strach zawsze był - ''ten''
wielkie oczy dziewcząt
rosnące z niewielką twoja pomocą
lęk też był męskorodzajowy
był Edytą która wytknęła
''nic co ludzkie nie jest mi obce''
nie była dziesięciocentymetrowa
za mała
zmiana niekoniecznie w formacie Edyty
przestrzeń nieuzasadniona formalno-dogmatycznie
zbieram na krótki przeciągający zabieg
za długi czas
by wpleść go między wilgotny tynk i
ja co potrzebuje od ręki pokoju
w formacie Edyty
raty dostępne na szczęście
rozłożyć można jej nogi
na pięćdziesiąt procent
na wpół ograniczony dostęp
do pełnego rozwarcia
tam bywa tylko ksiądz-spowiednik
rechocząc cicho
prasuje moją albę
spod ołtarza bywa dalej do boga
ctw
Dodane przez grelmann
dnia 13.04.2008 21:44 ˇ
3 Komentarzy ·
684 Czytań ·
|