Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
ElminCrudo
Użytkownik
Postów: 77
Data rejestracji: 17.03.07 |
Dodane dnia 30.06.2012 05:56 |
|
|
Znaczy się: autorka Viviana jest orlicą, wiersze pisze, a potem przygląda się czytelnikom swoich wierszy, czyli lawinie jeleni.
-:)
Znaczy się chodzi o pozycje - autorka: orlica, czytelnicy autorki - jelenie.
Aż strach czytać Pani wiersze.
I kto teraz kupi książkę o lecącym sokole? A jak komfortowo czują się czytelnicy-jelenie, którzy już nabyli?
izolacja nie musi być ceną, może być wyborem |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 30.06.2012 04:58 |
|
|
O jak ja lubię z pozycji orła
grzmiące kaskady oglądać
i jak ruszają lawiny
skaczących jeleni po zboczach. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
ElminCrudo
Użytkownik
Postów: 77
Data rejestracji: 17.03.07 |
Dodane dnia 30.06.2012 02:47 |
|
|
Poprzedni wierszyk był przepakowany patosem, ten jest z rodzaju wtórnych. Ale proszę się nie zrażać i próbować dalej. Pozdrawiam.
izolacja nie musi być ceną, może być wyborem |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 29.06.2012 20:34 |
|
|
Płynął raz sobie mały potoczek,
gwałtowny, rwący i pianę toczył.
Góralka ciekiem była wzruszona;
- Czemu ta rzeczka aż tak spieniona?
A on szemraniem w unicestwienie
szedł dnie i noce, tak niestrudzenie;
- Burząc odbijał się o skalne ściany,
dlatego zamiast wody, niósł pianę.
Edytowane przez viviana dnia 29.06.2012 20:38 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
ElminCrudo
Użytkownik
Postów: 77
Data rejestracji: 17.03.07 |
Dodane dnia 28.06.2012 09:55 |
|
|
No proszę, ile to mądrości z pierwszej ręki o Polakach, co lubią, jakimi drogami chadzają, i.t.d. i.t.p.i.t.d.
Szanowna Pani, przedstawia się Pani innym bardzo niekorzystnie, wygłasza pierdoły, a podobno reklamuje Pani książkę, co za tym idzie taką drogą pragnie trafić do ewentualnych nabywców.
Proszę postarać się ograniczyć swoje wypowiedzi do produktu, który Pani oferuje, bez rzucania kamieniami w naród, w Polaków, tylko z tego powodu, że bardzo nieudolnie reklamuje Pani w witrynie swoje dzieła.
Nie zwracam się do Pani w imieniu narodu, dlatego nie rozumiem Pani postawy.
Nie usiłuje mi Pani sprzedać idei, a stara się Pani pozyskać nabywcę na produkt, na wydaną książkę.
Czy rozumie Pani skalę?
Jedna autorka za pośrednictwem witryny literackiej pozyskuje nabywców na swoją książkę - taka jest skala.
Niegrzecznymi odniesieniami autorka szukająca nabywców na swoją książkę - zraża tych, do których się zwraca, i których podobno chce pozyskać dla własnej twórczości.
Gorszą strategię sprzedaży produktu trudno mi sobie wyobrazić.
izolacja nie musi być ceną, może być wyborem |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 28.06.2012 09:28 |
|
|
ElminCrudo Proszę mi powiedzieć: dlaczego we mnie, w potencjalnym nabywcy książki, potencjalnym czytelniku, budzi się w tej chwili opór?
Polacy zwykle czują opory w podnoszeniu kontrowersyjnych konceptów. Wyjątek stanowi Trójca Św. - tej są pewni! Poza tym, lubią chodzić w owczym szeregu, wygładzoną drogą i z górki. Kontrowersja, poniekąd, jest zbyt dojrzała, aczkolwiek interesująca, bo pochodzi z autentyczności; Czyli jest prawdziwa jak życie, a spojrzeć prawdzie w oczy nie każdy ma odwagę. Ot cała filozofia Pana/i oporów.
