dnia 12.05.2008 09:36
nie podoba mi się". zaszczepiłem się na sen. " , ale za to śliczne jest : "Motyl pod niebem. Mierzy puls wiosny
Machając skrzydłami. "
Wiersz na TAK. |
dnia 12.05.2008 09:40
nie wiem, dla mnie straszne, a pamietam ten wiersz z ciężarówka ubrań ile tam sie działo, , wróciłbym do tamtego i cos jeszcze z nim zrobił. hej ;) |
dnia 12.05.2008 09:54
Jest w nim nastrojowość. Wilgoć. Pewna koncentracja, intensywność.
zaszczepienie na sen nieco zaskakuje, ale w końcu czemu nie ?
Sad i serce można sobie darować, zbyt młodopolskie. Sorry. Są pewne słowa, które trzeba używać jeśli już, to w zaskakujących kontekstach, bez dosłowności. Z nieba leje się rosa podoba mi się. I nadciąga rozpacz jak wiatr od morze oczywiście też. A jakże ! Pozdrawiam, Arku, Ross |
dnia 12.05.2008 10:25
Wiersz dobry,malowniczy,przemyślany i wzruszający.Według mnie najsłabszy jest trzeci wers.Sam mam słabość,lub miałem, do oczu,piasku i serca.Tu te rekwizyty nie zostały użyte oryginalnie.
Pozdrawiam i kłaniam się. |
dnia 12.05.2008 11:11
za bardzo poszarpany imho. |
dnia 12.05.2008 12:08
Podoba się średnio. Pozdrawiam. |
dnia 12.05.2008 12:17
"Motyl pod niebem. Mierzy puls wiosny
Machając skrzydłami." - jest taki, równie dramatyczny przekaz w jednym z wierszy wybranych Pani Krystyny Ostrowskiej pt. Pani Wiosna.
Myślę że genialnym byłoby zestawienie przedstawionej tu poetyki z tamtymi dziełami w kolejnym Almanachu Klubu Literackiego ZNP w Brzegu.
Pozdrawiam. |
dnia 12.05.2008 12:24
dzieki za miłe słowa
limakty-staarm się.ot eksperyment.poszukiwanie formy.
paweł-pewnie istarszny.uczymy się na błędach.ale nie żałuję
ross-jak zwykle znajdujesz coć pozytywnego.dzieki.racja, konteskt słów ważny.
baribal-pozdrawiam i dziekuje
darso-tak,poszarpanay jka pan zauważył.
widocznie ktos po coś poszarapał...zobaczymy co dalej....
gorzka goska-fajnie że przeczytałaś
martinezz-to super że masz dobry humor.ja tez sie cieszę. |
dnia 12.05.2008 12:25
to zaciekawiło:
wilgotny dzień. zaszczepiłem się na sen.
Nadciąga rozpacz
całość jednak nie, interpunkcja zbyt szatkuje ten tekst (niekonsekwencja, raz duże litery po kropce, raz nie). zacytowane przeze mnie wersy jak z innego utworu. |
dnia 12.05.2008 12:28
A ja się cieszę że ty masz poczcie chumoru.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 12.05.2008 13:00
Rozprasza mnie ta interpunkcja, za dużo kropek, żadnego przecinka.
Tytuł i pierwszy wers z małej literki, reszta z dużej, trzeba się zdecydować.
Ogólnie wiersz fajny, wreszcie skończyłeś z gadulstwem :) Taka mini forma w Twoim wydaniu bardzo mi się podoba.
Pozdr. |
dnia 12.05.2008 15:18
nie przełknę tego. nie dla mnie.
Pozdrawiam. |
dnia 12.05.2008 16:43
Bez trzeciego wersu i lejącej się rosy zjadliwy jeno faktycznie ucinany co krok nożyczkami może spoidło jakoweś?
Pozdr. serdecznie Aś |
dnia 12.05.2008 18:08
rytm kulawy jakiś. nie podoba się, szczególnie te krótkie frazy psują klimat. |
dnia 12.05.2008 18:58
Tak, arekogarek, skoro to eksperyment, to niezbyt udany.
To, że poszukujesz jest ok, tyle, że jeszcze nie znalazłeś. Rozumiem "poszatkowanie", ma uzasadnienie. Interpunkcja miała pomagać ale nie spełniła roli. Spróbuj jeszcze z tym tematem poeksperymentować :)
pozdrawiam |
dnia 13.05.2008 08:32
Celowo wstrzymałem się z komentarzem, bo zauwazyłem, że jak ja napiszę źle o Pańskim wierszu, to traktuje mnie Pan, mówiąc oględnie - niepoważnie. Ale teraz, jak juz Pan przeczytał tyle negatywnych komentarzy (również od Pańskich 'głaskaczy') to mam nadzieje, że dotrze to do Pana - to nie jest dobry wiersz.
Biorę tylko to : zaszczepiłem się na sen. A potem już zaczynaja się niedobre rzeczy - nieuzasadniona rozpacz (ni w pięć, ni w dziewięć), cieniutkie frazy, kiczowaty motylek, itd.
Pozdrawiam |
dnia 13.05.2008 09:27
krzysiu nie zawsze sie udaje
heniu-dzieki ciągle próbuje
pozdrawaim i dziękuje wszystkim piszącym od serca |
dnia 13.05.2008 10:11
A w Krakowie pada deszcz...
Słońca Arku,
R |
dnia 13.05.2008 11:21
Tak, tak, ja oczywiście wklejam nie od serca, tylko od mózgu. |
dnia 13.05.2008 18:29
dzieki ross wzajemnie.pieknej wiosny pełnej dobrych poetyckich nastrojów zyczę |
dnia 13.05.2008 19:15
panie r.-prosze mi wybaczyć .jak pana czytam to się śmieję.i nici z polemiki...bo skupić się nie mogę...oczywiśćie ma pan jak zwykle rację.dziekuję.reszta bez zmian |
dnia 14.05.2008 07:09
Polemika z panem? Haha, jakos sobie tego nie potrafię wyobrazić. Polemika? Dyskusja? Panie, nie wiem, czy Pan sobie zdaje sprawę, ale polemika to jeden ze sposobów, uwaga, trudne słowa - WYMIANY POGLĄDÓW praktykowany przez dwoje lub więcej osób zainteresowanych danym tematem lub zjawiskiem - poparty, uwaga, będzie następne trudne słowo - ARGUMENTAMI. I szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, aby pan brał udział w jakielkolwiek poważnej polemice na tym portalu. Poważnej - popartej konkretnymi argumentami. |
dnia 22.05.2008 14:34
tylko 5 wers. chociaż sentymentlny i przegadany. wiosna motyl niebo w jednym i to jedynym wersie . który jakoś zaintrygował. słownictwo niestety jakby ze sztambucha słów balonów. które koniecznie muszą być ważne i poetyckie. a są sztuczne. rozpacz. serce. niebo. uzyte w sposób którego należy unikać. zwłaszcza w miniaturach. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 25.05.2008 18:13
różnie bywa zbyszku.jakiś słow trza użyc.uczę sie.wciąż.dzięki za czytanie i miłe słowa |