poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: jak można zapominać kolory
to nie jest czas na pisanie. wiesz, nawet
popołudnia robią się cieplejsze od trawy.
szpaki spacerują.
przekrzywiam głowę na ich podobieństwo,
świat jest miękki.
kurczy się w zasięgu wzroku.

nic nowego nie powiem. widzisz, zapominam
kolory. dziwne.
nigdy wcześniej nie czułam wyraźniej zieleni.
znów ptaki zapisują ślady wzdłuż płotów.
skracam myśli. o tobie. o ludziach, którzy
niechcący tu byli. przywołani zapachem
ziemi, krzykiem sąsiadów, wystukiwanym
na progu zaklęciem.

czasem słyszę wersy psalmów, wrony vincenta
nad łanami bezkresnych, żółtych płócien.
wtedy znów fiolet staje się wieczorem.
wtedy znów zgarniam resztki barw.
i budzę się zbyt późno.
Dodane przez kenzo dnia 12.05.2008 22:12 ˇ 12 Komentarzy · 1055 Czytań · Drukuj
Komentarze
limakty dnia 13.05.2008 08:05
Podoba mi się wiersz. Brak uwag.Ten wiersz ma duszę.

Najładniejsze momenty:

świat jest miękki.
kurczy się w zasięgu wzroku.


nigdy wcześniej nie czułam wyraźniej zieleni.
znów ptaki zapisują ślady wzdłuż płotów.


czasem słyszę wersy psalmów, wrony vincenta
nad łanami bezkresnych, żółtych płócien.


...no moze tu mi trochę zgrzytnęło(wyczerniłem):

skracam myśli. o tobie. o ludziach, którzy
niechcący tu byli. przywołani zapachem

pzdr
baribal dnia 13.05.2008 11:58
Limakty trafił w punkt.
Szacunek.
kenzo dnia 13.05.2008 16:21
no cieszy.dzięki
nitjer dnia 13.05.2008 17:55
W całości ładny wiersz. Z przyjemnością przeczytałem. Podoba mi się zwłaszcza początek - pierwsza strofa i pierwsze cztery wersy drugiej. Najbardziej pozytywne wrażenia mam przy lekturze drugiego wersu pierwszej zwrotki. On by mi pasował na tytuł.

Pozdrawiam :)
rena dnia 13.05.2008 18:57
podoba się....
a to - nawet
popołudnia robią się cieplejsze od trawy
ciastko.
kenzo dnia 13.05.2008 19:16
hmmm...
ukłony
Henryk Owsianko dnia 13.05.2008 19:22
Piękny wiersz,
pozdrawiam
arekogarek dnia 13.05.2008 20:49
ładne .klimatyczne
uporządkowałbym frazę.duzo pomysłów w jednym utworze.
może wykroic kilka utworków.ciekawe
Robert Miniak - Wierszofan dnia 13.05.2008 23:06
ciekawy wiersz. Ciekawe odwołania "ptasie" aż do "Kruków nad łanem zboża" , Niestety, dla mnie wyraźnie słabsza puenta i narzucające się powtórzenie "wtedy znów". Powalczyłbym z tym bo warto. Pozdrawiam
promyczek dnia 14.05.2008 19:38
Szczególnie ostatnia strofa.
Martinezz123 dnia 19.05.2008 14:46
Jest tu kilka omówień i przenośni które we mnie jako czytelniku otweirają jakieś odległe drzwi i grają jak dobrze naciągnięte struny:
"popołudnia robią się cieplejsze od trawy.
nigdy wcześniej nie czułam wyraźniej zieleni.
nad łanami bezkresnych, żółtych płócien."
Bardzo dobrze się to czyta. Z uczuciem satysfakcji i chęci wejścia głębiej.

Z drugiej jednak strony zauważam fragmenty które wybijają mnie z tego nastroju. Momenty w których bardziej widać nadmierne przejęcie autorki niż opowieść narratora. Coś tu schodzi w banalizm w proste chwyty.
"szpaki spacerują.
ptaki zapisują ślady wzdłuż płotów.
skracam myśli. o tobie.
fiolet staje się wieczorem"

Poszedł bym za ciosem tych pierwszych przykładów. Poszukał mniej dosłowności bo marnuje się tu wiele dobrego. Jakaś drżąca i intrygująca energia, która tonie w prostych rekwizytach.

Pozdrawiam.
euforia dnia 09.09.2008 21:19
A teraz ni epozostaje mi nic innego jak jeszcze bardziej i serdeczniej pozdrowić:):) Czasami słowa są zbędne...
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67175084 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005