____________________
Komenda "code" została zmieniona na komendę "quote". Przy cytowaniu wypowiedzi innych użytkowników prosimy o korzystanie właśnie z komendy związane z cytowaniem.
moderator2
Edytowane przez moderator2 dnia 28.06.2012 11:14 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
ElminCrudo
Użytkownik
Postów: 77
Data rejestracji: 17.03.07 |
Dodane dnia 28.06.2012 08:28 |
|
|
Wypada jedynie na kolana paść, czołgać się, oczu nie podnosić, gdy z patosem idzie "Moja Wielka Ty". Proszę mi powiedzieć: dlaczego we mnie, w potencjalnym nabywcy książki, potencjalnym czytelniku, budzi się w tej chwili opór?
izolacja nie musi być ceną, może być wyborem |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 28.06.2012 07:40 |
|
|
Idź Poezjo
Idź Poezjo, Moja Wielka Ty Nadziejo,
tam, gdzie usta wyszczekanych zieją pustką.
Szlachetnością ucisz zgrozę w niej śmiertelną,
słowem sypnij w oczy prawdę im okrutną.
I przed nikim się nie kajaj Moja Dumna.
Wielkorządców głupich zamknij w strofach książki,
niech hołoty rozbuchanej myśl okrutna,
jak przestroga w nich zostanie dla potomnych.
Obśmiej zdradę, wraz z intrygą i głupotą.
Masz mądrości w sobie tyle, że wystarczy,
odkryć łotrów, co się kryją za zasłoną
przywilejów, by rozpoznać w nich kuglarzy.
Idź Poezjo, Moja Wielka Ty Nadziejo,
nad zachwytem szumnej sławy śmiać się głośno,
żeby gorycz, co niesmakiem wieńczy dzieło,
echem śmiechu Twego weszła w pięty łotrom.
A wspólnocie mrówczej dodaj słów otuchy;
- Cała wina w nich, bo słabi, ale lepsi.
Słów bukietem przytul skargę, ucisz szumy,
niech poczuje ile w Tobie jest potęgi
Wiersz, z zapowiadanego tomiku "...bo to jest walc Życia". Wkrótce w księgarniach.
Pozdrawiam sfrustrowanych krytyków, którzy poczuli się zażenowani trzymającą dobry poziom promocją SOKOŁA, a nie czują żenady płaszcząc się sztuczną uprzejmością, wobec potencjalnych pochlebców, dla własnych niezdarnych i grafomańskich wysiłków, płacąc z góry swego rodzaju odszkodowanie, za ryzykowne panegiryki. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
diani
Użytkownik
Postów: 14
Data rejestracji: 11.03.07 |
Dodane dnia 25.06.2012 11:23 |
|
|
Pewnie każdy, kto pisze wiersze marzy o tym, żeby kiedyś ukazały się na papierze i miło, że pani marzenie się spełniło, gratuluję szczerze!
Ale promocja debiutu, jaką pani zrobiła na tym forum jest dla mnie żenująca. Tym bardziej, że w pierwszym wpisie zachęca pani do wyrażania opinii i krytyki, mogła pani zaznaczyć, że oczekuje pani tylko pozytywnych opinii i pochwalnych komentarzy.
Proszę mi wierzyć,że w ten sposób trudno zachęcić ludzi do czytania, poezja to nie świat kolorowych gazet, gdzie dominuje zasada: nie ważne, co o tobie piszą, ważne, że piszą.
Pozdrawiam i życzę sukcesów. Zapewne znajdzie się grono wiernych czytelników.
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to,
co oswoiłeś. - Antoine de Saint-Exupery |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
januszek
Użytkownik
Postów: 9
Miejscowość: Kiersztanowo
Data rejestracji: 19.03.12 |
Dodane dnia 24.06.2012 15:00 |
|
|
A do mnie , przynajmniej 50%,przemawia dość jasno. Każdy patrzy na świat ze swojej perspektywy - stąd kontrowersje. Myślę że wystarczy zrozumieć stronę duchową autora i jest jaśniej.
Gratuluję tomiku, będę poszukiwał.
