dnia 15.04.2008 17:11
Panie Wojtu-zafrapował mnie pan-bogata wyobraźnia.
Pozdrawiam. |
dnia 15.04.2008 17:17
Właśnie...bardzo masz bogatą wyobraznię!!
Dlatego pioszesz dobre wiersze :)
podoba się.
Pozdrawiam |
dnia 15.04.2008 18:35
Podoba mi się, bardzo mocny obraz ale "brzeszczotem uwagi tchnieniem modlitwy" osłabia tekst, odwraca uwagę od dotyku palców i skóry świata. |
dnia 15.04.2008 21:01
bzdury... jak pazury a brzeszczot uwagi do plebiscytu. Pozdro. |
dnia 15.04.2008 21:05
ozon wyczerpał temat. |
dnia 16.04.2008 08:58
Dobre. Tylko ten brzeszczot(sic!) |
dnia 16.04.2008 10:52
dobre , sugestywne,
negowanie "dopełniaczy" wynika chyba z mody językowej a nie z obiektywnych zasad,
ja jestem za ucieczką z peletonu pokoleniowego dyktanda
- o chyba się udało:))
co do treści , to nie moja bajka, bo jestem z partii"ciał zmartwychwstania"(prosze, znowu?) a tu schemat gnostycki wyraźnie, ciąło jako skafander.
Pozdrawiam |
dnia 16.04.2008 11:05
ciało , nie ciąło(choć sie ciągnie:)) |
dnia 16.04.2008 16:49
Choć zgadzam się, że "brzeszczotem uwagi tchnieniem modlitwy" jest wersem zbędnym, to tekst jest dla mnie świetny. Poczucie osamotnienia, strachu, bólu, apokaliptyczne wizje i upadający świat- wszystko to zostało idealnie oddane. Czytam ten wiersz i Pana poprzedni z wielką przyjemnością i już czekam na kolejne. Pozdrawiam i gratuluję barzdo dobrego tekstu. |
dnia 16.04.2008 18:37
Podoba mi sie . Dzięki za wskazówki ..hahaha |
dnia 16.04.2008 18:38
mi się też ta modlitwa nie podoba ona osłabia wiersz ... |
dnia 16.04.2008 22:12
To na pewno nie są bzdury.
Moim skromnym zdaniem jesteś jednym z najlepszych, najbardziej rzeczowych, konkretnych i obiektywnych komentatorów na tej stronie (tu - dla czytających - nie kadzę, bo nigdy nie byłeś, do tej pory, pod moim tekstem).
Wiersz nie jest zły, dobry też nie jest. Myślę, że stać Cię na wiele lepsze.
Ukłony :) |
dnia 16.04.2008 22:13
* zgubiłem przecinek, sam wiesz gdzie ;) |
dnia 16.04.2008 22:32
Kłaniam się nisko wszystkim.
Modlitwa i uwaga muszą zostać (dla mnie ważne), dopełniacze chyba też, bardziej z powodu rytmu (no brzeszczot można by zmienić może na ostrze, czy ja wiem...).
kotkonia - dzięki za dobre słowo. Ciało jest w porządku (w tej kwestii jestem tomistą (człowiek - jedność ciało-duchowa) i merleau-pontystą (ciało definiowane jak granica mdz. "ja" i "nie-ja")). To świat boli, nie ciało.
(więcej nie piszę - komplementy mnie peszą)
Pozdrawiam |
dnia 17.04.2008 10:54
Zauwazylam, ze dla niektorych osob na tym portalu dokladnie kazdy wiersz jest bzdura albo grafomania(pewnie tylko nie ich wlasne). Zastanawiam sie czy osoby te czytaja w ogole komentowane przez siebie wiersze czy tylko wpadaja aby dac upust jakims tam swoim emocjom.
Wiersz jest bardzo dobry, przyznaje racje poprzednikom z ta bogata wyobraznia. Pobudzona i moja zostala.
Pozdrawiam :) |