|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Psychoza indukowana |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 14.05.2008 05:44
:)
namalowałeś smutny obraz, więc oddałeś to czego szukam w poezji
nie pasuje mi zapis czwartej strofy, bo czytam jakby drzenie rąk i rozbiegane oczy wyznaczały pory obiadowe, które już są ustalone wg kanonów .... hm, nie wiem sama jak bym to inaczej zapisała, żeby odnosić ostatni wers do czasu ...
cieplo pozdrawiam
j |
dnia 14.05.2008 06:08
Modliszqo- wyjaśniam zapis czwartej strofy:
człowiek "uwięziony w niemocy" najczęściej swoje potrzeby (fizyczne, duchowe...) sygnalizuje zdenerwowaniem (wyrażane drżeniem) lub wyrazem oczu - wg mnie jest to język kontaktu ze światem zewnętrzym... ściśle wyznaczone pory obiadowe są zaś wyrazem ustalonego trybu z góry zaprogramowanego dla ciągle każdego następnego dnia
zdaję sobie sprawę że tresci wiersza nie powinno się tłumaczyć i powinna ona być zawsze zrozumiała dla kazdego odbiorcy, dlatego Twój komentarz jest pewnym sygnałem do ewentualnego "usprawnienia" wiersza. pozdrawiam. |
dnia 14.05.2008 07:19
dzisiaj nie jest bi a nawet heteroseksualny
zwykła roślinka wtopiona w inwalidzki wózek
tekst jest o chorym, zaburzonym, portret psychotyka, wart pochylenia
te dwie frazy zaciekawiły mnie niefrasobliwościa, lekkim podaniem, wrecz rozrywkowym, gdyż żart, usmiech ratuje od beznadziejnosci.........................................>
pozdrowienia |
dnia 14.05.2008 08:20
Limakty - źle napisałam - nie pasuje mi sposób w jaki zapisałeś czwartą strofę :P |
dnia 14.05.2008 08:25
W tekście za duzo, przez co robie się niewiarygodnie. jakby Autor chciał tak wiele, że nie miesci się, widać "szwy" i brak skupienia.
Mam wrażanie, że jednak ten "portret" pospiesznie wystudiowany,
taki szkic dopiero - coś sie kluje, ale to za mało na dobry wiersz.
Frazy: dzisiaj nie jest bi a nawet heteroseksualny zupełnie tutaj nie czuję .
Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2008 08:54
Pawle , dzięki za odwiedziny , Ty zawsze trafnie odgadujesz zapis moich wierszy
Modliszqa- , dzięki ,- myślę że nieporozumienie wyjaśnione
fenrir, - możesz wyraźniej wypowiedzieć czego w tekście za dużo, bo póki co nic z twojego komentarza nie klapuje - istny bełkot, a tak bardzo chciałbym posłużyć się twoją dobrą radą.
Napisałaś : "Frazy: dzisiaj nie jest bi a nawet heteroseksualny zupełnie tutaj nie czuję " - a szkoda , każde z nich to przyjemne uczucie. :)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam |
dnia 14.05.2008 09:02
No skoro bełkot, to proszę o wybaczenie. Nie rozumiem skąd ten napastliwy ton? Nie będę się już u Autora pojawiać więcej. Życzę co najlepsze.
Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2008 09:14
Skoro nie bełkot , to jak mam rozumieć to zdanie:
"W tekście za duzo, przez co robie się niewiarygodnie."
może je fenrier przetłumaczysz, a może ktoś zrobi to za ciebie-, co ja naprawdę nic nie r0zumiem! A chciałbym!!!
Czy niezrozumienie komentarza ze względu na jego nielogiczność mozna nazwać napastliwością?
Już raz napisałem ci fenrier pod swoim wierszem że nie masz obowiązku komentowania i, a ja z tego powodu naprawdę nie będę rozpaczał |
dnia 14.05.2008 09:20
Komentator często sygnalizuje jedynie wrażenie, że w tekście czegoś jest za dużo. Do autora zaś należy ocena (i ewentualne wycięcie), czego konkretnie jest za dużo. Bo inaczej skończy się tym, że nie autor, a inni będą za niego pisać wiersz.
