dnia 28.04.2008 10:50
Nie za bardzo wiem,co napisać-to napiszę,tekst ciekawy.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 28.04.2008 11:13
cień południa
uderza w ziemię
podoba się ta fraza, wymierzona w pierwszy dzień lata, tu w kr
i czekanie na noc poetów :) |
dnia 28.04.2008 11:21
nie zatrzymał mnie ten tekst, coś możnaby w niego jeszcze włożyć. |
dnia 28.04.2008 12:26
Zosiu słyszę jego tykanie, mimo jego słoneczności, każdego dnia słyszę głośniej. Fajny pomysł .
Pozdrawiam |
dnia 28.04.2008 13:07
obiecujący fajny pomysł do rozwinięcia |
dnia 28.04.2008 13:12
Zegary słoneczne znane są od zamierzchłych czasów, to jeden z pierwszych sposobów pomiaru czasu, jakim posługiwał się człowiek.
Maja same zalety tak samo jak i Twoja miniaturka bardzo ciekawa i z pomyslem.
cien poludnia
uderza w ziemie
Bardzo fajnie brzmi.Troche wyobrazni i slyszy sie to "uderzenie"
Pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 28.04.2008 13:46
Pomysł bardzo dobry, niebanalny, skojarzenia zostają.
Nieistotne szczegóły do dopracowania (wiesz jakie).
Pozdrawiam :) |
dnia 28.04.2008 16:24
Wyjątkowy jawi mi się ów zegar słoneczny. Odmierza nie czas jako taki, ale wyłącznie - czas bezpowrotnie stracony. I alarmuje o tym za pomocą cienia uderzającego w ziemię. Taki zegar powinien bić najpóźniej już za pięć dwunasta ;) Tak sobie (nieco żartobliwie) nadinterpretuję. Ale wracając do pełni powagi powiem, że dzięki prostemu, ale interesującemu pytaniu zawartemu w ostatnich czterech wersach, na pewno nie uważam lektury tego tekstu za czas zmarnowany.
Pozdrawiam :) |
dnia 28.04.2008 20:51
baribal- dziękuję
paweł- :), zazdroszczę tej nocy:)
komaj- może i tak, ale wtedy ktoś inny napisałby, że przegadany:)
lima-dzienks, fajnie, że pomysł się spodobał
arekogarek- może spróbuje z miniaturki zrobić coś "większego", ale dziękuję za odwiedziny i przychylność
Mgielka-bardzo mi miło:)
roy- obiecuję dopracować, ale cieszę się, że mimo tych szczegółów na tak:)
nitjer- ponownie jest mi bardzo miło z tak przychylnego komentarza, dziękuję
i bardzo srdecznie Wszystkich pozdrawiam:) |
dnia 29.04.2008 12:11
Wędrówka cienia po tarczy zegara słonecznego w następstwie dnia i nocy.
Mimo wprowadzania coraz doskonalszych urządzeń do pomiaru czasu praktycznie aż do początków naszego wieku zegar słoneczny pozostawał niezastąpiony. Mając na ręce dokładny zegarek, o słońcu zapominamy. Nie wszyscy znają się dobrze na zegarze słonecznym.
Czas wyznaczany przez położenie słońca na niebie, to prawdziwy czas słoneczny i właśnie pokazywany przez zegary słoneczne. Idąc śladami Staffa
odnalazłam taki wiersz:
Zegar słoneczny
Wśród zieleni trawnika, na deszczu i skwarze
Stojący w starym parku, chwalisz się, zegarze
Słoneczny ,że ze wszystkich na świecie jedyny
Liczysz tylko pogodne, szczęśliwe godziny.
Jakże to? Już nie mówiąc, że w przechwałce gaśnie
Zasługa, godzin szczęścia ty nie licz nam właśnie.
Czemuż to skąpstwo, które liczy, gdy wydziela
Słodkie chwile miłości, przyjaźni, wesela?
Na domiar, choć już łaska twoja nas nie cieszy,
Niedomówieniem skrytym twoja chwalba grzeszy:
Wskazówka twa, godziny pogodne licząca,
Pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 29.04.2008 12:29
Barbaro dziękuję :) A Staffa bardzo lubię:) |
dnia 02.05.2008 19:50
Tak, to słońce nas postarza. W nocy tylko czekamy na starość.
W krótkim wierszy zawarłaś sens przemijania.
pozdrawiam |
dnia 07.05.2008 08:58
Fajniutko... Ten stracony czas daje do myślenia...
Bywa że po lekturze Twoich wierszy nachodzi mnie "folozofowanie'.
W Twoich kilku słowach można dużo wyczytać. A raczej między nimi.
pzdr :-) |
dnia 07.05.2008 08:58
Filozofowanie - sorrki... |
dnia 07.05.2008 20:56
O, nie spodziewałam się, że ktoś jeszcze mnie odwiedzi. Bardzo mi miło. Dziękuję Wam Panowie za ciepłe komentarze i serdecznie pozdrawiam:) |
dnia 15.05.2008 01:10
Serdecznie witam! Widzę, że i do Pani drzwi zapukała chandra. Chyba wszystkiemu winna jest aura. Ale moim skromnym zdaniem. Pani stać na coś lepszego, nawet będąc w tak zwanym dołku. Chyba aż tak źle nie jest, co? U pani słoneczny zegar odmirza stracony czas, natomiast umnie piasek wysypał się z klepsydry i mam same zgrzyty.
Życzę pogodniejszego stanu ducha.
NightBird+ |
dnia 15.05.2008 01:14
Pardon za izwinienie. Z okazji IMIENIN:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)
osowiały NightBird |
dnia 25.10.2008 19:44
zegar
słoneczny
cień południa
uderza w ziemię
najkrótszą prostą
Ten fragment potraktowałbym jako fundament nowego tekstu. Ale pisząc go nie skupiałbym się na przypominaniu czytelnikowi ciągle tych 'czasowych' rekwizytów.
zegar
czas
zegar
południe
zegary
czas
Jak na tak krótki tekst jest to mocno przeładowane takimi hasłami narzucającymi na każdym kroku ten 'upływ czasu'. Nie trzeba być tak nachalnym. Czasami wystarczy zasygnalizowanie całego tematu w puencie (lub w tytule, lub w jednym miejscu w wierszu). Dzięki takiemu jednemu akordowi czytający przefiltruje sobie cały wiersz przez zasygnalizowany mu pryzmat interpretacyjny.
Natomiast gdy będziesz co krok pisała "pamiętaj, że to tekst o upływającym czasie" zamęczysz czytelnika :)
Pozdrawiam. |