poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 07.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
slam?
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
,, limeryki"
Chimeryki 2
FRASZKI
Poezja dla dzieci
Chimeryków c.d.
Ostatnio dodane Wiersze
Trzmiela
One wiedzą
ubyło dnia przybyło ...
O słowotwórstwie mło...
Odmierzanie
Kwiaty
JESIENNA MELANCHOLJA
Skoro dzisiaj są Jeg...
Stan Borys
Domówka
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | O POEZJI
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 21.03.2024 09:41
Światowy Dzień Poezji, więc zamieszczam ostatni, dyktowany wiele godzin na łożu śmierci wiersz Jana od Biedronki:
" rPogrzeb zaplanowano na piątek, 3 lutego, w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. W betonowym, nieukończonym budynku, który tonął w błocie, na obrzeżach Warszawy. Tak zadecydował przełożony księdza Jana, kardynał Józef Glemp.

Ksiądz Aleksander Seniuk spytał kardynała Glempa o powód pochówku w Świątyni Opatrzności. Usłyszał: Ksiądz Twardowski na to zasłużył. Kiedyś ludzie to doceniąr1; r11; pisała w biografii Magdalena Grzebałkowska.

Ale w dniu jego pogrzebu, gdy już trumna stała w kościele sióstr wizytek, z głośników płynął śpiew ptaków. Trele, jak z ptasiego radia, wypełniały świątynię. Czy się cieszył?

Jezu, ufam Tobie
Zamiast śmierci
racz z uśmiechem przyjąć Panie
pod Twe stopy
życie moje
jak różaniec

r11; napisał w ostatnim wierszu, który dyktował przez pięć godzin, leżąc na szpitalnym łóżku. rTo był wiersz dla Jezusar1; r11; wyznał Barbarze Wyszkowskiej."

źródło:https://pl.aleteia.org/2022/01/18/ostatni-wiersz-ks-jana-twardowskiego-i-paradoksalna-obawa-zebym-nie-zaslanial-soba-ciebie/
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 09.01.2024 09:10
Niedługo kolejna rocznica, a to znalazłam na FB:
Józef Baran

***
ks. Janowi Twardowskiemu

wodospady
wodogrzmoty
powodzie słów potopy fraz
niusy fejkniusy
przelewające się
przez
usta
zalewające
mównice
kazalnice
prawdę
bądź poezjo
źródełkiem czystym
na uboczu
śpiewajj pod łopianem
pieśń czystą o nadziei

( Z tomu "Taniec z ziemią"", Poznań 2006)
Edytowane przez silva dnia 09.01.2024 09:10
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 18.01.2023 20:09
Dzisiaj minęła 17. rocznica śmierci ks. Jana Twardowskiego, dlatego postanowiłam przypomnieć ten wątek, może ktoś zechce coś przeczytać...
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 26.12.2021 13:44
Tak mi się to odnalazło, więc może warto ten wątek przywrócić. Pozdrawiam.

Ksiądz Twardowski

Kto winien

To tylko nagrzeszyła świętoszka maciejka
księżyc nieuleczalny co nocami bredzi
piorun co w kościół trafił by pszczołę ominąć
i rozum nierozumny słuszność wciąż bez sensu
i ból tak bardzo czysty że już uspokaja
pożółkła pora lata gdy trzeba się żegnać
popatrzeć sobie w oczy gdy dom pachnie jabłkiem
a w ulach dawna cisza wytapiania wosku
tak łagodna jak bożek którego psy liżą
zabawna parasolka i długie trzy po trzy
bo gdy jemy jeżyny kolor warg się zmienia
(w takiej chwili granica przyjaźni niepewna)

to tylko nagrzeszyła zwyczajna tęsknota lub po prostu
wzajemna nasza nieznajomość
źrebak światła co biegał niezgrabnie po ścianie
serce co milczy mądrze by mówić od rzeczy
piękno po którym często zjawia się nieprawda

jakimi to drogami miłość wciąż niewinna
sama do nas przychodzi i odchodzi sama
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 08.02.2021 18:28
Ksiądz Jan Twardowski:: w: Elementarz księdza Twardowskiego dla najmłodszego, średniaka i starszego (Wydawnictwo Literackie, Kraków 2000)

