Autor |
RE: Pożegnanie |
Elżbieta
Użytkownik
Postów: 304
Miejscowość: Darłowo
Data rejestracji: 04.01.09 |
Dodane dnia 11.08.2011 18:46 |
|
|
To byłby wspaniały gest, gdyby wydać wiersze Andrzeja i opatrzyć je komentarzami wybranymi z portalu oraz stosownym wstępem. Dobrze byłoby, gdyby ktoś z praktyką i wiedzą w tym względzie, przyłączył się do takiej akcji.
Edytowane przez Elżbieta dnia 11.08.2011 19:05 |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Jarosław Trześniewski-Jotek
Użytkownik
Postów: 163
Miejscowość: Mława/Warszawa
Data rejestracji: 01.12.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 18:24 |
|
|
Andrzeju czytam cały czas Twoje wiersze, Twoje komentarze,ujmujące, ,pełne rewerencji .Cała Twoja wrażliwość... Widzę, że Twoje wiersze nabierają zupełnie innego wymiaru. I nie skasowane cudem (sic!) maile od Ciebie...Ale wiedz,że Twoje wiersze zostaną. Będą, a Ty w nich. Ecce homo.
|
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Wojciech Roszkowski
Użytkownik
Postów: 466
Miejscowość: Tykocin
Data rejestracji: 22.12.07 |
Dodane dnia 11.08.2011 18:13 |
|
|
1.08 .2010 r. Andrzej trafił do kliniki, zmarł 06.08.
Mnie również nie zaniepokoiła nieobecność Andrzeja. Już wcześniej zapowiadał rozbrat z netem, ale wracał, zaglądał. Pomyślałem, że tym razem zniechęcił się na dobre lub skierował zainteresowania w inną stronę.
Jak ten czas ucieka, już rok minął.
Zastanawiałem się, co u Andrzeja. Niedawno przyszedł do mnie list od jego mamy. Nie miała adresu do żadnego z netowych znajomych, o których wspominał syn, więc pomyślała, że taki list bez adresu najszybciej odnajdzie mnie w małym Tykocinie (mama Andrzeja nie posługuje się netem).
Przykro jest czytać listy z takimi informacjami.
[*] |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Elżbieta
Użytkownik
Postów: 304
Miejscowość: Darłowo
Data rejestracji: 04.01.09 |
Dodane dnia 11.08.2011 17:22 |
|
|
Nie wiem, co napisać. Przeczytałam informację o śmierci Andrzeja i trudno mi w nią uwierzyć. Zdarzało mi się o nim myśleć ; byliśmy w dobrym kontakcie, pisaliśmy do siebie, wymienialiśmy informacje. Wspominał, że zamierza odejść z portalu; wydawało mi się, że go rozumiem, ale nie wiedziałam, że był chory, że tak po prostu może odejść. Myślałam, że "oderwał się od neta", jak zwykł mówić i prowadzi spokojne życie. Czasem szukałam go, może wrócił z nowym wierszem, może napisał komuś komentarz, ale baribala nie było. Teraz czytam jego wpisy pod wierszami (pod moim - ostatni swój komentarz zapisał 12 lipca 2010 r. ), czytam jego wiersze i myślę, jakim był wrażliwym i wspaniałym, młodym człowiekiem.
Smutno mi i żal, że nie ma Go i już nie będzie wśród nas.
Znalazłam datę jego ostatniego zalogowania, to 29 lipca 2010 r.
