Postów: 23 Miejscowość: Kraków Data rejestracji: 16.12.08
Dodane dnia 21.09.2010 14:44
Właśnie listonosz zrobił mi niespodziankę tomikiem Bronka.
Fajnie się czyta, oczywiście jak dla mnie Rębacz jest bezkonkurencyjny, ale całość przebrnąłem od deski do deski za pierwszym podejściem. A na dowód że dokładnie znalazłem dwie literówki:)
Autorowi gratuluję, a portalowiczów zachęcam do kupna:)
Postów: 250 Miejscowość: Obidza Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 07.09.2010 19:52
Daniel dzięki druhu, za te TRZY GROSZE, ojej-k..a. Opisałeś dokładnie moje dziełko, aż się wystraszyłem, najbardziej tych dat, jak ja się mam z nich tłumaczyć, proste, wszystkie teksty były gdzieś powkładane w internet, nie robię żadnych kopi tego co mam, po prostu wkładam to gdzieś, gdzie pojawia się data i godzina dodania. Obsługi tych CTRL- ów na PP nauczył mnie nie kto inny jak Wojtek, On wie, zresztą nie tylko tego nauczył, piszesz dalej o sklejaniu, co lepsze, o okładce, nie wiedziałem wiele na ten temat, jak już pisałem, wydała mnie drukarnia, sam wszystko przygotowałem, oni nie zmieniają ani nie sugerują nic. Może nie całkiem sam, z tą interpunkcją pomogła mi Ewa Grochola-Włodek, przyjaciółka z Krakowa. Daniel a reszta to SZKODA GADAĆ jak mnie ucieszyłeś, bywaj dobrze, hej!!
Postów: 250 Miejscowość: Obidza Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 07.09.2010 19:36
Beata O Przykro mi ale ja go tylko dałem do drukarni, żadne wydawnictwo, ale i tak pewnie można i co ważne podobać się może, czego mam nadzieję, podzięki z pozdrowieniami
Postów: 250 Miejscowość: Obidza Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 07.09.2010 19:30
Elzbieta Skoro liczysz na wielkie podziękowania, możesz się zawieść.
Powiedz czy Ty nie mogłaś ze swoim SUUPEROWYM tomikiem poczekać kilka lat, tylko teraz kiedy i ja? Kto mnie teraz weźmie, ja nie mogłem czekać, zrobiłem go jeszcze przed chorobowym, jakby co, ZUS się ostatnio czepia, pozdrawiam tylko, ))
Postów: 250 Miejscowość: Obidza Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 07.09.2010 19:23
Madoo, Pamiętasz jak Cię dawniej Dziewczyną nazywałem? popatrz co na nami teraz, Ty dalej nią jesteś, a ja? ( ponoć macho i w dodatku poeta) a tak chciałbym być chłopakiem, dzięki serdeczne),
Postów: 250 Miejscowość: Obidza Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 07.09.2010 19:07
Bożena. Chciałem i Tobie podziękować, za dobre i krzepiące słowa, jakimi się dzielisz, nie tyle ze mną, co z nami. Poeta - mówisz, brzmi jakoś dumnie i wzniośle, do mnie to słowo chyba nie bardzo pasuje, wolę nawet poczekać na to miano trochę dłużej, bo tak mi się jakoś widzi, że za lekko i za szybko do niego nie można dojść, ze mną jak jest, wielu wie, nieco ponad dwa lata wstecz zalogowałem się tutaj, marne mając wiadomości o nie łatwej sztuce pisania wierszy, dlatego i ten samorodny, jakoś nie do końca pasuje, przecież ja cały czas się tutaj uczyłem, i powtarzam to któryś raz z rzędu, dzięki krytyce udało mi się dojść w to miejsce gdzie teraz stoję. Niektórzy wytykają mi, że czasami ostro reaguję na krytykę, może i zdarza się i tak, ale ja też dorobiłem się jakiegoś stylu i jakby nie było, pewnej pozycji w tym szeregu piszących, bywałem na innych portalach, przychodzili różni, tacy nawet co nie mieli zielonego pojęcia o pisaniu, i zaczynali dawać wskazówki, a to rymy nie takie jak trzeba, a to kierunek nie taki, itd. Przychodzili, ale bardziej po to aby się pokazać, (nie chwalę się ale wiem o tym, że co jak co, ale oglądalność miewałem i mam prawie największą, nie dlatego, że sam sobie tłukę widzenia, jak czyni to wielu, ja dałem i daję wskazówki gdzie i jak mnie można znaleźć, mam i profil na naszej klasie z liczba 5000 znajomych) Nie jestem dobrym krytykiem,( wracając do powyższego), mało komentowałem, niewiele pouczałem innych co zmienić, jak dobrze pisać, ale i ja wiem co jest dobre a co całkiem do kitu, widząc często takie zaczepki tych co właśnie mieli swoje do kitu, puszczała mi po prostu nerwa, bo ile można tłuc takiemu do głowy, skoro on dalej swoje, ( niżej widzę wpis Daniela w którym się nawet dziwi, że wyglądam jak macho a ja tak) rozgadałem się, a i Jemu pasuje odpisać, raz jeszcze dzięki, SA pozdrówka)) B
Bronek z Obidzy
Edytowane przez kozienski8 dnia 07.09.2010 19:10
Postów: 238 Miejscowość: Mazury Data rejestracji: 12.06.09
Dodane dnia 07.09.2010 18:00
To i ja skorzystam z okazji i dorzucę swoje trzy grosze.
