|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: jego nie ma |
|
|
jego nie ma. zostaje marynarka, czerwona zapalniczka, sklep
do którego chodził, w którym niczego nie było, oprócz czerstwego
chleba i -- spotkaliśmy się przecież, które rzucała sprzedawczyni,
odległa od nas, jak początki ognia w piecu na jego starym
mieszkaniu. tam wracaliśmy zawsze. zawsze za głośno. na tyle
by nie czuć tętna i miejsc zakrzepłej sepii na poręczy. teraz wszystko
to Barcelona nocą. sprzątanie światła w antykwariacie, deszcz
który pada na Maramuresz, na sny i palce kiedy jesteśmy zajęci
instalowaniem drobnych żarówek, na dachu katedry, gdzie jest dobry
gotyk, a ten, nie inny blues jak mgliste opary rozprasza do końca
wykręty ziemi że jego nie ma
Dodane przez creo
dnia 16.04.2008 10:44 ˇ
12 Komentarzy ·
861 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 16.04.2008 10:55
Proponuję przecedzić , przemyśleć tekast.
Pozdrawiam. |
dnia 16.04.2008 12:39
zbyt dużo słów których powinno się unikać: niczego, zawsze, wszystko. wiersz zbyt chaotyczny, niekontrolowany bałagan, chaos powinien być kontrolowany;). i "na jego starym mieszkaniu" ? czy 'w jego mieszkaniu ?. |
dnia 16.04.2008 13:12
ciekawe kliamtyczne.całosc do przemyslenia może krócej. |
dnia 16.04.2008 15:12
Myśli dobre. Pozostaje tylko stworzyć z tego wszystkiego Wiersz |
dnia 16.04.2008 15:59
Pomysł na wiersz jest .
Pozdrawiam. |
dnia 17.04.2008 08:49
Fenrir : dzięki za wizyte i komentarz, przemysle
Michał Nowak : uwagi trafne na pewno wykorzystam
arekogarek : dzięki za wizyte
Janek : dobre mysli są nawet w grafomanii
LANICA : dzięki za komentarz, ale mysle, że jest tutaj coś więcej niż tylko pomysł
pozdrawiam wszystkich |
dnia 17.04.2008 10:48
proponuje przemysleć inny zapis.
powodzenia |
dnia 17.04.2008 10:51
tzn ? może jakaś sugestia ? |
dnia 17.04.2008 13:21
alez oczywiście
*******tradycyjnie:
jego nie ma.
zostaje marynarka, czerwona zapalniczka,
sklep do którego chodził,
w którym niczego nie było,
oprócz czerstwego chleba i --
spotkaliśmy się przecież,
które rzucała sprzedawczyni,
odległa od nas, jak początki ognia
w piecu na jego starym mieszkaniu.
*****itd |
dnia 17.04.2008 13:24
proszę bardzo,
**********awangardowo
jego nie ma.
zostaje
marynarka,
czerwona
zapalniczka,
sklep
do którego chodził, w którym niczego
nie było, oprócz czerstwego chleba i -- spotkaliśmy się
przecież,
które rzucała sprzedawczyni,
odległa od nas,
jak początki
ognia w piecu
na jego starym
mieszkaniu.
*******itd |
dnia 17.04.2008 13:25
jak dla mnie:
*************
jego nie ma.
zostaje marynarka, czerwona zapalniczka,
sklep do którego chodził,
w którym niczego nie było,
oprócz czerstwego chleba.
które rzucała sprzedawczyni,
odległa od nas, jak początki ognia
w piecu na jego starym mieszkaniu. |
dnia 17.04.2008 14:21
dzięki za twórcze podejście, oczywiscie przemysle Twoje wersje, pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|