Żegnaj baribalu :(
Edytowane przez Elżbieta dnia 11.08.2011 17:43 |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Katarzyna Zając - ulotna
Użytkownik
Postów: 127
Miejscowość: Ozimek
Data rejestracji: 12.08.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 16:47 |
|
|
To i ja dorzucę swoją cegiełkę, bo z Andrzejem korespondowalam. Mój kontakt z nim urwał się w podobnych dniach jak p. Jerzemu. Myślałam, że po prostu zrealizował, to o czym wielokrotnie pisał, że odejdzie z netu. ani chwili nie pomyślałam, że..... pewnie dlatego, że był młody :(
Ostatni wiersz Andrzeja, który mi przysłał:
313
dziecko w oczach wilka, a wilk w oczach dziecka: muszą zabić złą miłość, by wrócić do braci. błysk
wyrok bogów w Olimpie, gdziekolwiek - znaleźli się w stadzie. różnie interpretują miłość
nad Termopilami, może innym miejscem - cofanie się w czasie. akceptację od wszystkich
rodziców nie każdy dostanie. nieśmiertelność - rzecz względna: mirra, złoto, srebrniki
decyzja zapadła. 300 przeciw miliona - jeden przeciw światu. ten jeden
największy, nie wpatrzony w siebie, zawsze ma znaczenie. reszta to statystyka
rachunek ręki bożej. 3333,3333 przeciw jednemu - świat przeciw trzynastu. ważna jest więź w stadzie, jaka
tropi stado i jak szuka stada. Leonidas, Jezus, Judasz i Efialtes, jak
owce i wilki.
Edytowane przez Katarzyna Zając - ulotna dnia 11.08.2011 16:49 |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
sykomora
Użytkownik
Postów: 128
Data rejestracji: 17.11.07 |
Dodane dnia 11.08.2011 16:35 |
|
|
[*] |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Jerzy Beniamin Zimny
Użytkownik
Postów: 173
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.07.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 16:05 |
|
|
Andrzej Jopowicz
Czerwona winnica
zainspirowane przez Wojciecha Roszkowskiego i Vincenta
krople krwi w kielichach. szklana ściana: (nie)pokój, za szybą czerwona
winnica, kobiety nie wylewały za kołnierz, oczekując kwiatów. błysk
w oku stwórcy- kruki nad pszenicznym łanem, unoszą do ust tłuste
i ziemiste ciało, które oddycha, pragnie oracza, siewcy. wyczekiwać żniwa.
nad wioską, może innym miejscem- tarło nieba i ziemi. rozszczepione słońce
miga w rękach szaleńca, kiedy suszy pędzle, w żółtym domu, za piecem.
już bywa dostępny, nie tylko dla dzieci. przysięga:
wciąż żyjemy, przyjdą po nas listy, rzucone na łaskę przypływu.
na drogę, wśród cieni i skał, gdy szukamy gwiazdy, jak
dziwki pośród dam, która z pełnego w próżne przelewa kolory dnia.
wiersz w pierwotnej wersji.
JBZ
JBZ |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
kozienski8
Użytkownik
Postów: 250
Miejscowość: Obidza
Data rejestracji: 03.07.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 15:06 |
|
|
Bywałeś i u mnie Andrzeju, wspomnę i ja o Tobie w swojej skromnej modlitwie, pamiętam
Bronek z Obidzy |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
IRGA
Użytkownik
Postów: 308
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 04.02.09 |
Dodane dnia 11.08.2011 13:49 |
|
|
Wracam tutaj. Wciąż nie mogę uwierzyć... |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
magmis
Użytkownik
Postów: 40
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 25.10.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 13:27 |
|
|
barbital, tak do niego mówiłam.
świadomość żaby |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Bogdan Piątek
Użytkownik
Postów: 79
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 24.08.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 12:33 |
|
|
Ech,kłócimy się, drzemy koty nieraz... Żałujemy, gdy jest już za późno. Pochylam się w milczeniu... Żegnaj.
Albowiem istnieje tylko jedna wielka przygoda, mianowicie wyprawa w głąb siebie, gdzie nie liczą się ani czas, ani przestrzeń, ani nawet czyny.
Henry Miller |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
romanwosinski
Użytkownik
Postów: 35
Miejscowość: Kamień Pomorski
Data rejestracji: 10.03.07 |
Dodane dnia 11.08.2011 11:04 |
|
|
Żal.
