Kiedyś publikowałem tu Poeta do Poety, teraz moja własna odpowiedź na tą cała zbędną polemikę
__________________________________________
Jest taki jeden czasośnięty las
Wszak lasów mamy na świecie wiele
W nim kłóci się dzień ze Słońcem o blask
czyż nie śpiewają tak wymarłe knieje?
Choć tylko gwiazdy drapiąc się nocą
Zrzucają łupież z poświat swych lśniących
Kosmosu rzeki wzburzają rosą
Czy to jest... powiedz... kwiat nie-pachnący?
Ścieżki utkane z zegarów starych,
Rozmyte falą przypływem swych zmian
Nie zaprowadzą do krain znanych...
Spłyną w dół świata kradnąc chwili czar.
Jest taki jeden czasośnięty las...
Niestety nie ma już ich tak wiele...
W nim kłóci się dzień ze Słońcem o blask
Więc twórzmy dzieło zdóbmy poezję!
Dodane przez zygfryd
dnia 25.05.2008 13:51 ˇ
6 Komentarzy ·
762 Czytań ·
|