Mówimy, że nie mamy czym oddychać. Powietrze zatrute spalinami, wyziewami z fabryk. Tęsknimy za tym, by wyjechać za miasto po czysty oddech. Na straży dobrego ze sobą współżycia ludzi, zwierząt i roślin stanęła ekologia. Warto jednak powiedzieć o tym, co moglibyśmy nazwać ekologią duchową. Często sobie nie uświadamiamy, że jeżeli zgromadzimy w sobie gniew, nienawiść, złość, nieżyczliwość - możemy stać się trucicielami, szkodzącymi sobie i innym, jak bohaterka sztuki Dürrenmatta Wizyta starszej pani, która swoją chęcią zemsty zatruła całe miasto.

(...) W języku polskim mamy wyraz "nieprzyjaciel". Jest to wyraz grzeczny, przyjazny. Mówi, że nieprzyjaciel niekoniecznie jest wrogiem, nie jest przyjacielem, ale może być dobrym kolegą, partnerem.

Jeśli postaramy się o myśli serdeczne, dobre, wybaczające, to - jak mówią - kwiaty w domu będą się lepiej hodowały, będą rosły i kwitły. Nasze dobre, życzliwe myśli mogą leczyć.
Edytowane przez silva dnia 08.02.2021 18:40
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 05.02.2021 10:45
Ksiądz Jan Twardowski:: Przezroczystość

Modlę się Panie żebym nie zasłaniał
był byle jaki ale przezroczysty
żebyś widział przeze mnie kaczkę z płaskim nosem
żółtego wiesiołka co kwitnie wieczorem
wciąż od początku świata cztery płatki maku
serce co w liście wzruszenie rysuje
(chociaż serce chuligan bo bije po ciemku)
pióro co pisze krzywo kiedy ręka płacze
psa co rozpoczął już wyć do sputnika
mrówkę która widzi rzeczy tylko wielkie
więc nawet jej przyjemnie że jest taka mała
miłość jak odległość trudną do przebycia
zło z którym biegnie cierpienie niewinne
bliskich umarłych i nagle dalekich
jakby jechali bryczką w siwe konie
babcię co mówi do dziewczynki w parku
kiedy bedziesz dorosła jeszcze mniej zrozumiesz
najkrótszą drogę co zawsze przy końcu

aby już tylko Ciebie było widać
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 11.01.2021 15:26
Ksiądz Jan Twardowski: Rachunek dla dorosłego

Jak daleko odszedłeś
od starego stołu ze zwykłą ceratą
od wzruszenia nie na niby
od sensu
od podziwu nad światem
od tego co nagie a nie rozebrane
od tego co wielkie nie tylko z daleka ale i z bliska
od tajemnicy nie wykładanej na talerz
od matki która patrzała w oczy żebys nie kłamał
od pacierza
od Polski z raną

ty stary koniu
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 11.01.2021 12:20
Ksiądz Jan Twardowski: Sześć listków

Wuj sznur przygotował
żeby się powiesić
jak żyć - kiedy czarne wszystko

ale to nieprawda
przybiegła przylaszczka
pod nos mu podetknęła
sześć niebieskich listków
Edytowane przez silva dnia 11.01.2021 12:21
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 09.01.2021 11:58
Ksiądz Jan Twardowski: KIEDY MÓWISZ

Aleksandrze Iwanowskiej

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz



Polecam też dobrą muzykę. Pozdrawiam. silva
Edytowane przez silva dnia 11.01.2021 12:22
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 09.01.2021 10:29
Prawie wszyscy znają, ale mądre wiersze warto powtarzać:

Śpieszmy się

ksiądz Jan Twardowski

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 09.01.2021 05:58
Ksiądz Jan Twardowski:

Bałem się

Bałem się oczy słabną--- nie będę mógł czytać

pamięć tracę--- pisać nie potrafię

Stałem jak obora którą wiatr kołysze


--- Bóg zapłać Panie Boże bo podał mi łapę

pies co książek nie czyta i wierszy nie pisze

Edytowane przez silva dnia 11.01.2021 12:23
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 09.04.2020 14:46
Postanowiłam dzisiaj przypomnieć ten wątek. Pozdrawiam.