Żegnaj, Niedźwiedziu... |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
bols
Użytkownik
Postów: 335
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 26.10.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 10:45 |
|
|
Wiersz - tytuł: COUP DE FOUDRE 2009
baribalowi
autorowi The sinner lady (http://poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=15663)
Stary Niedźwiedziu
siedzę na końcu sierpnia, czyli 21 września,
i Niedźwiedzica jest gdzieś, lecz to zobaczę
w nocy, bo teraz myślę o wierszu twoim
a raczej o tym, o czym napisałeś
więc (tak, bardzo lubię zaczynać od 'więc', bo
to ciąg dalszy moich myśli), więc
z tą miłością jest tak, że już od dawna,
że taka sama i tylko język, język ją zmienia
i ona przez język się odmienia
owszem, to nadto uproszczone, jak impuls
owszem, to brzmi niepokojąco, lecz w razie
wątpliwości spójrz proszę wyżej - to język
się zmienia, a z nim miłość w obłędnym kole
Dodane przez haiker dnia 21.09.2009 17:15
co więcej można...
bols
Edytowane przez bols dnia 11.08.2011 10:52 |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
amatorka poezji
Użytkownik
Postów: 154
Miejscowość: Pyrlandia
Data rejestracji: 12.03.07 |
Dodane dnia 11.08.2011 09:39 |
|
|
[*] smutno:(
A za oknem na dwa świerszcze mi gra...
zakręcona bluesem |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
toman
Użytkownik
Postów: 35
Miejscowość: Tarczyn
Data rejestracji: 27.12.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 09:23 |
|
|
To przykre. Tak młodo. Bardzo mi żal.
Błądząc po pustynnych piaskach - w tych miejscach, w których dotkniemy przykrytego mgłą nieba - każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Jarosław Trześniewski-Jotek
Użytkownik
Postów: 163
Miejscowość: Mława/Warszawa
Data rejestracji: 01.12.08 |
Dodane dnia 11.08.2011 08:43 |
|
|
Dowiedziałem się teraz o Andrzeju.Mam ściśnięte gardło. Pisał piękne i mądre wiersze. W perspektywie eschatologicznej. On to czuł . Wydanie jego wierszy jest naszą powinnością.
Andrzeju -Baribalu ... Brak mi słów. Brak.
|
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
mercedes_ka
Użytkownik
Postów: 53
Miejscowość: Zabrze
Data rejestracji: 17.03.07 |
Dodane dnia 11.08.2011 08:41 |
|
|
smutna, straszna wiadomość
nadmiar zdrowia prowokuje bakterie |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Bożena
Użytkownik
Postów: 97
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 22.08.07 |
Dodane dnia 11.08.2011 08:32 |
|
|
Bardzo mi przykro, bardzo. Jego ostatni wiersz, jakże wymowny.. na ten moment...
Dziękujemy Wojtku za ten wątek. To piękny gest z twojej strony.
Pozwolę sobie przypomnieć wiersz:
kto zechce , pofatyguje się do niego, na końcu komentarzy, sam autor dokonał poprawki ostatecznej, nie śmiałam jej tu wkleić....
http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=20509
autor:baribal
Kolejka
w najbliższej perspektywie
spojrzenia ściekają po szybach
zabujane w obłokach
baranki bujają we wzroku
węża na szyi baranka.
nadchodzi widmo burzy.
po plecach mknie gradobicie
krew wolno spływa z krzyża
za zdrowie wychylić kieliszek.
umierać na widok człowieka.
_________________________
Prosimy o nie pogrubianie całych wierszy. Takowe zostało tutaj usunięte.
moderator2
przez powiększone szkło, mam wszystko jak na dłoni
Edytowane przez moderator2 dnia 11.08.2011 12:47 |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
mastermood
Użytkownik
Postów: 275
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 26.07.07 |
Dodane dnia 11.08.2011 08:14 |
|
|
no przykro |
|
Autor |
RE: Pożegnanie |
Idzi
Użytkownik
Postów: 56
Miejscowość: Kraków/Połaniec
Data rejestracji: 16.01.09 |
Dodane dnia 11.08.2011 06:10 |
|
|
Jestem wstrząśnięty, On był z Buska, pełen optymizmu i życzliwosci, korespondowałem z Nim. Jego wzorem był Wojtek Belon ( tez z Buska). Tak wcześnie stracił ojca, teraz On sam...
Ależ to życie jest kruche. W mojej pamięci pozostaniesz na zawsze, BARIBALU-ANDRZEJU.
Ubicumque felix |
|