PS. Najczęściej w wierszach jest za dużo słów. |
dnia 14.05.2008 09:27
"Drżenie rąk wyciszało rozbiegane oczy". Otóż, zarówno drżenie rąk jak i rozbiegane oczy są oznaką zdenerwowania, a nie wyciszenia( sam to napisałeś do modliszgi) bardzo mi się to gryzie.
W drugiej zwrotce aż trzy słowa:"obok". Myślę sobie, że można tu coś pokombinować i wstawić zamienniki.
Trzecia zwrotka wyklucza się. Wynika z niej, że peel nie jest bi i hetero, albo potrafi jedno i drugie.
Potem powtórka z drżenia oczu i kończyn, jakby Autor nie wiedział jak zakończyć wiersz.
Zaś zdanie: "może warto zakończyć wiersz o tym co tylko się tli", sugeruje, że właściwie to nie ma już o czym pisać, bo Autor natknął się na barierę nie do pokonania.
Przepraszam, nie chcę urazić, ale wiersz strasznie mi nie leży. Możliwe, że to tylko szkic do czegoś naprawdę dobrego, bo są ciekawe fragmenty.Chętnie przeczytałabym go po kilku precyzyjnych, chirurgicznych cięciach.
Pozdr. serdecznie. |
dnia 14.05.2008 09:41
Dziękuję za wyjaśnienie Rafale- widzę że komentatorzy muszą mieć swoich tłumaczy :)
Teraz już wiem że opinia komentatorki nic nie wnosi |
dnia 14.05.2008 09:50
Nikogo nie tłumaczę, piszę Panu o tzw oczywistych oczywistościach. |
dnia 14.05.2008 10:08
Z tego co czytam po komentarzach, czuję, że jest p. bardzo wrażliwy.Mam nadzieję, że nie uraziłam swoim komentarzem, a napisałam, bo wiersz uznaję za coraz lepszy, im częściej go czytam.
Podzielę się z panem tym, co sobie wybrałam, może się przyda, a można też zignorować. Wola Autora.
drżenie kończyn, rozbiegane oczy
niby ślepiec a widzi
dziesięć w skali beuforta
nie bywa w miejscach
- zawsze obok
siebie i nieobecnych
nie jest bi ani hetero
ot, sitowie wrośnięte w świat ciszy
ktoś wydzielił pory odpowiednie na życie
jak posiłki nałożył porcjami
listy z adresem zwrotnym
wciąż trafiają na barierę
nie chcą zaistnieć
Pozdrawiam raz jeszcze :) |
dnia 14.05.2008 10:11
Komaj
ad1. człowiek daje sygnały wybrany sposób , a kiedy zdaje sobie sprawę że jest rozumiany następuje wyciszenie
ad2 obok - przeanalizuję
ad 3 - nic się nie wyklucza (bi i hetero) - wszystko jest logiczne- człowiek z powodu choroby może "czuć się bezpłciowy"
ad4 autor wie jak zakończyć wiersz i co chce napisać - powtórzenie zamierzone
ad5 . każdy lubi inną poetykę i nie ma za co przepraszać- wiersz ma prawo do ciebie nie trafić (ma prawo ci nie leżeć)
ad6. wiersz jest kompletny i ze względu na nie trafienie w gust jednego odbiorcy nie będzie zmieniony
ad6. cieszę się ze chociaż fragmentami ci sie podoba
dziękuję za odwiedziny.pozdrawiam |
dnia 14.05.2008 10:18
Panie Rafale B , już podziękowałem za to wiele co pan uczynił dla (albo za panią ) panią fonrir
Komaj,- wrażliwość jest cechą każdego poety. Cieszę się , że po każdym następnym czytaniu wiersz podoba się coraz bardziej. Jestem za to nadwrażliwy na złośliwe komentarze ( nap fenrier) , która za negatywny komentarz do jej wiersza stale mnie atakuje- podejżewam , że pisze komentarz nawet nie czytając mojego wiersza :)))))
pozdrawiam
ps. Twój komentarz odebrałem jako chęć niesienia pomocy piszącemu i bardzo był dla mnie ciekawy za co bardzo dziękuję. |
dnia 14.05.2008 10:19
* podejrzewam |
dnia 14.05.2008 11:34
Limakty wiersz nie jest zły,ale Mascarade i Projekcja komplementarna były lepsze.
