["Wznieśmy pałac chwale!"]
Powiedziałbym, krzyczał... lecz czy mówić wolno,
gdy wszechświat nasz popadł w kakofonię ciszy?
Ja się nie odważę - wszak ciało me z planet,
protestować duszą przeciw rwącym dziejom...
W myśl się zapatruję, w gwiazdy, co ukradłem...
...w silnika spaliny - przeszłych epok armie!
Gdybym z Pisma wiedział, że z paliwem spłonę,
założyłbym tylko - wonny wieniec lauru!
Szukam sensu na dnie - światłem pełnej czary,
zwanej tu: człowiekiem - skąd jest zatem pełna?
Wszyscy chłoną światło - lecz któż je zrozumie?
Zatruci, zmroczeni - jak marzyć w mar świecie?
W ciszy krzyczeć - po co? - dźwięk i tak wygaśnie...
Tak każde wzburzenie - w lustro z czasem przejdzie
Dodane przez zygfryd
dnia 12.04.2008 14:30 ˇ
7 Komentarzy ·
759 Czytań ·
|