Życzę dalszych sukcesów lecz i cierpliwości.
januszek. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
Grzegorz Ósmy
Użytkownik
Postów: 81
Data rejestracji: 01.12.07 |
Dodane dnia 16.02.2011 10:49 |
|
|
cuda na kiju..
to est bardziej zabawne niż apoftegmaty Karola Strasburgera! |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
droga powrotna
Użytkownik
Postów: 22
Miejscowość: niebyt
Data rejestracji: 10.02.11 |
Dodane dnia 16.02.2011 10:18 |
|
|
cudeńka panie! :)
totalne kuriozum :D |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
Grzegorz Ósmy
Użytkownik
Postów: 81
Data rejestracji: 01.12.07 |
Dodane dnia 16.02.2011 08:33 |
|
|
co to za abrewiatura - msc.?
zazdroszczę nie tyle płodności, co bezgranicznej i bezkrytycznej miłości do własnej progenitury - zwłaszcza jeśli podobne będą tym spod ogona lecącego sokoła i obdarzone oprawą godną niewidomego grafika..
no ale cóż - niektórzy uważają, że największym uczuciem obdarza się pełnosprawne inaczej potomstwo..
ech, biedne drzewa.. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 16.02.2011 07:32 |
|
|
Miło mi poinformować, że za ok. 2-3 msc. ukaże się drugi mój zbiór wierszy, objętościowo porównywalny z poprzednim (300 stron). Będzie nosił tytuł "Bo to jest walc życia". Okładka będzie również barwna, z wirującą parą. A skąd tytuł? - Zarówno tytuł, jak i cały zbiór będzie hołdem dla spełnionego marzenia życia, obejrzenia na żywo próby Koncertu Noworocznego w Operze Wiedeńskiej. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
Grzegorz Ósmy
Użytkownik
Postów: 81
Data rejestracji: 01.12.07 |
Dodane dnia 15.02.2011 23:16 |
|
|
ależ się uśmiałem..
nie spodziewałem się, że macie tu takie cuda..
okładka zaiste paradna
i aż ponad 300 stron wierszy pisanych językiem prostym - a więc przystępnym..
boję się że mój umysł nie zniósł by takiej hurtowej przystępności..
aha - międzynarodowy sukces i tłumoczenie "wiersza" naprawdę mnie ubawiły..
dziękuję |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
viviana
Użytkownik
Postów: 29
Miejscowość: Zelów
Data rejestracji: 11.07.10 |
Dodane dnia 08.02.2011 19:18 |
|
|
Christos Kargas, dzięki za wskazówki, jak radzić sobie z portalem.
Kukor napisał: czy pani viviana ma coś wspólnego z pp. grzeszczykami? może de domo, albo primo voto?.... albo to sąsiedzi, lub znajomi?
Kukor tak, jestem spowinowacona po linii ojca z tymi grzeszczykami od koni i karety co to szubrawców do Holandii podwożą.
Pozdrawiam.
Edytowane przez viviana dnia 16.02.2011 07:37 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
Christos Kargas
Użytkownik
Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07 |
Dodane dnia 07.02.2011 19:34 |
|
|
Monique -
lv u 2 :)
cmok ;)
All power corrupts, but we need the electricity. |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
Madoo
Użytkownik
Postów: 158
Miejscowość: daleko
Data rejestracji: 03.03.09 |
Dodane dnia 07.02.2011 19:20 |
|
|
Christos, to wszystko to z sympatii do Ciebie :)
After all love u brain that's all :)
We are all something, but none of us are everything.
Blaise Pascal
Edytowane przez Madoo dnia 07.02.2011 19:20 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
Christos Kargas
Użytkownik
Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07 |
Dodane dnia 07.02.2011 19:07 |
|
|
Wiesz Monique, są ludzie (nie mam na myśli Ciebie oczywiście), którym się wydaje, że jeżeli zastosują jakąś wyszukaną inwektywę to "zaszajkują" adwersarza i będzie on potem glebę gryzł. Nie jestem sarkastyczny, tak na prawdę chciałem pomóc, wytłumaczyć, ale widocznie kiepski ze mnie dydaktyk, nie piszę pedagog (choć powinienem chyba w tym przypadku) żeby nikogo nie obrazić.
All power corrupts, but we need the electricity.
Edytowane przez Christos Kargas dnia 07.02.2011 19:41 |
|
Autor |
RE: "Leć sokole" debiut K. MIK |
kukor
Użytkownik
Postów: 191
Miejscowość: kukorzewo
Data rejestracji: 13.03.07 |
Dodane dnia 07.02.2011 18:56 |
|
|
czy pani viviana ma coś wspólnego z pp. grzeszczykami? może de domo, albo primo voto?.... albo to sąsiedzi, lub znajomi?
Wisi mi kto wisi na latarni
A kto o nią się opiera
Grabaż |
|