dnia 06.05.2008 07:20
Jak dla mnie - gniot na maksa. Pod każdym względem. |
dnia 06.05.2008 07:24
Jakoś to przeżyję, Rafał B. Dzięki za koment :-) |
dnia 06.05.2008 07:39
Wybaczam :))
pod jednym warunkiem, że następnym razem się postarasz
literówka "pmięc"
pozdrawiam |
dnia 06.05.2008 08:09
znudziło. |
dnia 06.05.2008 08:24
Modlitewny ton, który jest słaby, bo mało osobisty, bo sztampowy. |
dnia 06.05.2008 08:46
jest jakiś drobniutki pomysł (szczególnie dwa ostatnie wersy), ale to jeszcze za mało. Może następnym razem. |
dnia 06.05.2008 09:36
Może :
doznając wybaczenia
wybaczeniem byłam?
A myśl jest całkiem sensowna ( co z tego, że nieodkrywcza?) bo zapominając przeszłość zapominamy siebie...Pozdrawiam. |
dnia 06.05.2008 10:34
no i pokutuje tu wyniesione z podstawówki błędne wyobrażenie o poezji... |
dnia 06.05.2008 10:41
nie ta tonacja, czyli jak amonit. |
dnia 06.05.2008 12:07
Traveller`ze - a możesz jaśniej, bo mnie to zaintrygowało? Dlaczego zaraz błędne, a nie po prostu inne niż moje ? |
dnia 06.05.2008 12:44
Nie lubie religijnych uniesien. Nawet jesli sa niereligijne a tylko pisane przez bardzo religijna osobe. Droga Iwona moglbym wyrazajac brak szacunku dla Twojej osoby napisac sie katujesz ale napisze co innego: Zycie samo w sobie jest piekne, nie ma zlego bez dobrego i uwierz mi do tego zeby byc dobrym czlowiekiem i nikogo nie krzywdzic nie potrzeba ani boga ani wiary w niego. |
dnia 06.05.2008 16:25
Prosić Pana o wybaczenie toć to żaden wstyd r11; wiesz ma dobre przesłanie
Pozdrawiam |
dnia 06.05.2008 16:59
pawel kowalczyk - Toż to jedynie Twoja demonstracja ateizmu a nie koment krytyczno-literacki:):)Sobie portale pomyliłeś "kolego":) |
dnia 06.05.2008 18:13
Dziękuję wszystkim za komentarze :-)
Ten wiersz nie jest poezją religijną, przynajmniej nie taki był jego zamysł. Jest to takie moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu opowieści Dickensa "Nawiedzony i jego układ z duchem", powtarzające się wersy ściągnęłam stamtąd. Myślałam, że ktoś to rozpozna... Najbliżej zrozumienia mojej myśli (tzn., chciałam krótko przekazać przesłanie opowieści) był Ućko. |
dnia 06.05.2008 19:02
Tak czy siak, zaraz się tego rodzaju tekst szufladkuje jako poezja religijna. Nie ma mocnych. A poezja religijna, żeby była dobra, to ohoohoo... Naprawdę wielkie wyzwanie. |
dnia 06.05.2008 20:21
Bosqa, 06.05.08
Litania do matki boskiej, Ale to nie tu! Módlmy się po swojemu. |
dnia 06.05.2008 21:06
ivo-no.Poezja religijna nie jest żadnym wyzwaniem,jeśli kochasz Boga.
Nie tylko ksiądz Twardowski,był upoważniony do pisania takiej poezji.
Pozdrawiam ciepło.
Wiersz ma niedociągnięcia,ale nie chodzi o przekaz,tylko o warsztat.
Pani bosqa-czy tu jest zabronione umieszczanie litanii? |
dnia 06.05.2008 22:59
To nie jest ciekawy i zastanawiący nawet przez sekundę tekst.
Pozdrawiam. |
dnia 07.05.2008 13:40
Ktos, kto rzeczywiscie zamieszcza na tych stronach coś, co jest dla niego ważne, mógłby się załamać... Jesteście bez litości (niektórzy) :-)) A podobno ludzie czytający lub piszący wiersze są bardziej wrażliwi niż inni ;-)
To znaczy, dzięki za szczere komentarze :-) |