Kto trzyma umierającego za rękę?
Patrzyłam na zegar, poniemiecki,
ciemny z szybką. I tapety starych ludzi w tłoczone kwiaty,
tik i tak, ze ściany, chodzi, odchodzi, tłoczone kwiaty.
Tabletki morfiny, w popielniczce z grubego szkła.
to jest ogniskowa,
która skupia pokój na starych rękach.
Chude palce odwarstwią resztę:
kołdrę i tłoczone kwiaty.
Wszystko zostanie pod paznokciami.
Czas by zapuścił się w głąb, jak korzenie,
zamknął od środka,
Od strony oczu. Tik i tak, tak
na pewno tak.
Dodane przez achillea
dnia 14.04.2008 04:00 ˇ
6 Komentarzy ·
714 Czytań ·
|