Niech mi nawet kaktus wyrośnie na ręce,
bym nie mógł pogrozić zaciśniętą dłonią
Powyższy dwuwers jest furtką, przez którą Bronek wciągnął mnie, zaprosił do obcowania z jego słowem.
Od lipca jestem w posiadaniu tomiku kozieńskiego8.
Format tomiku nie wyróżnia się zbytnio od innych debiutanckich. Cieszy fotografia rozciągnięta na całą okładkę. Łatwiej dzięki temu zlokalizować zbiorek na regale, gdzie otaczają go w większości białe okładki. Od białych okładek tomik Bronka odróżnić można w jeszcze jeden sposób; poprzez grzbiet. Na grzbiecie nie świecą zszywki, a to znaczy, że kartki są przyklejone. Zszywki kojarzą się z zeszytami szkolnymi i, moim zdaniem, średnio się zszywki prezentują na grzbietach tomików poetyckich. A zatem, dobry wybór, by tomik skleić.
Odnośnie, nazwijmy to, formalnej strony wydania, chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na dwie rzeczy: spis utworów i pełna data i godzina pod każdym z wierszy.
Dlatego zwracam uwagę na spis utworów, bo go tam (w tomiku) nie ma! Szczerze? Chciałbym, aby jednak był zamieszczony taki spis.
Rzecz druga, o której wspomniałem; data i godzina. Nieczęsto spotykałem się z dokładną datą pod wierszem. Datą, która wskazywałaby na dzień, w którym powstał utwór lub też dzień, w którym rozrysował się i zaznaczył w głowie autora jakiś koncept. Przykłady określeń takich twórczych dni można mnożyć, ale nie w tym rzecz. Do konkretnej daty czytelnik ma załączoną konkretną godzinę, i minutę, i sekundę. Gdybym nie widział nigdy wiersza Bronka na portalu, nie domyśliłbym się. Tak, tak. Przykładem takiego dokładnego określenia czasu może być: dnia 30.05.2009 05:22:21. PePo-wicze już wiedzą o co chodzi. Ten, kto teraz pomyślał, że Bronek po prostu użył pewnych magicznych skrótów (Ctrl+C, Ctrl+V), poszedł dobrym tropem, ale muszę go zaskoczyć. Otóż nie. Wiersze w tomiku różnią się od tych z portalu. W pewnych miejscach da się zaobserwować wprowadzenie interpunkcji, której wcześniej w wierszu nie było. Gdzie indziej występują wielkie litery, których wcześniej też nie było. Można też zauważyć zmiany form gramatycznych. Wszystko to wskazuje, że nad tekstami pracowano.
Odnośnie samych wierszy, nie zamierzam tutaj nikogo uświadamiać. Każdy zainteresowany może wejść i kliknąć w opcję szukaj, następnie wpisać nick kozienski8 i otworzy się przed nim Autor z pięcioma zakładkami z wierszami. Niemało, prawda? Oczywiście, wśród tych wierszy znajdują się te dobre i te lepsze. Te w zbiorku są tylko lepsze.
Odnośnie treści chciałbym zaznaczyć jedno. Do tomiku włączono 66 wierszy. A to, co z nich jest dla mnie najistotniejsze, to pokora. Zachodzę w głowę, skąd w nich tyle pokory? Facet silny, dobrze zbudowany (patrz: galeria foto na portalu), nic mu nie brak. Góral, a jakże!. Do tego pisze jak nikt inny. Myśląc stereotypowo - Autor mógłby znaleźć sobie powód, by pisać jak, powiedzmy, macho. To żart, oczywiście. Żartem nie jest fakt, że wiersze Górala z Obidzy dotykają wielu aspektów ludzkiego życia. Przede wszystkim, osadzone są mocno w naturze. Z natury wypływa mądrość Jego poezji, filozofia pisania. Naturalnie też wiersze kozienskiego8 płyną i dotykają.