Troszkę zbyt dosłownie i pomimo Twojej wrażliwości nie oddałeś dobrze,tego,co czują psychotycy.A uwierz mi na słowo,w tej tematyce jestem trochę obcykany.
Podejmujesz trudne tematy,chwała Ci za to,ale tym razem mało do mnie trafiło.
Pozdrawiam ciepło i szczerze. |
dnia 14.05.2008 11:40
Jeżeli powtórzenia pojawiają się, to myśle, że w każdym miejscu -mają inne znaczenia!
Bardzo intrygujący wiersz, taki realny - nie banalny.
A przedewszystkim zrozumialy.
Pozdrawiam Autora serdecznie |
dnia 14.05.2008 11:43
Jeszcze dodam Limakty,że najlepsze są dwie ostatnie strofy,natomiast trzecia tak chwalona-najsłabsza-minąłeś się troszkę z prawdą.
Pozdro. |
dnia 14.05.2008 11:44
A jest ktoś psychiatrą,albo schizofrenikiem,aby tak zachwalać ten wiersz-myślę,że nie.
Pozdro raz jeszcze. |
dnia 14.05.2008 13:14
ad 3 - nic się nie wyklucza (bi i hetero) - wszystko jest logiczne- człowiek z powodu choroby może "czuć się bezpłciowy"
Pan bzduryw tekście wypisuje.
a mój "nikt" to Fenrir
Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2008 15:55
Niebanalna rzecz o przemijaniu, nawet tego co wydawało się nieprzemijające i szczególnie ważne jak choćby płciowość . A jednak nawety to przemija i pozostaje ... człowieczeństwo, czasem jednak w karykaturalnej formie, jeśli jest zbyt przywiązane do fizyczności, szcególnie tej przeszłej :). Tak to odbieram i to mnie przekonuje, bo potwierdza moje obserwacje.
Serdeczności, głównie dla Autora. |
dnia 14.05.2008 16:06
Pani Nikt , czyli pani fornier, zaczyna znowu pani ad persona- to jest sprzeczne z regulaminem tego portalu- proszę sobie przeczytać
ale skoro pani wolno , to i ja odpowiem (_ _ _) Ingerencja administracyjna. Już kilkakrotnie groziła mi pani w komentarzach (pod tym wierszem także!!!) że (cytuje): "Nie będę się już u Autora pojawiać więcej", a ja ciągle odpowiadam pani : "Już nieraz napisałem ci fenrier pod swoim wierszem że nie masz obowiązku komentowania i, a ja z tego powodu naprawdę nie będę rozpaczał"
(_ _ _)
Czy teraz jasno się wyrażam? Myślę że to łatwiejsze od bi i hetero.
Serdecznie pozdrawiam i życzę spełnienia ale nie w moim świecie. |
dnia 14.05.2008 16:08
Panie Ućko-bzdury jak pazury.
Limakty,doceniam Twoje spojrzenie na te sprawy,tak czujesz i piszesz szczerze.Nie znam Cię osobiście,wtedy mógłbym powiedzieć czy jesteś rzeczywiście wrażliwy i nie brzydzisz się chorymi(bez obrazy).Wierzę,że jesteś OK.
Twoja trzecia strofa,ma zastosowanie wtedy,gdy mówimy o katatoniku w stuporze.Przy dzisiejszej farmakologii,katatonicy ze stuporu podczas remisji często wychodzą.Pragną kochać i być kochani.Uwierz nie tylko platonicznie.
Tak jak to przedstawiłeś,to ma zastosowanie do choroby Alzhaimera,demencji starczej itp.Z tym,że na takie choroby zapadają ludzie w starszym wieku,Zdrowych staruszków ogólnie do seksu mało ciągnie,ale nie są bezpłciowi.
Zachorowalność zaś na psychozy następuje najczęściej w wieku młodym,podczas dojrzewania,najczęściej do 30 roku życia.
Wiem,pomyślisz,że wiem o tym wszystkim z Wikipedii.
