Autor |
RE: Przeciw interpretacji - eksperyment |
mastermood
Użytkownik
Postów: 275
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 26.07.07 |
Dodane dnia 22.04.2012 17:19 |
|
|
Moim skromnym zdaniem, rozważania autora tego wątku są tego samego rodzaju, co o wyższości jednych świąt nad drugimi.
I tyle samo z nich wyniknie. |
|
Autor |
RE: Przeciw interpretacji - eksperyment |
Hector_Cavalcanti
Użytkownik
Postów: 28
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 22.03.08 |
Dodane dnia 21.04.2012 23:23 |
|
|
Hubertk:
To co napisałeś brzmi całkiem interesująco, choć zachowawczo. Rozważam tylko jak można zastosować to w praktyce. Metoda, którą zaproponowałeś - w moim rozumieniu - jest propozycją sposobu tworzenia de facto wierszy. I to dobrych, oryginalnych wierszy. Ale nie jest propozycją stworzenia prowokacji, bo tam usiałaby jaknajbliżej to możliwe oprzeć się o czysty język.
Słowem: wydaje mi się, że to co napisałeś nadaje się do wykorzystania w ogóle jako maniera literacka. A taki "czysty" wiersz mógłby być jeden, jedyny, jako jej czysta manifestacja. :) To całkiem fajne.
Dzięki za wypowiedź, pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Przeciw interpretacji - eksperyment |
hubertk
Użytkownik
Postów: 7
Data rejestracji: 17.10.09 |
Dodane dnia 21.04.2012 23:10 |
|
|
Hektor Cawalkanti:
zbliżać się waro, na pewno. ale nie do końca, bo w poezji ozaczałoby to, całkowite wysycenie, ze środków wyrazu, jakby na to nie spojrzeć, zostałaby tylko czysty język. tu bardziej chodzi, o stworzenie pewnego rodzoju przestrzeni, przy jak najmniejszym doborze środków, o poruszanie się w ściśle określonym obszarze, gdzie czytelnik ma rację bytu tylko wtedy, dopóki się w nim porusza. wychodzenie z takich przestrzeni, oznacza jej całkowitą stratę, jest wychodzeniem z letargu, pamiętamy, że coś nam się śniło, ale niebardzo, wiemy co. |
|
Autor |
RE: Przeciw interpretacji - eksperyment |
Hector_Cavalcanti
Użytkownik
Postów: 28
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 22.03.08 |
Dodane dnia 21.04.2012 21:53 |
|
|
Hubertk:
"Nienazywalne" tak? :) Zaraz zobaczę. Dzięki za jakieś namierzenie. Natomiast taki wiersz, gdyby powstał, byłby bardzo interesującą intelektualną prowokacją, dlatego mimo wszystko pokombinowałbym nad możliwością stworzenia takiego. |
|
Autor |
RE: Przeciw interpretacji - eksperyment |
Hector_Cavalcanti
Użytkownik
Postów: 28
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 22.03.08 |
Dodane dnia 21.04.2012 21:52 |
|
|
Jacek:
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam, że można podstawić te pytania oddzielnie. Bo ja np. mogę stworzyć wiersz w konwencji pop-artowego malarstwa, np. który opowiada - bez przerzutni, metafor, żadnych środków poetyckich itd. - że np. gwiazda filmowa wysiada z auta. To wszystko. Cały wiersz. Zero interpretacji z mojej strony, nie chciałem dać żadnego przekazu.
Niemniej jednak nie zgasi to w czytelniku chęci interpretacji. Będzie pytał: dlaczego gwiazda filmowa? Pewnie ma jakieś odniesienia do filmu itd. Dlaczeg oakurat taki temat? Itp.
Także ja właśnie raczej pytam o możliwość stworzenia wiersza, który możliwie _nie narzucałby_ żadnej interpretacji czytelnikowi. Bo samo stworzenie wiersza, w którym autor nie zamierza nic przekazać, jest stosunkowo łatwe.
Pozdrawiam. :) |
|
Autor |
RE: Przeciw interpretacji - eksperyment |
hubertk
Użytkownik
Postów: 7
Data rejestracji: 17.10.09 |
Dodane dnia 21.04.2012 21:51 |
|
|
tak, czysta forma to powód, dla którego Witkacy odchodził w pisanie.
w poezji to raczej niemożliwe, bo przestanie być poezją. prawdziwe otwarcie na formę, o której mowa, zaczyna się w prozie, a proza to nie poezja, gwoli terminu, choć próby były, i owszem, sam Beckett próbował im sprostać- szkoda tylko, że w zestawieniu z prozą, albo z dziełami, które zdołały to udżwignąć(Nienazywalne- na przykaład i doskonały przykład), te wszystkie poetyckie próby, wydają się fiaskiem. |
|
Autor |
RE: Przeciw interpretacji - eksperyment |
Jacek Madynia
Użytkownik
Postów: 42
Miejscowość: Mazowsze
Data rejestracji: 02.05.10 |
Dodane dnia 21.04.2012 17:27 |
|
|
Zastanawiasz się, czy można stworzyć wiersz bez interpretacji? Według mnie Twoje pytanie jest źle postawione, bo interpretację, czyli poszukiwanie sensu wiersza dokonuje jego czytelnik. Myślę, że powinieneś zapytać, czy możliwe jest napisanie wiersza, którego nie da się zinterpretować?
I tu odpowiem Ci twierdząco, da się. Jeżeli nie wierzysz, poczytaj regularnie nasze PP, znajdziesz wiele przykładów takiej twórczości :))) |
|
Autor |
Przeciw interpretacji - eksperyment |
Hector_Cavalcanti
Użytkownik
Postów: 28
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 22.03.08 |
Dodane dnia 20.04.2012 23:41 |
|
|
Witam wszystkich. :)
Nie publikowałem już na pp od co najmniej 3 lat. Nie ma to zresztą znaczenia, bo publikować nie zamierzam, natomiast chciałem zapytać publikujących tu poetów o zdanie/radę/
Po lekturze inspirującego tekstu Susan Sontag pt. "Przeciw interpretacji" zacząłem zastanawiać się nad kwestiami tam poruszonymi w kontekście poezji, nie zaś sztuki, o której pierwotnie pisze autorka. Zainteresowanych odsyłam do eseju ale dla leniwych szybko wyjaśnię. W wielkim skrócie:
Tkwi w ludziach niezwykła potrzeba by wszystko co widzą interpretować. Tymczasem wielkim, zamierzonym sukcesem sztuki współczesnej (od Pollocka począwszy) było odrzucenie treści z obrazu. Pozostała "czysta forma" (znajomo? :), którą i tak ludzie na siłę próbowali interpretować ("Czy te bazgroły przypominają mi bardziej konia czy słonia?").
Zastanawiam się w związku z tym: czy można stworzyć wiersz bez interpretacji? Wiersz, który nie narzuca sam z siebie żadnej interpretacji, wiersz bez żadnych środków poetyckich, uporzadkowanego rytmu, zamierzonych przerzutni - niczego co narzucałoby interpretację.
a) czy jednak sam wybór jakiegoś tematu nie jest wartościowaniem i nie narzuca interpretacji ("dlaczego poeta pisze o koniu a nie o słoniu?")
b) czy fakt operowania językiem sam w sobie nie rodzi problemów interpretacyjnych (definicje słów etc?). Trzeba by operować językiem sztucznym? (np. zapisem matematycznym?)
c) czy bez interpretacji to dalej jest wiersz?
Ciekawi mnie wasze zdanie. Może jakiś krytyk na ten temat coś pisał? Nie siedzę za bardzo w krytyce literackiej. Jestem ciekaw. |
|