Ale myślę, że najlepszym określeniem poezji Bronka jest przymiotnik ważna. Poezja Bronka jest ważna. Dla mnie, bez wątpienia i w sposób szczególny (już Ty Druhu wiesz dlaczego). Dlatego polecam ją tym, którzy nie mieli okazji dotąd jej poznać.
Jest jeszcze jeden pewnik, i ja w tym Bronkowi uwierzyłem: nie szkoda gadać. I to bardzo dobrze, że gadasz nam Góralu.
Postów: 304 Miejscowość: Darłowo Data rejestracji: 04.01.09
Dodane dnia 07.09.2010 05:23
Bronku, ja również gratuluję :), chociaż dałabym głowę, że już raz to wcześniej, w informacji o Twoim zbiorku, robiłam;)) Zbiorek wart czytania. Wyszedłeś swoim czytelnikom naprzeciw :)
Postów: 97 Miejscowość: Warszawa Data rejestracji: 22.08.07
Dodane dnia 06.09.2010 19:12
Przede wszystkim Bronku, moje najszczersze gratulacje.
Tomik nabyłam i muszę przyznać, że dla zwolenników
poezji Bronka Kozieńskiego (a siebie do nich zaliczam), ukazanie się tomiku to nie lada wydarzenie. Przy okazji pozwolę sobie i ja wtrącić słów kilka o poecie i jego utworach zamieszczonych
w tomiku "Nie szkoda gadać".
Wszyscy na portalu znamy twórczość poety z Obidzy, górala
z urodzenia i z zamiłowania. Bronek jest talentem samorodnym. Ukształtowały go góry. Odnajduje się doskonale w formie wierszy rymowanych i takiemu stylowi pozostaje wierny.
W sposób przyswajalny dla każdego, obrazuje historie ludzi gór,
przybliża przepiękne krajobrazy rodzimych stron.
W tomiku " Nie szkoda gadać" znajdujemy tego dowody.
O górach pisało wielu. To nie znaczy, że wszystko o nich już
powiedziano. Bronek Kozieński idzie przecież własnym szlakiem,
zaprasza nas do wędrowania po nim. Niesie bagaż doświadczeń
i dzieli się nimi z czytelnikiem.
Przystaje nagle i mówi:
"Popatrz, jak wiatr drzewami kołysze,
zmruż teraz oczy i słuchaj duszą.
Czy słyszysz w wietrze grającą ciszę?
Czy słyszysz drzewa jak z wiatrem nucą? ...
Zobacz jak jastrząb ponad górami
klucz dzikich gęsi pomieszał w szyku,
wiesz, co masz zrobić teraz z oczami,
aby szum skrzydeł zagrał muzyką...
(wiersz: "Naucz mnie słuchać")
.
Większość wierszy Bronka jest pełne bajania. Ale jest to bajanie
z klimatem "Tego Czegoś", co jest w poezji niezbędne,
a jednocześnie ściśle wplecione w rzeczywistość. Dlatego czytany jest z takim zainteresowaniem.
Na zakończenie pozwolę sobie przytoczyć mały fragment
z innego wiersza pt: "Przesiąknięty wiatrem":
"Napisz o wszystkim, co zadziwia,
może to mchem być na kamieniu,
którego dotyk rękę ckliwi,
tak pięknie mówisz o zdziwieniu.
Stań na Przychybie, nad schroniskiem,
rozciągnij ręce jak szybowiec
fruń i ogarniaj wzrokiem wszystko,
co nie napiszesz, to dopowiesz..."
I taka właśnie jest cała poetyka Bronka. Żywa, chwytająca
za serce, pełna obrazów o zadziwiającej tematyce i treści.
Serdecznie Państwu polecam tomik, w przekonaniu, że nikt się lekturą nie rozczaruje i nie znudzi.
przez powiększone szkło, mam wszystko jak na dłoni
Edytowane przez Bożena dnia 06.09.2010 19:28
Postów: 250 Miejscowość: Obidza Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 06.09.2010 11:25
Wielkie dzięki Witku, że nie zapomniałeś i o mnie, dodam tylko, iż oprócz tych lepszych tekstów, są i gorsze, jaki bilans, nie mnie sądzić, pozdrowienia wszystkim, B