Uciekając od poezji i miłości
W prozie ustalić rzeczywistości
By potocznie wszystko grało
Nakładając fundament na ciało
Kto autorstwo nam to daje
Że nawet światło selekcjonuje
Troszcząc się o nasz byt
Zakładając na nim chwyt
Nawet pismo jak alfabet
Nie jest pismem rzeczywistym
Jak nowelizuje talent
O znaczeniu podmiotowym
Nie wskazując palcem rzeczy
Co swoistość nie zaprzeczy
Mózg co dobra nie pamięta
Ciągle goni ducha święta
To jest taki ludzki test
Duch i mózg dwa bieguny
Jak religia albo chrzest
Stawiać się w świat doskonały
Tutaj pisze z pomyślności
Gdyż utraciłem związek miłości
I nic duchem nie potrafię
Co do serca w kaligrafię
Czy nam trzeba takiej wiedzy
Kiedy cały świat bezmyślny
Tak przebrani ciągle nadzy
Do przyszłości w świat owocny
kenezmajnas
Dodane przez kenezmajnas
dnia 11.05.2008 06:55 ˇ
6 Komentarzy ·
549 Czytań ·
|