka, ksenofobię, nietolerancję albo tolerancję w jedną stronę, wizualizację symboli czy inne - w instalacjach - symbole wizualne itp. unowocześnioną nowomowę jakby żywcem przeniesioną z rozprawy Klemperera.
Tak, tak: hipokryzja alias strzeż się trolli! Zwłaszcza zaopatrzonych w przerost swych spełnionych dokonań plus niedokończonych ambicji.

sykomora napisał/a:
Ludziska,

rozumiem, można się z Haikerem miejscami nie zgadzać i w całości, można się kłócić zażarcie, ale, no kiedy ma rację to ma;)

jego wpis pod tym wątkiem ratuje, w moim przynajmniej odczuciu, atmosferę:)))

bo to co wkleiła Pani Autorka no musi zażenować i jeśli już się przeczytało, to palce świerzbią.

Haiker skomentował cudnie, z poczuciem humoru. Tak trudno to zobaczyć?

haiker napisał/a:
Jeśli dobrze rozumiem, kto zadrze z abirecką vel Nellą to zachoruje na białaczkę i umrze w niespełna rok.

Jeśli mogę to wolałbym żółtaczkę, albo coś wpadającego w malachit. Da się?

kozienski8 napisał/a:
Wolnym czy nie, nie znam go tak blisko, a może to już niewolnik portalu skoro wszędzie wisi