Coś z Elementarza księdza Twardowskiego:
*
Kiedyś wybrałem się do spowiedzi świętej poza Warszawą. Jako pokutę ksiądz polecił mi przeczytać kilka wierszy księdza Twardowskiego.

*
Dostałem list od nieznajomej pani: W intencji księdza noszę pokrzywy pod koszulą.
Inny nadszedł z więzienia: Szanowny Księże! Ja tez piszę wiersze,ale Pan pisze lepsze.

*
Młody poeta przysłał mi tom swoich wierszy z miłą dedykacją. Pierwszy wiersz poświęcił mnie. Zaczynał się od słów: Białego byka dnia Bóg zarżnął późnym wieczorem.


ks. Jan Twardowski: Wielkanocny pacierz

Nie umiem być srebrnym aniołem -
ni gorejącym krzakiem -
tyle Zmartwychwstań już przeszło -
a serce mam byle jakie.

Tyle procesji z dzwonami -
tyle już Alleluja -
a moja świętość dziurawa
na ćwiartce włoska się buja.

Wiatr gra mi na kościach mych psalmy
jak na koślawej fujarce -
żeby choć papież spojrzał
na mnie r11; przez białe swe palce.

Żeby choć Matka Boska
przez chmur zabite wciąż deski -
uśmiech mi Swój zesłała
jak ptaszka we mgle niebieskiej.

I wiem, gdy łzę swoją trzymam
jak złoty kamyk z procy -
zrozumie mnie mały Baranek
z najcichszej Wielkiej Nocy.

Pyszczek położy na ręku
sumienia wywróci podszewkę -
serca mojego ocali
czerwoną chorągiewkę.
Edytowane przez silva dnia 09.04.2020 16:38
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
zalesianin1
Użytkownik

Postów: 28
Miejscowość: Zalesie Górne
Data rejestracji: 07.02.10
Dodane dnia 14.02.2017 10:14
Ks. Jan Twardowski - też czytałem, mam nagrania czytania przez Niego Jego wierszy - spotykał się z ludźmi; wszystkimi. Z tymi, których chciał spotkać i z tymi, którzy chcieli spotkania.
Zadałem sobie pytanie; kto tego portalu chciałby spotkać mnie i kogo ja spotkałbym z radością. Czy udałoby się nam porozmawiać? Porozmawiać.
Nigdy nie zamykałem się przed wymianą myśli - są na to dowody we wpisach moich u Was, a także w podziękowaniach za wizyty u mnie.
Bądźmy artystami także w tej dziedzinie. Nie dajmy się wmanipulować w bezsens jakikolwiek.
Nie cytuję niczego z lektury Bohatera tego artykułu, bo nadaremność bywa nadaremna - wolę odczytywanie innych poprzez własną wrażliwość.
Pozdrawiam, zalesianin1
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 14.02.2017 00:38
Z wielką przyjemnością informuję, że ostatnio wpadł mi w ręce pierwszy tom Autobiografii ks. Twardowskiego. Oczywiście Autor tłumaczy się w zamiast wstępu : "Ktoś mi może zarzucić, dlaczego piszę o sobie samym. Czas ucieka. Jestem coraz starszy i mogę zapomnieć o swoim życiu i o ludziach, których spotkałem. (...) Autobiografia to taka ściągaczka - słowa uciułane, wypowiedziane do wielu osób, znajomych, dziennikarzy, przyjaciół, zebrane przez Oleńkę (Aleksandrę Iwanowską), poskładane w rozdziały."

Jego ulubioną książką z dzieciństwa były Wspomnienia niebieskiego mundurka ostrołęczanina, Wiktora Gomulickiego.

O Korczaku napisał: "Janusza Korczaka uważam za świętego. Żydowski święty, bez żadnego obrazka, bez ołtarza i bez relikwii."