Podam parę terminów.Hebefrenia,omamy(niższości,wielkościowe),echolalia,zespół otella,anankastyczny,paranoidalny(nie tylko schizofrenia),haloperidol,zolafren,rispolept itd,itp.
Pozdrawiam.
Nie gniewaj się. |
dnia 14.05.2008 16:13
Sorki,wpisywałem szybko.
Oczywiście nie omamy,a urojenia.Omamy są dotykowe,wzrokowe,słuchowe i zapachowe.
Limakty,po prostu ktoś bardzo mi bliski,nadal bardzo bliski choruje na pewną chorobę.
Kończę dyskusję.
Pozdrawiam raz jeszcze. |
dnia 14.05.2008 16:22
Panie baribalu, co się pan ciskasz. To jest wiersz i ja tak go odebrałem. Mam pełne ptrawo odbierać poezję jak mi się podoba:)). Jasne? |
dnia 14.05.2008 16:24
P.S. Naturalnie współczuję Panu. Nie można jednak zbyt ściśle łączyć literatury z życiem, bo to jednak nie to samo. |
dnia 14.05.2008 16:26
*prawo :) |
dnia 14.05.2008 16:31
Jasne panie Ućko-nie ciskam się.Ciskać,to mógłbym się,gdyby rozmowa była w cztery oczy.Przecież ja panu nie bronię,aby wiersz się podobał.Jest dobry pod względem poetyckim,ale troszkę nierealny.
Charakteryzuje mnie 1 i 7 grzech główny-kończę swoją paplaninę.
P.S.Chorym na różne choroby,mało na współczuciu zależy,bo empatia w tym przypadku nie istnieje,liczą się czyny.
Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2008 17:12
Ucko i Baribal
Cieszy mnie że każdy znalazł w tym wierszu coś do siebie. Każdy może mieć w dyskusji rację bo wiersz ma dwie dusze, choć punktem wyjściowym wiersza była interpretacja Ućki o przemijaniu (brawo) ale w trakcie pisania rozszerzałem problematykę "przechodziłem w świat zaburzenia psychicznego przejętego drogą sugestii od innej osoby"
Wiem , wiem - poruszam w swoich wierszach trudne i mocno dyskusyjne problemy ...ale w życiu one istnieją i nie możemy ich omijać tylko dlatego iż są trudne. Szkoda że parę osób (vide Fenrir) próbowało złośliwie spłycić temat ośmieszajac w w niezrozumiałym odwecie mój wiersz.
Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny. Zauważyłem , że jesteście jednymi z tych którzy pobyt na tym portalu traktują z należytą powagą nie kierując się osobistymi animozjami.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. |
dnia 14.05.2008 19:26
Limakty.
Szacunek i ukłony.
Bardzo Cię cenię.
Nieraz człowiek pod wpływem emocji,za dużo napisze(mówię o sobie).
Pozdrawiam jak zawsze szczerze. |
dnia 14.05.2008 19:46
limakty - wiersz Twój dotarł o czym świadczy powyższa, jakże gorąca,
dyskusja, którą uważnie przeczytałem. Uważam bowiem, że gdybyśmy rozważali świadomie wszystkie warianty znaczeń, mielibyśmy kłopoty ze zrozumieniem jakiegokolwiek wiersza.Każde bowiem słowo, które buduje wers a potem wiersz,ma kilka bądź kilkanaście znaczeń.Zatem umysł początkowo bierze pod uwagę wszystkie znaczenia, lecz w miarę ponownego i ponownego czytania, wybiera z nich te najbardziej prawdopodobne, a więc te docierające do świadomości jako gotowy produkt. Przy każdym wejściu na portal
czytam wszystkie najnowsze (z dnia), lecz ten lub ów wywołuje reakcję, nie jest ważne jaką, ale wywołuje, inaczej , musi zaskoczyć mój mózg.Ot i tyle. A twój zaskoczył- vide powyżej. Pozdrówka |
dnia 22.05.2008 04:44
To jest dobry i spójny myślowo tekst z mocną pointą. A "szczególików", że tak można było zapisać a nie tak nie ma się co czepiać. Podoba mi sie - I JUŻ !!! Pozdrawiam - PP |
dnia 06.06.2008 11:28
Perfect.Tak po prostu. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|