Autobiografia zawiera bardzo dużo zdjęć, autografów, pocztówek z epoki, dokumentów i oczywiście jest napisana, jak na Jana od Biedronki przystało, ciepło, z rozbrajającą szczerością i prawdziwie wzruszająco, chwilami do łez, np. gdy dziewczynka przyszła zamówić Mszę za dziewczynkę z zapałkami, więc on odprawił za Andersena... Pozdrawiam.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
MUTZ
Użytkownik

Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16
Dodane dnia 12.01.2017 15:32
ja spasowałem - zgodnie z poranną sugestią - i nie wstawiam - wstawiłem w WĄTKU dot. poetów metafizycznych - pisząc o uczniach, dobrze wyczułem... polonistkę... Ciśnie się mi na usta słowo Disciple zamiast Pupil... W WP wyjaśniłem sens i logikę mojego wczorajszego "wygłupu" -ja wolę słowo EKSPERYMENT - ile wątków należy uruchomić, eby w CAŁOŚCI
zapełnić i zdominowować OKNO, z którego niechcący Cię wypchnąłem.
DZIŚ w nocy UMIESZCZĘ Cię z powrotem na godnym miejscu... Primum non nocere... To powinna być podstawowa zasada TUTAJ i nie tylko... Ja mam ten komfort, że to, co piszę, przepisuję, tłumaczę i prawdopodobnie czytam - POEZJĄ NIE JEST wg wielu, więc nie obowiązuje mnie tygodniowy limit publikacji WIERSZY - BO... ich nie piszę... Są to utwory wierszopodobne...



CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 11.01.2017 20:56
MUTZ, nigdy bym na to nie wpadła, że ks. Twardowski pozwoli Ci wyjaśnić tajemnicę Twoich Silv. Ja też ubolewałam nad tym, że hierarchowie zlekceważyli jego prośbę o spoczynek z bliskimi, skwitowano to krótko koniecznością posłuszeństwa. Moi uczniowie nawet chcieli zbierać podpisy, bo kiedyś korespondowali z Janem od Biedronki. Dobrze, że już panteon się zaludnił i nie przeszkadzają zmarłym maszyny budowlane. Wstaw Swój wiersz poświęcony ks. Janowi, jeśli chcesz, ja mam o nim dwa, ale tutaj ich nie zamieszczę, chyba już jeden opublikowałam w okienku ("Antidotum"), a drugi w moich tomikach ("Wielokropki"). Tu chciałam, żebyśmy wpisywali swoje ulubione wiersze ks. Jana. Pozdrawiam.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
MUTZ
Użytkownik

Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16
Dodane dnia 11.01.2017 20:33
Zło tak samo jak Dobro ulega zbanalizowaniu... WIERSZE z kalendarzy - 365 wierszy - one a day... Czy tak pisała, tworzyła Emily Dickinson...? Gdyby tworzyła współcześnie i zaczęła umieszczać swoje przemyślenia (zamiast w szufladzie, w zeszytach, schludnie na związanych -wstążeczkami), na stworzonym przez siebie osobnym, osobistym Forum, nie one - myśli - byłyby przedmiotem dyskusji, ale kwestia, czy publikacje te naruszają Regulamin serwisu... Pisząc i zamieszczając w swoim wątku tekst (boję się słowa "wiersz" - boję się słowa "limit") będący refleksją nad pochówkiem księdza Jana; dopuszczam się nadużycia...? Poezja religijna,konfesyjna, mistyczna lub metafizyczna to nie tanie zamienniki... Mnożąc swoje Silvy na Cmentarzysku, i nadając im nie kolejne numery, lecz przypisując wiek 5-10-15, mówię o doświadczeniu transcendencji w kontekście "przeskoków czasowych" w kontekście własnych dzieci...


CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: będzie
benlach
Użytkownik

Postów: 36
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 25.06.08
Dodane dnia 06.03.2016 07:11
koniku polny co żyjesz jedną tylko Jesień
serce kochające niekochane
smutku w cztery oczy
bo mieszkanie za dwadzieścia lat
szczęście o tyle o ile
prawdo - co obrażasz
ciotko której w dowodzie dzieciak dorysował brodę
dygnitarzu który zlecisz ze stołka
wszystko tak będzie jak ma być
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ksiądz Jan Twardowski
benlach
Użytkownik

Postów: 36
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 25.06.08
Dodane dnia 24.01.2016 09:01
większość wierszy ks. Jana Twardowskiego to perełki. Możemy tu nimi się dzielić przypominając sobie ich piękno...

Czekanie

Myślisz - znowu się spóźnia
zaraz się obrażasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka

kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha
martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka

miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas
spokojnie bo szczęście porzuciła ciasne
spróbuj nie chcieć jej wcale
wtedy przyjdzie sama
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Ksiądz Jan Twardowski
silva
Użytkownik

Postów: 1727
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 21.01.2016 12:05
Benlach przypomniał mi, że minęła 10. rocznica śmierci ks. Jana Twardowskiego. Może spróbujemy wstawić tu nasze ulubione jego wiersze i podzielić się refleksjami.
Mnie urzekała skromność Jana od Biedronki. Kiedyś założył nową sutannę. Gdy ktoś to zauważył, poszedł się przebrać.
Pewnego razu przyniósł do przyjaciół torbę pączków, ale nie mógł ich znaleźć. Przeprosił, że zapomniał, a potem gospodarze znaleźli tę torbę na fotelu, gdzie siedział ksiądz Jan.
Ksiądz Twardowski odpowiadał na wszystkie listy, napisali do niego uczniowie z mojej szkoły, jego list jest chroniony w kronice jak relikwia. A jedna uczennica odwiedziła go w Warszawie, urzekł ją piec kaflowy powyklejany pracami dzieci i witrażyki - biedronki.
Mój ulubiony wiersz ks. Jana:
Niewidoma dziewczynka

Matko mówiła niewidoma dziewczynka
tuląc się do jej obrazu
poznam Cię światełkami palców

Korona Twoja zimna- ślizgam się po niej jak po gładkiej szybie

są kolory tak ciężkie że odstają od przedmiotu
to co złote chodzi własnymi drogami i żyje osobno
Słucham szelestu twoich włosów
idę chropowatym brzegiem Twojej sukni
odkrywam gorące źródła rąk
pomarszczoną pończoszkę skóry
szorstkie szczeliny twarzy
żwir zmarszczek
tkliwość obnażenia
ciepłą ciemność
sprawdzam szramę jak blizną po miłości
zatrzymuję tu oddech w palcach
uczę się bólu na pamięć
zdrapuję to co przywarło ze świata jak śmierć niegrzeczna
wydobywam puszystość rzęs odwracam łzę
zbieram nosem zapach nieba
odgaduję wreszcie małego Jezusa z potłuczonym spuchniętym kolanem na Twoim ręku
Tyle tu wszędzie spokoju pomiędzy słowem a miłością
kiedy dotykam
obraz stuka jak krew
klejnoty niepotrzebnie jęczą
robaczek piszczy w trzewiku
sypie się szmerem czas
pachną korzonki farb
milknie ucho Opatrzności
Palce moje umieją się także uśmiechać
miętosząc Twój staroświecki szal
ciągnąc rękaw jak ugłaskanego smoka
odsłaniam z włosów kryjówkę słuchu-
żartuję że czuwając mrużysz lewe oko
stopy masz bose- od spodu pomarszczone jak podbiał
przecież nie chodzisz w szpilkach po niebie
myślę że Ty także nie widzisz
oddałaś wzrok w Wielki Piątek
stało się wtedy tak cicho
jakbyś prostowała na zegarku ostatnią sekundę
i już nie pasują do nas żadne poważne okulary
oparłaś się na świętym Janie jak na białej kwitnącej lasce
piszesz dalszy ciąg Magnificat alfabetem Braille'a
którego nie znają teologowie bo za bardzo widzą
tak Cię sumiennie zasuwają na noc w jasnogórskie blachy pancerne

To nic
wystarczy kochać słuchać i obejmować
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71331743 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005